1. Zdefiniuj cel!
Zrób to niezależnie od tego, jaki by on nie był. “Chcemy mieć stronę, bo teraz każda firma musi ją mieć” – to już dobry początek, który warto rozwinąć.
Zacznij od zastanowienia się, kto jest głównym odbiorcą Twojej strony internetowej. Kim są Twoi obecni i potencjalni Klienci? Partnerzy? Konkurenci? Inwestorzy?
Zobacz również
Mając te informacje zastanów się, jakie główne zadania ma spełniać Twoja strona internetowa. Odpowiedź “wszystkie” nie jest dobra – stwórz priorytety.
- Informować o firmie i uwiarygadniać jej działanie?
- Być internetowym katalogiem produktów?
- Prezentować dotychczasowe realizacje?
- Zbierać kontakty do potencjalnych Klientów?
- Sprzedawać za pośrednictwem sklepu internetowego?
2. Nie tylko pięknie, ale funkcjonalnie!
Zadbaj o to, aby Twoja strona była wizualnie atrakcyjna i pozytywnie wyróżniała się na tle konkurencji. Projektując jej design miej na uwadze, że:
- To nie Ty jesteś odbiorcą strony i nie tylko Tobie ma się ona podobać. Znajdź specjalistę i słuchaj jego rekomendacji. Dopytuj i wyrażaj swoje zdanie, ale pamiętaj – jest duża szansa, że zna on się lepiej od Ciebie na projektowaniu stron internetowych.
- Myśl przyszłościowo – nie wspieraj za wszelką cenę najstarszych przeglądarek (na przykład Internet Explorer w wersji 8) tylko przeznacz ten czas na wdrożenie nowoczesnych, interaktywnych elementów.
- Zadbaj o spójność – zarówno z pozostałymi elementami identyfikacji, jak i w obrębie strony internetowej. Zastosuj się do wytycznych z księgi znaku, weź pod uwagę kolorystykę, stosuj ograniczoną ilość fontów przystosowanych do użycia w Internecie.
Spójny i piękny design musi jednak przede wszystkim wypełniać swoje zadanie.
Movember/Wąsopad: jak marki zachęcają do profilaktyki męskich nowotworów [PRZEGLĄD]
- Zrób test! Pokaż (tylko na 5 sekund) nowo projektowaną witrynę kilku znajomym, którzy jej wcześniej nie widzieli, a potem zapytaj. “Co to za strona? Jak się nazywa? Czym się zajmuje?”.
- Skup się! Ogranicz ilość komunikatów i informacji. Jeśli musisz podzielić się historią firmy na 3 strony A4, stwórz też jej skróconą wersję.
- Nie utrudniaj kontaktu! Spraw, aby za pomocą jednego kliknięcia można było przejść do informacji kontaktowych lub formularza.
- Nawiguj! Stwórz menu, które jest spójne w obrębie całej strony. Stosuj “breadcrumbs” pokazując użytkownikowi w jakim miejscu strony obecnie się znajduje. W przypadku długich stron daj możliwość szybkiego powrotu do nawigacji.
- Informuj! Zadbaj o to, aby użytkownik wiedział, co zostało źle wpisane do formularza. Poinformuj go nawet wtedy, gdy dodanie do koszyka przebiegnie poprawnie. Pokaż, że wylogował się pomyślnie.
- Mierz! Nie zrobisz wszystkiego dobrze od razu, dlatego nieustannie musisz monitorować sposób w jaki użytkownicy korzystają z Twojej witryny. Sprawdzaj za pomocą Google Analytics statystyki, oglądaj sesję Twoich użytkowników np. za pomocą narzędzia SessionCam i wprowadzaj nowe funkcjonalności za pomocą testów A/B.
3. Unikatowa zawartość!
“Usługi najwyższej jakości w atrakcyjnej cenie.”
“Profesjonalizm i wieloletnie doświadczenie.”
“Nasza wiedza jest nieustannie poszerzana poprzez śledzenie na bieżąco wszelkiego rodzaju badań i analiz rynkowych.”
“Nowatorskie, innowacyjne metody pozwalają odnieść sukces naszym Klientom”.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Brzmi znajomo? A czy jesteś w stanie zidentyfikować jakiej firmy czy nawet branży dotyczą te wpisy?
Jeśli masz zespół z wieloletnim doświadczeniem – pochwal się tym, ale odnieś się do swojej branży i użyj przykładów. Jeśli innowacyjne metody rzeczywiście przyczyniają się do sukcesu Twoich Klientów – opowiedz historię i pokaż konkretne liczby.
Nawet jeśli nie masz lekkiego pióra Twój udział w tworzeniu zawartości na stronę internetową jest konieczny. Żadna agencja czy niezależny copywriter nie stworzą indywidualnej treści bez Twojego zaangażowania.
Jeśli ktoś poświęcił chociaż kilkanaście sekund swojego życia na odwiedzenie Twojej strony internetowej upewnij się, że otrzymał zawartość, której nie czytał u dziesięciu Twoich konkurentów. Wyróżnisz się i być może przekonasz do siebie potencjalnego Klienta.
