14 stycznia br. zakończyło się postępowanie Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów przeciwko firmie Volkswagen Group Polska. W oświadczeniu czytamy, że marka „manipulowała wskaźnikami emisji spalin i wprowadzała konsumentów w błąd, twierdząc, że jej pojazdy są przyjazne środowisku”.
Chodzi tu dokładnie o oprogramowanie do sterowania silnikiem EA 189 EU 5, które koncern Volkswagen stosował w samochodach Volkswagen, Audi, Seat i Skoda produkowanych po 2008 roku. Jak czytamy dalej, system w warunkach testowych pozwalał zaniżać wartość emisji tlenków azotu.
Zobacz również
– To oprogramowanie rozpoznawało, że samochód znajduje się na stanowisku kontrolnym i obniżało emisję tlenków azotu. Podczas normalnej jazdy była ona wyższa. Wartości te znacznie odbiegały od tych deklarowanych konsumentom w materiałach reklamowych i w dokumentach homologacyjnych. Zostali oni więc wprowadzeni w błąd. Co więcej, koncern wystosował wytyczne dla dealerów, zgodnie z którymi mieli oni nie uwzględniać zasadnych reklamacji konsumentów związanych z poziomem emisji tlenków azotu – czytamy w oświadczeniu UOKiK.
Tuż po zakończeniu postępowania, Urząd nałożył na firmę Volkswagen Group Polska karę w wysokości ponad 120 mln zł – jest to najwyższa w historii UOKiK sankcja za naruszenie zbiorowych interesów konsumentów.
– (…) Firma działała na szkodę konsumentów, ponieważ kierowała nieetyczne rekomendacje, aby dealerzy nie uwzględniali zasadnych reklamacji konsumentów. Nieprawdziwe informacje w materiałach reklamowych wywołały dezinformację – odwoływały się do proekologicznej postawy Volkswagena, gdy w rzeczywistości samochody nie były przyjazne środowisku. Manipulowanie emisją spalin to zaprzeczenie ekologiczności – mówi Marek Niechciał, prezes UOKiK.
Movember/Wąsopad: jak marki zachęcają do profilaktyki męskich nowotworów [PRZEGLĄD]
Co więcej, poza karą finansową, prezes Urzędu nakazał firmie poinformowanie o decyzji wszystkich konsumentów, którzy kupili samochody z grupy VW z silnikiem EA 189 EU 5, a także zamieszczenie oświadczenia na swojej stronie internetowej.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Kara UOKiK nie jest prawomocna, co oznacza, że firma może odwołać się do sądu.
PS
Czy Allegro złamało prawo antymonopolowe, faworyzując swój sklep internetowy w stosunku do innych sprzedawców? Być może już wkrótce rozstrzygnie to postępowanie prowadzone przez UOKiK przeciwko platformie.
PS2
Drożej w kasie niż wskazuje na to cena umieszczona przy towarze oraz brak informacji o cenie przy produkcie na półce – to zarzuty UOKiK wobec firmy Jeronimo Martins Polska, właściciela sklepów Biedronka. Trwa postępowanie.