Burger King zachęca do zamawiania jedzenia w sieci McDonald’s

Marki Burger King i McDonald’s od dłuższego czasu prowadzą między sobą swego rodzaju „reklamową wojnę”, o czym mogliśmy się przekonać niejednokrotnie. Lecz, w momencie gdy w grę wchodzą istotne kwestie społeczne, takie jak na przykład dyskryminacja z uwagi na orientację seksualną, oba brandy potrafią się ze sobą „zgodzić” – tego przykładem jest niedawna kampania fińskiego oddziału Burger Kinga, wspierająca społeczność LGBT. 

Teraz popularna sieć fast foodowa opublikowała w swoich mediach społecznościowych apel z hasłem „Zamawiajcie w sieci McDonald’s”. W komunikacie marka zachęciła klientów do wspierania branży gastronomicznej – w tym takich brandów jak Pasibus, KFC, czy też Domino’s Pizza – która zmaga się z negatywnymi skutkami pandemii koronawirusa. 

„Nigdy nie sądziliśmy, że będziemy Was o to prosić, ale restauracje zatrudniające tysiące pracowników naprawdę potrzebują teraz waszego wsparcia. Jeżeli więc chcecie pomóc, to zamawiajcie jedzenie na wynos, za pomocą drive-thru, czy też z dostawą do domu. Wiadomo, że Whopper to zawsze najlepsza opcja, lecz Big Mac też nie jest taki zły” – napisali przedstawiciele Burger Kinga w swoim oświadczeniu.  

Na LinkedInie obserwuje nas ponad 100 tys. osób. Jesteś tam z nami?

Obserwuj

Movember/Wąsopad: jak marki zachęcają do profilaktyki męskich nowotworów [PRZEGLĄD]

PS

Burger King zaprezentował niedawno koncept nowej restauracji, stworzonej na miarę nowej, pandemicznej rzeczywistości. W „lokalu jutra” marki kontakt międzyludzki jest znacznie ograniczony i dużą rolę odgrywa technologia.

Mamy newsletter, który rozwija marketing w Polsce. A Ty czytasz?

Rozwijaj się

PS2

Heinz nie opuścił swoich partnerów w trudnym czasie spowodowanym pandemią koronawirusa i postanowił dać Polakom impuls do odwiedzenia ulubionych lokali – marka zorganizowała bowiem akcję „Nalot na gastro!”, wykorzystując do tego media społecznościowe.

PS3

W maju br. prezydent Kielc Bogdan Wenta postanowił wyjść naprzeciw restauracjom, które w dobie pandemii koronawirusa znalazły się w trudnej sytuacji – w okresie letnim oferował właścicielom lokali uruchomienie ogródka za symboliczną opłatę.