„Więc tu trzeba by zalecić: w czasie deszczu nie mieć dzieci…”
Można i tak, ale można też sprytniej – zanim zmartwi cię, że twoja pociecha przewróci do góry nogami najbliższy spożywczy, możesz zapewnić mu miłą i pożyteczną rozrywkę. ING Bank w swoich nowych oddziałach wprowadził interaktywne stanowiska do gier. I tak najmłodsi, za sprawą memory lub rozpoznawania różnic na obrazkach, nie wzniecą buntu podczas rozmów o kredycie.
Interaktywna gratka
– Gry przygotowaliśmy dla dwóch grup wiekowych: maluchów w wieku do 4 lat i dzieci starszych – wyjaśnia Maciej Wiśniewski, Head of Client Service w MOSQI.TO. – Chcieliśmy nie tylko zająć najmłodszych, ale rozwinąć też ich pamięć i spostrzegawczość.
Zobacz również
Memory i gra typu „Znajdź różnicę” posiada 3 poziomy trudności. Zatem w ING każdy młodociany znajdzie coś dla siebie. Najmłodsze dzieci, które jeszcze nie radzą sobie z czytaniem, zobaczą animowany tutorial. W niedalekiej przyszłości w oddziałach zostaną wdrożone następne gry. ING Bank śląski planuje także kolejne projekty przeznaczone dla dzieciaków.