Inspekcja Handlowa: „Między nami jest chemia”. Kontrola wykazała nadmierne stężenie substancji niebezpiecznych w pościeli i hantlach

W sumie kontroli zostały poddane: pościel, odzież, obuwie, wyroby galanteryjne, dodatki krawieckie oraz akcesoria do ćwiczeń.

Przedstawiciele UOKiK sprawdzili, czy kontrolowane produkty zawierają formaldehyd, ftalany, nikiel, kadm i ołów w dopuszczalnych ilościach. Nieprawidłowości zanotowano w przypadku 7 proc. produktów: piłek do ćwiczeń, mat, skakanek, hantli i kompletów pościel. Najgorsze sytuacja przedstawia się w przypadku ilości ftalanów w hantlach (320-krotne przekroczenie) i formaldehydu w pościeli (ośmiokrotne).

Dopuszczalne stężenie formaldehydu w pościeli wynosi 75 mg/kg, podczas gdy najgorszy wynik plasował się na poziomie aż 600 mg/kg. Innymi słowy. Formaldehyd jest związkiem chemicznym wykorzystywanym do przeciwdziałania gnieceniu się materiałów i zmianie rozmiaru tekstyliów, jednak jego nadmiar wywołuje m.in. podrażnienia, a niekiedy nawet choroby nowotworowe.

– Dobra wiadomość jest taka, że formaldehyd łatwo się wypłukuje. Dlatego radzimy zawsze uprać pościel lub odzież przed pierwszym użyciem – tłumaczy Jagoda Kruszewska z UOKiK.

Na LinkedInie obserwuje nas ponad 100 tys. osób. Jesteś tam z nami?

Obserwuj

Z kolei ftalany, których norma w przyrządach do ćwiczeń przekroczona została 320-krotnie, zaburzają płodność i uszkadzają nerki, jak również mogą prowadzić do wystąpienia astmy i nowotworów.

Movember/Wąsopad: jak marki zachęcają do profilaktyki męskich nowotworów [PRZEGLĄD]

Kontrola Inspekcji Handlowej wykazała nieprawidłowości w sumie w 7% badanych towarów. Pełną listę produktów skontrolowanych w ramach akcji „Między nami jest chemia” znajdziesz TUTAJ >>

Mamy newsletter, który rozwija marketing w Polsce. A Ty czytasz?

Rozwijaj się

Zdjęcia: www.uokik.gov.pl

PS UOKiK: ponad 405 mln zł kary dla KIA Polska oraz 1,5 mln zł kary dla menadżerów w związku ze zmową przy sprzedaży samochodów

Prezes UOKiK nałożył ponad 405 mln zł na KIA Polska i 11 dealerów spółki oraz ponad 1,5 mln zł na menadżerów. Przedsiębiorcy zmówili się w sprawie cen samochodów i podzielili między sobą rynek.