grafika: fotolia.pl
Na tej podstawie są dopasowywane działania marketingowe w internecie. Można zaobserwować szereg przesłanek, które wskazują, że era cookies kończy się.
Zobacz również
Jest to związane nie tylko z nowymi regulacjami Unii Europejskiej, która narzuca na właścicielach stron internetowych umieszczenie specjalnych informacji na ten temat. Zmienia się samo nastawienie rynku do cookies. Moim zdaniem można wyodrębnić następujący zestaw tendencji zmierzających w tym kierunku:
- Według danych comScore’a 30% internautów kasuje cookies średnio cztery razy w miesiącu.
- Z przeprowadzonych badań na School of Law na University of California w Berkeley wynika, że 60% ankietowanych jest “za” prawem do nieśledzenia użytkowników w sieci. Ponadto 40% respondentów jest przekonanych, że te strony, które będą gromadzić informacje o internautach, będą je po prostu sprzedawać.
- Jak do tej pory Adblock Plus – dodatek do blokowania reklam w przeglądarkach Firefox autorstwa Mozilli – został pobrany 201 mln razy. Codziennie korzysta z niego ponad 15 mln internautów.
- Jak wynika z ankiety przeprowadzonej przez firmę Econsultancy, 89% brytyjskich konsumentów pozytywnie odniosło się do regulacji unijnych względem cookies.
- Nowe wersje popularnych przeglądarek jak Firefox czy Internet Explorer posiadają domyślnie wyłączone opcje związane z cookies.
- W opinii Paula Cimino – wiceprezydenta Briling Digital Data Solutions, w przeciągu najbliższych 5 lat znikną zewnętrzne (3rd party) cookies. Właściciele stron, wydawcy pozwolą tylko na zainstalowanie swoich (1st party) ciasteczek.
- W przypadku gdy “obce” ciasteczka cookies znikną, rozpłynie się ich wartość na rynku. Tzw. 3rd party cookies są, jak do tej pory, podstawą wszelkich działań marketingowych w sieci. Za ich pomocą reklamodawcy kierują swoje akcje promocyjno-sprzedażowe do konkretnych grup odbiorców. W przypadku braku masy krytycznej (gdy większość stron będzie wolna od zewnętrznych ciasteczek), działania marketerów będą bezcelowe. Ponadto 3rd party cookies mają swoich przeciwników wśród wielkich wydawców, jak Yahoo czy New York Times. Ciasteczka są także nie na rękę Facebookowi – największej platformie społecznościowej na świecie, która opracowała autorskie rozwiązanie.
- Pojawia się mnóstwo alternatywnych metod do cookie. Według raportu firmy Evidon, w pierwszym kwartale tego roku zanotowano ponad 280 unikalnych rozwiązań, za pomocą których reklamodawcy mogą śledzić odbiorców.
- Z roku na rok zwiększa się ruch z urządzeń mobilnych (smartfony, tablety), które w większości nie posiadają zainstalowanych cookie. Szacuje się, iż obecnie generują one 35-40% ruchu w sieci.
- Cookies stają się mało efektywne w erze multichannel marketingu, w której konsument korzysta z różnych urządzeń (często równocześnie) do rozmaitych celów.