fot. unsplash.com
Zobacz również
1. Anna Niewiadoma, Specjalista ds.marketingu i PR w Grupie FLPR
2. Michał Brez, Account Manager w Feno
3. Łukasz Laskowski, Art Director w Fattmedia
4. Dawid Zając, Community manager w agencji Neon Shake
Poprzednie części cyklu przeczytasz tu >
Anna Niewiadoma Movember/Wąsopad: jak marki zachęcają do profilaktyki męskich nowotworów [PRZEGLĄD]
Specjalista ds.marketingu i PR w Grupie FLPR
autorka bloga: www.kierunekbiznes.pl
Jakiego typu muzyki słuchasz podczas pracy?
Gdybym miała ogólnie określić to zdecydowanie rockowej, punkowej, filmowej i… czasem śpiewu koleżanek z pracy. 🙂 Lubię robić nietypowe mieszanki: przeplatam Kazika, Hansem Zimmerem, a na koniec dodaję do tego petardę – Roguckiego z Comą.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Co daje Ci muzyka w pracy? Jak bardzo jest istotna?
Dzięki muzyce mogę „wczuć się” w projekt i odpowiednio zaprogramować umysł do działania. Wyobraźmy sobie prostą sytuację: jest poniedziałkowy poranek, w drodze do pracy mijasz tłum zaspanych i przygaszonych ludzi, którzy rozpoczynają odliczanie do kolejnego weekendu. Znajomi wysyłają na messengerze SOS o kropelkę kawy, a skrzynka pocztowa jest wypełniona nowymi wiadomości. I jeszcze zaczęło padać. Tymczasem Ty masz od rana usiąść do super pozytywnego projektu, którego głównym celem jest rozbawienie i nakręcenie odbiorcy. I nagle zderzasz ze sobą atmosferę poniedziałkowego depresyjnego poranka, z radością i zabawą. I jak żyć panie premierze? W takich momentach pomaga mi właśnie włączenie sobie jakiejś odpowiedniej muzyki i mogę jechać dalej (bez kawy i energetyków).
Dlaczego muzyka Cię inspiruje?
Czasem wydaje mi się, że słuchając konkretnego utworu, mogę przejąć energię i emocje twórcy. To trochę takie „nastrajanie się”, „wchodzenie w rolę”. Niczym aktor.
Czego ostatnio słuchasz i co poleciłabyś?
Pracuję właśnie nad projektem parentingowym i jakoś tak automatycznie zaczęłam słuchać muzyki filmowej, a właściwie melodii ze słynnych bajek Disneya. Odkryłam ostatnio kawałek „When you wish upon a star” z bajki o Pinokiu. Polecam wszystkim! Wrzućcie sobie w youtube, brzmi znajomo, prawda?
———————————————————–
Michał Brez
Account Manager w Feno
Jakiego typu muzyki słuchasz podczas pracy?
Skłamałabym, gdybym odpowiedział, że jest to jeden typ. Słucham sporo, odkrywam sporo i też nierzadko zmieniam swoje playlisty. Generalnie jest to mieszanka electro i klasyki. Od Kiasmos do Maxa Richtera.
Co daje Ci muzyka w pracy? Jak bardzo jest istotna?
Muzyka pozwala mi wskoczyć w kilka sekund w mój świat. Ten, który sobie tworzę, spacerując ze słuchawkami w uszach po świecie. Ten, w którym wszystko jest takie, jak ja chce. Ta wolność pozwala mi skupić się w pracy. Tak, potrzebuję tego, jak wody 🙂
Dlaczego muzyka Cię inspiruje?
Nie powiedziałbym, że inspiruje, a raczej pozwala się skupić, odciąć od chaosu, który mnie czasami otacza 😉
Czego ostatnio słuchasz i co poleciłabyś?
Niektóre kawałki są na mojej playliście od lat i pewnie jeszcze długo nie spadną. Ostatnio głównie:
Max Cooper „Emergency Remixed”, Christian Loeffler „Mare”, Sasha „Scene Deleted: The Remixes”, Rival Consoles „Night Melody” i nasz sąsiad Nils Frahm „Srews Reworked”, na którego nowy krążek wyczekuje prawie tak bardzo, jak na Jona Hopkinsa. W ostatnich dniach wpadł i pewnie zostanie ze mną na trochę nowy singel duetu Kiasmos zapowiadający październikową EPkę „Blurred”.
