Amazon jest zaangażowany w wiele akcji charytatywnych i ocieplających wizerunek firmy – można tu wymienić chociażby promowanie czytelnictwa w ramach globalnej kampanii Amazon Reads. Mimo to już od kilku lat głośno mówi się o tym, że w oddziałach giganta sprzedażowego notorycznie łamane są prawa pracowników – wycieńczająca praca po godzinach, częsta rotacja na stanowiskach niższego szczebla i nierówne płace. Złe warunki pracy skłoniły pracowników do podjęcia próby utworzenia związków zawodowych, jednak zarząd Amazona zniechęca pracowników do podejmowania tego typu inicjatyw. W końcu głos w sprawie zabrał sam Jeff Bezos – twórca potęgi Amazona miesiąc temu przyznał, że nadszedł czas, by firma skupiła się również na dobru pracowników, a nie tylko na dogadzaniu klientom.
Dziś możemy zobaczyć pierwsze efekty działań Amazona na rzecz pracownika. Zamiast dać pozwolenie na utworzenie związków zawodowych, firma postanowiła „skupić się na poprawie samopoczucia” u swoich pracowników i… postawiła na halach magazynowych specjalne kabiny ratunkowe, w których zmęczeni i zestresowani pracownicy będą mogli osiągnąć stan zen w czasie swojej zmiany.
Zobacz również
Po ukazaniu się wideo promującego nowy „benefit pracowniczy”, internauci od razu zaczęli porównywać „AmaZen” do budek dla palaczy (można je często spotkać na korytarzach w dużych firmach) i przenośnych kabin toaletowych. Trudno nie przyznać im racji – budki są na tyle ciasne i klaustrofobiczne, że w każdej z nich mieści się jedynie krzesło i pulpit z komputerem.
Ideą pomysłodawców było stworzenie oaz spokoju dla pracowników przemęczonych po kilku godzinach pracy na głośnej hali Amazona. W „AmaZen” pracownik może się na chwilę odizolować od innych, wyciszyć i obejrzeć na monitorze film z udziałem przewodnika medytacyjnego. Nad pulpitem z komputerem widzimy również zawieszone półki z roślinami, które mają być kojącym zszargane nerwy dodatkiem. Natomiast fizyczny komfort zapewnia wentylator oczyszczający powietrze.
#PolecajkiNM cz. 32: czego szukaliśmy w Google’u, Kryzysometr 2024/25, rynek dóbr luksusowych w Polsce
.@amazonnews deleted this tweethttps://t.co/zZv04bQwZw pic.twitter.com/KmDccUPDo3 — People for Bernie (@People4Bernie) May 27, 2021
Słuchaj podcastu NowyMarketing
– Dzięki „AmaZen” chcieliśmy stworzyć cichą przestrzeń, w której ludzie będą mogli skupić się na swoim psychicznym i emocjonalnym samopoczuciu – wyjaśniała Leila Brown, pracowniczka firmy i pomysłodawczyni ZenBooth – To swego rodzaju interaktywny kiosk, w którym jak w bibliotece można poruszać się wśród praktyk zdrowia psychicznego i uważności. To wszystko pomoże naładować wewnętrzną baterię. – dodaje Brown.
Po fali krytyki, film promujący kontrowersyjne kabiny do medytacji szybko zniknął z oficjalnego konta Amazona na Twitterze. Na szczęście internauci zapisali nagranie z wynalazkiem nazywanym przez nich „mobilną szafą rozpaczy” i udostępniają je w sieci.