W ramach przeprowadzonych analiz porównano zarobki Polaków na tle Europy i wybranych krajów na świecie oraz zestawiono to, ile dni mieszkańcy poszczególnych państw muszą przepracować, aby zarobić 3 000 złotych netto (przy założeniu niewydawania na inne rzeczy) – czyli równowartość wybranego outfitu.
W celu lepszego zobrazowania różnic w dochodach i możliwościach nabywczych, w raporcie uwzględniono także m.in. średnią cenę butów sportowych w poszczególnych krajach, przyrównując ją z dniowymi, średnimi zarobkami.
Zobacz również
Z Indeksu Sneakerheada dowiesz się:
- Jak przedstawiają się zarobki Polaków na tle mieszkańców innych krajów Europy i świata?
- Jak długo Polak ze średnimi zarobkami musi pracować, aby pozwolić sobie na zakup markowego outfitu?
- Czy wyższe zarobki zawsze przekładają się na wyższe ceny?
- Jak długo Polak musi pracować, by zarobić na buty w średniej cenie – w porównaniu do mieszkańców innych krajów?
Polacy wciąż w „ogonku” zarobków w Europie
W raporcie porównano zarobki w trzydziestu czterech krajach (głównie Europy, ale także z USA i Japonii). Pośród nich tylko w siedmiu krajach średnia pensja jest niższa niż w Polsce. Polska – ze średnią pensją rzędu 3 953 złote netto – zajmuje ósme miejsce. Pozostajemy daleko w tyle za najbogatszymi Szwajcarami (25 710 złotych miesięcznie), Islandczykami (16 293 złote) i Norwegami (16 293).
Movember/Wąsopad: jak marki zachęcają do profilaktyki męskich nowotworów [PRZEGLĄD]![Movember/Wąsopad: jak marki zachęcają do profilaktyki męskich nowotworów [PRZEGLĄD]](https://nowymarketing.pl/wp-content/uploads/2024/11/Cover-photo-2024-11-06T140221-142x0-c-default.png)
Na markowy outfit musimy pracować 14,3 dni, na buty w średniej cenie – 1,5 dnia
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Jak wynika z przedstawionych przez SneakerStudio danych, Polak ze średnią pensją musi odłożyć zarobki z 14,3 dni pracy, aby móc pozwolić sobie na zakup markowego outfitu w cenie 3 000 złotych. Zarabiający najmniej Bułgarzy (średnia pensja 2 427 złotych) potrzebowaliby na to 23,3 dnia. Zarabiający najlepiej Szwajcarzy – zaledwie 2,2 dnia.
Jak jednak ma się to do cen obowiązujących w poszczególnych krajach? Twórcy raportu pochylili się i nad tym zagadnieniem – zestawiając z zarobkami średnie ceny butów sportowych w każdym kraju. Jak się okazuje: w Polsce w porównaniu do zarobków mamy relatywnie wysokie ceny! Buty do biegania kosztują u nas średnio 305 złotych i aby zarobić na nie Polak ze średnimi zarobkami musi pracować 1,5 dnia. (Zakładamy dniówkę rzędu 205 złotych: po wyłączeniu dni wolnych i świąt.) W krajach z wyższą średnią pensją owszem, średnia cena butów jest wyższa niż w Polsce – jednak nie wzrasta proporcjonalnie do zarobków. Przez to w większości przeanalizowanych krajów siła nabywcza mieszkańców jest wyższa niż w Polsce. Jak możemy przeczytać w raporcie: w blisko dwudziestu spośród przeanalizowanych krajów, osoba ze średnimi zarobkami, musi pracować 0,5 – 1 dzień, by pozwolić sobie na buty sportowe w średniej cenie. Znacznie krócej niż przeciętny Polak.
Za przykład może tu posłużyć Malta. Przy średniej cenie butów w przeliczeniu na złotówki wynoszącej 386,23 i „dniówce” wartej 395 złotych, takie buty mieszkaniec Malty może kupić po niespełna jednym dniu pracy.
Metodologia
W badaniu zostały wykorzystane dane dotyczące średniej pensji prezentowane przez Eurostat. Przy obliczaniu dniówki uwzględniono miesięczny wymiar pracy rzędu 151 godzin. Przy przeliczaniu zarobków na złotówki użyto średnich kursów wg Google Finance. Średnie ceny butów sportowych do biegania pochodzą ze strony numbeo.com.
Na outfit Sneakerheada, wykorzystany jako punkt odniesienia, składają się produkty: buty Veja V-12, skarpety Wood Wood Gail Socks, spodnie Wood Wood Marcus Light Twill Trousers, koszulka Chinatown Market City Aerobics, plecak Eastpak Padded Pak’r Bold Puller, czapka Fila X Wood Wood Gustavo Low Profile Cap, kurtka Carhartt WIP Active Jacket oraz bluza Carhartt WIP Mosby Script Sweat.
Podsumowanie
Dane zaprezentowane przez SneakerStudio dobrze pokazują, że dla wielu Polaków markowe ubrania wysokiej jakości, na które mogą sobie bez problemu pozwolić mieszkańcy innych krajów, wciąż są luksusem. Choć średnia pensja rośnie, a nasze portfele – przynajmniej w teorii – stają się coraz grubsze, pod względem sił nabywczych dalej wyprzedza nas bardzo wiele krajów Europy i świata.
Więcej informacji dotyczących raportu można znaleźć pod adresem sneakerstudio.pl/indeks-sneakerheada-ranking-zarobkow-i-srednich-cen-butow-2021-blog-pol-1621491129.html.