Wraz z ogłoszeniem nowego systemu operacyjnego IOS11, który będzie ogólnodostępny jesienią tego roku, Apple zaprezentowało nowe, rewolucyjne narzędzie do tworzenia rozwiązań rozszerzonej rzeczywistości – ARKit. Dlaczego ma to znaczenie również dla marketerów?
Odpowiedź jest prosta – to zupełnie nowa platforma do dystrybucji contentu marketingowego, który dzięki niej ma szansę dotrzeć do milionów użytkowników smartfonów. Według oficjalnych danych z 2016 roku, na rynku jest około miliard aktywnych urządzeń mobilnych firmy Apple. Oficjalne dane na temat tego, jaka ilość urządzeń na rynku spełnia wymogi najnowszego systemu operacyjnego IOS11, znamy natomiast pełną listę kompatybilnych modeli.
Zobacz również
Wirtualna i rozszerzona rzeczywistość były jednym z najgorętszych trendów zeszłego roku, nie tylko w branży technologicznej, ale i marketingowej. Praktycznie na każdej imprezie expo mogliśmy znaleźć co najmniej jedno stanowisko z goglami VR lub aplikacjami AR. To trend, który wciąż się rozwija, nabiera tempa – idą za tym zarówno możliwości technologiczne, jak i kreatywne koncepty tworzone przez marketerów, którzy zręcznie wykorzystują te narzędzia do tworzenia angażujących kampanii marketingowych. Mimo wielkiej popularności tego rodzaju rozwiązań firma Apple długo zwlekała z adaptacją technologii VR i AR na ich urządzenia. Była to jednak cisza przed burzą.
Po konferencji WWDC nikt nie miał jednak wątpliwości, że Apple wiąże bardzo poważne plany z technologią rozszerzonej rzeczywistości. Przedstawiono nowy silnik do projektowania rozwiązań AR kryjący się pod nazwą ARKit. To platforma pozwalająca na tworzenie nowoczesnych aplikacji AR bez użycia tzw. „markerów”. Jak dotąd, by aplikacja była w stanie wyświetlić model 3D, potrzebny był nam wspomniany marker – dowolny element graficzny, który po umieszczeniu w aplikacji służył za punkt referencyjny, pozwalający na umiejscowienie modelu 3D w przestrzeni. Po wydrukowaniu markera i skierowaniu kamery telefonu na marker aplikacja była w stanie wyświetlić na nim model – jak na załączonym wideo.
Movember/Wąsopad: jak marki zachęcają do profilaktyki męskich nowotworów [PRZEGLĄD]
Rozwiązanie firmy Apple pozwala nam na skanowanie przestrzeni w poszukiwaniu powierzchni płaskich, na których moglibyśmy wyświetlić dany model. Dzięki temu jesteśmy w stanie umieszczać interaktywne modele 3D czy animacje praktycznie w dowolnym miejscu. Ponadto, nowe urządzenia Apple obsługujące system IOS11 cechuje bardzo wysoka wydajność. Dzięki temu trójwymiarowe modele użyte w aplikacji nie muszą być tak uproszczone, jak w wypadku wielu aplikacji rozszerzonej rzeczywistości tworzonych na stare platformy. Pozwala nam to na wyświetlanie fotorealistycznych modeli i animacji w dowolnym miejscu. Możliwości tego rozwiązania najlepiej obrazuje demo technologiczne, które zostało zaprezentowane na konferencji WWDC – aplikacja Wingnut AR stworzona przez studio WingNut Film Productions, należące do reżysera Petera Jacksona.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Prezentacja tego rozwiązania odbiła się bardzo szerokim echem w środowisku marketingowym i sprzedażowym. Technologia ARKit pozwala nam na tworzenie wszelkiego rodzaju interaktywnych prezentacji produktów – w szczególności tych wielkogabarytowych. Wyobraźmy sobie, że na spotkaniu z klientem jesteśmy w stanie postawić na stole wirtualną makietę osiedla, które niebawem zostanie zbudowane, czy naturalnej wielkości samochód bądź jacht, który klient będzie mógł dokładnie obejrzeć pod każdym kątem, za pomocą urządzenia mobilnego.
To tylko kilka z mnogości zastosowań, jakie branża marketingowa znalazła dla tej technologii. Adaptacja tego rodzaju technologii przez branżę meblarską staje się już powoli standardem. Po tym, jak firma IKEA zamieniła swój katalog w marker rozszerzonej rzeczywistości, umożliwiając klientom wyświetlanie na nim modeli produktów. Po premierze ARKit prezentacja podobnych modeli stała się jeszcze łatwiejsza. Za pomocą kilku kliknięć jesteśmy w stanie umeblować całe swoje mieszkanie, umieszczając modele 3D mebli w miejscach, w których chcielibyśmy postawić realny mebel. Co ciekawe – ARKit jest w stanie zapamiętać pozycję danego modelu i utrzymać ją z bardzo dużą dokładnością. Nawet gdy wyjdziemy z pomieszczenia, modele 3D będą stały dokładnie w tym samym miejscu.
Z uwagi na to, że ARKit nie jest jeszcze oficjalnie dostępny, zarówno firmy tworzące aplikację na tęplatformę, jak i marketerzy planujący kampanie bazujące na tej technologii czekają wciąż w blokach startowych. Oficjalna premiera IOS11 i co za tym idzie – rozwiązania ARKit, planowana jest na jesień tego roku. To najlepszy moment na to, by planować działania marketingowe oparte na tym rozwiązaniu, ze względu na fakt, że to rewolucyjne oprogramowanie na pewno będzie cieszyło się olbrzymią popularnością, w szczególności zaraz po premierze. Zapewne już niebawem, w kolejnym artykule, będę mógł zaprezentować efekty takich działań marketingowych. Tymczasem trzymamy kciuki za polskich marketerów!