Ta sama zasada dotyczy zdjęć na stronach internetowych. Jeśli to tylko możliwe zrealizuj własną sesję zdjęciową, zamiast kupować fotografie z baz zdjęć, do których dostęp ma każdy.
4. Mobile!
Jeśli nadal uważasz, że Twoja strona z jakichś powodów nie musi być przystosowana pod urządzenia mobilne te dwa fakty powinny zmienić Twoje zdanie:
- W styczniu 2015 roku 46 proc. odwiedzin stron internetowych wśród polskich internautów pochodziło z urządzeń mobilnych (smartfonów i tabletów).
- Zmiana algorytmu Google z 21 kwietnia 2015 roku sprawia, że w wynikach wyszukiwania faworyzowane są responsywne strony internetowe (takie, które przystosowane są do urządzeń mobilnych).
Decyzja jest więc niezwykle prosta. Po jej podjęciu zwróć uwagę na kilka aspektów:
- Nie wahaj się stosować uproszczeń dla wersji strony wyświetlanej na mniejszych rozdzielczościach. Pamiętaj jednak, że jeśli rezygnujesz z części zawartości strony internetowej powinieneś umożliwić przejście do pełnej wersji witryny.
- Zrealizuj szeroko zakrojone testy – ze względu na ogromną ilość różnych typów urządzeń i rozdzielczości warto wspomóc się dodatkowymi narzędziami.
- Pamiętaj o stosowaniu elementów klikalnych o optymalnym rozmiarze. W wersji mobile nie mamy myszki jako wskaźnika, a więc wszystkie przyciski powinny być łatwe do “wciśnięcia” palcem (“finger friendly”).
- “Odchudzenie” grafik i zdjęć na stronie poprzez zmniejszenie rozdzielczości i wagi plików. Często strony przeglądane są w technologii 3G przy braku szybkiego połączenia LTE. Ciężkie zdjęcia będą się ładowały stosunkowo długo, co może zniechęcić użytkownika już na starcie.
5. Nie każ na siebie czekać!
Użytkownicy są coraz bardziej niecierpliwi – spraw, aby strona działała szybko i bezawaryjnie, a zwiększysz konwersję:
- Wysoka jakość kodu. Zaufaj specjalistom, którzy myślą o tym, jak działa Twoja strona i optymalizują ją już na etapie tworzenia.
- Zapewnij stronie dobre lokum – zasoby, konfiguracja i lokalizacja serwera mają znaczenie.
- Nie dodawaj do strony większych plików graficznych, niż jest to konieczne. Kilkanaście megabajtów treści na stronie głównej to zazwyczaj znacząco zbyt dużo.
- Jeśli ładowanie musi trwać kilka sekund, pokaż indywidualnie zaprojektowany znacznik ładowania opatrzony komunikatami upewniającymi użytkownika, że warto czekać.
- Przygotuj się na wypadek błędów – zaprojektuj stronę błędu dając użytkownikowi szansę dalszego korzystania z serwisu (przykład).
6. Strona to dopiero początek – daj się znaleźć!
Jeśli dotarłeś aż tutaj to mam złą wiadomość. Wszystko, co zrobiłeś do tej pory będzie na nic, jeśli nie zadbasz o ruch na swojej stronie. Jeśli wydaję się to Tobie oczywiste, uwierz, że praktyka tego nie potwierdza.
Poniższe warunki stają się konieczne, abyś mógł pojawić się wysoko w wynikach wyszukiwania Google:
- Zadbaj o odpowiednio stworzoną strukturę linków. Odnośnik w postaci: TwojaFirma.pl/Produkty/Zelazko, mówi więcej zarówno Tobie jak i algorytmowi Google niż TwojaFirma.pl/cat2/id1.
- Wygeneruj mapę strony dla Google.
- Zadbaj o unikatowe opisy na każdej podstronie.
- Stwórz odpowiednie znaczniki meta (title/description) dla każdej podstrony.
- Wykorzystaj swoje kontakty w celu zdobywania wartościowych linków do Twojej witryny.
Lista ta chociaż niezbędna jest często niewystarczająca, dlatego konieczne staję się wsparcie agencji interaktywnych oferujących usługi SEO.
Jak pewnie wiesz, naturalne wyniki wyszukiwania to tylko jeden z kanałów promocji Twojej strony obok reklam Google Adwords, kampanii bannerowych, obecności w Social Media czy nadrukowania adresu strony na firmowym kubku. Nie każda z nich się oczywiście sprawdzi, ale to już temat na inny artykuł. Zastosowanie się do powyższych sposobów będzie jednak świetnym punktem wyjścia, które zapewni Twojej marce przewagę już na starcie.
Mikołaj Szymański
Prezes agencji interaktywnej KERRIS group
Posiada wieloletnie doświadczenie związane z prowadzeniem projektów oraz zarządzaniem w obszarze technologii internetowych i mobilnych, marketingu internetowego oraz e-commerce. Absolwent Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie.