Po tym, jak Iga Świątek powiedziała o swoim sentymentalnym narodowym daniu, jakim jest makaron z truskawkami, informacja trafiła na pierwsze strony gazet na całym świecie. Media dosłownie oszalały, a co za tym idzie – marki również. Przykładowo, LEGO stworzyło dla tenisistki ogromną truskawkę zbudowaną z klocków.
>>> Zobacz również, jak firmy z całego świata zareagowały na zwycięstwo Igi Świątek w Wimbledonie.
Paletkowy makaron od Lubelli
Marka Lubella nie przeszła obojętnie, zarówno obok wygranej Igi, jak i jej wspomnieniu o daniu z truskawkami. W social mediach zaproponowała stworzenie makaronu w kształcie rakiety tenisowej. W poście poproszono obserwujących o podanie propozycji nazw dla nowego produktu. Wśród pomysłów pojawiło się m.in. igatoni i paletti.
Końcowo o wsparcie w ostatecznym wyborze poproszono popularny profil instagramowy MLH (Mike Life Harder), za pośrednictwem którego odbyły się wybory. Użytkownicy przez kilka dni mogli oddawać głosy na różne nazwy, by ostatecznie dwie z nich doszły do finału. Frekwencja? Takiej nie powstydziłaby się żadna elekcja: ponad 2 miliony oddanych głosów. Ostatecznie zwycięzcą został „rakiettoni”, który wygrał z „rakiettini”.

źródło: Kuba Sagan, LinkedIn
„RAKIETTONI” to nie tylko projekt kulinarny czy żart internetowy. Limitowana ilość produktów trafiła już na taśmę. To także realne działanie społeczne. Dochód ze sprzedaży tej edycji makaronu zostanie przeznaczony na wsparcie młodych talentów tenisowych.
Za akcję odpowiadała agencja Feeders.
– Wspaniale jest pracować z tak zaangażowanym zespołem marketingowym. Wszystko wyglądało jak dobry mecz tenisowy – z serwisami i odbiorami w czasie rzeczywistym. Teraz największa polska marka makaronów wprowadza na rynek prawdziwy produkt, a konsumenci masowo angażują się w szukanie dla niego nazwy. To właśnie siła łączenia marek z kulturą w czasie rzeczywistym – komentuje Kuba Sagan, współzałożyciel Feeders Agency.
– W dobie nadmiaru bodźców i kurczącej się uwagi, marketing nie może już polegać na standardowych narzędziach – musi stać się częścią życia konsumentów, ich kultury, rozrywki i rozmów, które prowadzą w mediach społecznościowych. Kiedy usłyszeliśmy komentarz Igi o naszym pysznym, narodowym daniu, jako wiodącej marce makaronów w Polsce, po prostu musieliśmy zareagować. Zespół marki Lubella, we współpracy z agencją Feeders, pracował bez przerwy przez ostatni tydzień, aby umieścić naszą markę w samym sercu tego globalnego fenomenu – tak potężnego, że zauważył go nawet „The New York Times” – mówi Jacek Bielarz, Dyrektor Marketingu Spożywczego Grupy Maspex.