W ostatnich dniach na łamach Nowego Marketingu przeprowadziliśmy krótką sondę, w której przepytaliśmy osoby prowadzące działalność e-commerce o wykorzystanie działań e-mail marketingowych w promocji ich biznesów.
E-mail marketing za darmo?
Aż 77% ankietowanych odpowiedziało, że regularnie korzysta z mailingów i newsletterów w komunikacji ze swoimi klientami. Jednocześnie 64% z przepytanych przez nas osób nie wiedziało o możliwości prowadzenia takich działań zupełnie za darmo, a taką ofertę proponuje właśnie Greensender.
Zobacz również
Każdy użytkownik, który zarejestruje się bezpłatnie na stronie poznaj.greensender.pl otrzyma możliwość wysłania 20 000 e-maili gratis. Ponadto za każde skuteczne polecenie Greensendera (czyli zakończone założeniem konta) możemy otrzymać dodatkowych 5 000 wysyłek. W ten sposób, skutecznie polecając system, możemy korzystać z niego za darmo.
40% taniej niż konkurencja
Jeśli jednak wysyłacie zdecydowanie więcej maili, Greensender przygotował również dla Was ciekawą ofertę.
Po wykorzystaniu puli wszystkich darmowych wysyłek, możecie dokupić kolejne w cenie 0,005 zł za sztukę (w darmowym planie Basic – z pełnym cennikiem możecie zapoznać się tutaj). Twórcy Greensendera zapewniają, że ich ceny są o ok. 40% niższe niż w konkurencyjnych platformach.
Movember/Wąsopad: jak marki zachęcają do profilaktyki męskich nowotworów [PRZEGLĄD]
– Chcemy pokazać, że e-mail marketing nie musi być czymś drogim, że obecnie jest swego rodzaju „commodity” – usługą, na którą każdy, kto pragnie wypromować swoją firmę może sobie pozwolić – mówi Igor Belczewski, PR & Marketing Manager w DBMS, firmie odpowiadającej za stworzenie platformy Greensender – Zależy nam też, aby osoby, które chcą korzystać z e-mailingu, robiły to wygodnie i w pełni profesjonalnie. Dlatego też oddajemy w ręce klientów narzędzie, dzięki któremu właściwie bezkosztowo mogą rozpocząć swoją przygodę z e-mailingiem. Dodatkowo otrzymują oni od nas usługi i możliwości, które pozwolą udoskonalać działania poprzez personalizację czy działania hybrydowe.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Na zdjęciu Urszula Gradowska – Dyrektor Generalny w DBMS i Igor Belczewski – PR & Marketing Manager w DBMS.
Automatyzacja kampanii e-mail marketingowych
Greensender posiada rozbudowane funkcje automatyzacji. Przykładowo możemy przygotować kampanię hybrydową z wykorzystaniem mailingu i SMS. Pierwszym komunikatem jest tu mail wysyłany do określonych odbiorców. Dodatkowo można tak skonfigurować kampanię, że np. osoby, które otworzyły maila lub kliknęły w link, otrzymają kolejny komunikat – tym razem SMS-em. Takie kampanie są nawet o 800% bardziej skuteczne niż „zwykłe” kampanie – zapewnia Igor Belczewski.
Możemy również utworzyć kampanię hybrydową w oparciu o mailingi. Przykładowo, możemy wysłać pierwszego, bardziej informacyjnego maila, który bada zainteresowanie. Następnie, w zależności od aktywności użytkownika, wychodzi kolejna komunikacja – albo pogłębiająca wiedzę o produkcie czy usługach albo np. bardziej sprzedażowa.
Innym przykładem automatyzacji są testy A/B. Polegają one na tym, że 25% lub 50% bazy odbiorców są dzielone na dwie części. Do każdej z tych części wychodzi komunikat z innym tematem maila albo nazwą nadawcy. Ten, który lepiej się „klika” wygrywa i właśnie taki komunikat wychodzi do pozostałej części bazy.
– Automatyzacja to również odciążenie klienta, który ma ograniczone zasoby czasowe. Szanujemy to i chcemy, żeby pewnie działania, po odpowiedniej konfiguracji, mogły dziać się „same” – mówi Urszula Gradowska – Dyrektor Generalny w DBMS – Na bardziej zaawansowanym poziomie mamy API, które po lekkim wdrożeniu pozwala na integrację z firmowym CRM i znaczną automatyzację komunikacji. Możemy np. ustawić, że newsy z naszego bloga będą co jakiś czas automatycznie wysyłane do klientów z odpowiednim statusem w CRM. Tutaj tak naprawdę wiele zależy od pomysłowości naszych klientów, bo konfiguracje są praktycznie nieograniczone.
Obsługa klienta na najwyższym poziomie
Twórcy Greensendera podkreślają również, ze bardzo duży nacisk kładą na wysoki standard obsługi klienta. Co to dokładnie oznacza?
– Jesteśmy blisko użytkownika na wielu poziomach. Nie interesuje nas tylko dopięcie transakcji i sprzedaż narzędzia – chcemy, żeby klient, który decyduje się na nasze usługi otrzymywał w zamian efektywne narzędzie i wsparcie nie tylko w jego obsłudze, ale również doradztwo, dzięki któremu np. będzie mógł optymalizować swoje wysyłki, lepiej wykorzystywać wiedzę o swoich klientach, a także zwiększać zasięg swoich działań – zapewnia Igor Belczewski – Nasi klienci mogą korzystać ze wsparcia poprzez telefon, maila, chat, który nieustannie jest dostępny w panelu Greensender. Jeżeli potrzebują pogłębionej wiedzy o narzędziu, mogą umówić się na wideokonferencję lub szkolenie z naszym konsultantem, który pokaże im narzędzie od środka oraz doradzi najlepsze rozwiązania.
Na stronie Greensender znajdziemy również dział „Pomoc”, gdzie użytkownik w prosty, szybki i samodzielny sposób może znaleźć odpowiedź na nurtujące go pytania. Jeśli to nie wystarczy, zawsze są wspomniane wcześniej sposoby.
Zachęcamy do przetestowania Greensendera samodzielnie. Rejestracji można dokonać pod tym adresem.
Artykuł powstał we współpracy z plaftormą Greensender