NapoleonCat wykorzystuje swoje narzędzie do analizy mediów społecznościowych, aby śledzić wzrosty oraz spadki zainteresowania poszczególnymi kandydatami podczas wyścigu o Biały Dom.
Zdecydowaną reakcję użytkowników Instagrama i Facebooka możemy zauważyć nie tylko w odpowiedzi na krwawe wydarzenia kampanii. Niebywały wzrost liczby obserwatorów na profilu Donalda Trumpa pojawił się również bezpośrednio po czerwcowej debacie, co przypieczętowało werdykt, jakoby był jej zdecydowanym zwycięzcą.
Zobacz również
Te same wydarzenia poskutkowały znacznymi spadkami w liczbie obserwujących aktualnego prezydenta USA. Dla kontrastu, jedno wydarzenie przyniosło Joe Bidenowi niespotykany dotąd poziom zaangażowania w postaci komentarzy i reakcji: jego rezygnacja z dalszego ubiegania się o reelekcję.
NapoleonCat zapowiada dalszą obserwację profili kandydatów.
Movember/Wąsopad: jak marki zachęcają do profilaktyki męskich nowotworów [PRZEGLĄD]
Najświeższe dane i komentarze można obserwować w tym poście blogowym.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Czy wzrosty fanów na Instagramie i Facebooku posłużą za barometr ostatecznego wyniku wyborów? Tego dowiemy się już 5 listopada.