———————————————————–
Łukasz Laskowski
Art Director w Fattmedia
Jakiego typu muzyki słuchasz podczas pracy?
Jest on adekwatny do rzeczy, nad którą aktualnie pracuję. Kreacja scenariusza lub ogólnej koncepcji danej produkcji często idzie w parze z inspiracją konkretnymi dźwiękami. Wszystko zależy od tego, nad czym pracuję. Co ciekawe: tworząc koncepcję video, nie zawsze słucham utworu, dla którego planowana jest produkcja filmowa. Sięgam wtedy po różne rzeczy, które pasują do danego nurtu lub pomysły i tam szukam inspiracji. Muzyka na pewno pomaga mi w budowaniu wizji tego, co chcę zamieścić w filmie. Generalnie sięgam po muzykę w różnym typie: od ambientu po trip hop. Często inspirują mnie stare kawałki Amon Tobina.
Co daje Ci muzyka w pracy? Jak bardzo jest istotna?
Jest bardzo istotna – szczególnie na etapie, w którym przygotowuję koncepcję scenariusza do danej produkcji. Często właśnie tę najbardziej kreatywną część pracy wykonuję ze słuchawkami na uszach. Muzyka pozwala mi się bardziej skupić, oderwać od rzeczywistości i puścić wodze fantazji – co w mojej pracy jest bardzo pożądane.
Dlaczego muzyka Cię inspiruje?
Muzyka sprawia, że staję się bardziej wrażliwy podczas wymyślania konkretnych scen, budowania napięcia czy dodawania dramatyzmu do scenariusza. Czasami – zamiast posiłkować się innymi obrazami – sięgam po ulubiony album czy soundtrack z filmu. To pomaga mi myśleć bardziej niestandardowo nad produkcją video – bardziej kreatywnie, a mniej na zasadzie kalki.
Czego ostatnio słuchasz i co poleciłbyś?
Jeremy Soule skomponował soundtrack do gry Skyrim – ostatnio często wracam do tej produkcji. Dawka ambientu, która zawarta jest w tej muzycznej podróży, jest przesiąknięta naprawdę niezłym klimatem: działa kojąco i zmusza do myślenia. Poza tym często też wracam do soundtracku z gry „Deus Ex: Human Revolution” – kawałek Everybody lies często towarzyszy mi w samochodzie, np. w drodze na plan zdjęciowy. Podobnie zresztą jak kawałek C.L.U., który Daft Punk zrobił na potrzeby filmu „Tron: Dziedzictwo”. Jeśli zaś chcę podładować baterie dobrą energią – chętnie sięgam po stary, dobry hip-hop z lat 90-tych.
———————————————————–
Dawid Zając
Community manager w agencji Neon Shake
Jakiego typu muzyki słuchasz podczas pracy?
Głównie muzyki instrumentalnej, elektronicznej, która nie angażuje we wsłuchiwanie się w tekst: minimal, minimal house, tech house, IDM.
Co daje Ci muzyka w pracy? Jak bardzo jest istotna?
Rytm ma funkcję budzika i stymulatora energetycznego, nie może przeszkadzać. Nie potrafiłbym pracować w ciszy, ale też nie mogę słuchać w pracy muzyki, której słucham na co dzień. Stoner rock, czy rock alternatywny mają to do siebie, że struktura tej muzyki jest dla mnie zbyt angażująca w pracy i automatycznie zaczynam słuchać tekstu.
Dlaczego muzyka Cię inspiruje?
W pracy muzyka mnie nie inspiruje. Może mi ewentualnie nie przeszkadzać, pełnić funkcję stymulanta albo budzika. Nie słucham na co dzień „minimali” i muzyki elektronicznej, ale w pracy sprawdza się idealnie.
Czego ostatnio słuchasz i co poleciłbyś?
To nie będą nowości – mam swoją sprawdzoną listę: Ame, Henrik Schwarz, Trentemoller, Ratatat, Bugge Wesseltorft, Booka Shade, Dominik Eulberg, STRFKR, Aparat, Moderat. Zawsze jest Daily Mix lub funkcja radia artysty na Spotify, gdy uznaję, że powtarzalność jest zbyt duża.