Dotąd Telegram stanowił dla wielu użytkowników alternatywę dla najpopularniejszych komunikatorów internetowych takich jak Messenger czy WhatsApp. To, co zachęcało internatutów do skorzystania z aplikacji, to fakt, że należy ona do tzw. prywatnych komunikatorów. W teorii oznacza to, że aplikacja umożliwia szyfrowanie wiadomości End-to-End, zapewniając użytkownikom większą prywatność niż popularny komunikator Facebooka.
Obecnie aplikację Telegram w systemie Android pobrało już ponad miliard osób. Największy przypływ nowych użytkowników komunikatora nastąpił po tym, jak Facebook zmagał się z kryzysem wizerunkowym oraz z problemami w udostępnianiu swoich usług – wówczas do Telegrama dołączyło rekordowe 70 mln internautów.
Zobacz również
Z końcem października Telegram ogłosił, że w celu zwiększenia zysków i wsparcia powiększającej się grupy użytkowników, wkrótce na platformie pojawią się reklamy. Dla marek może to być dodatkowa szansa na dotarcie do większej liczby odbiorców. Pavel Durov, dyrektor generalny i założyciel aplikacji, zapewnił jednak, że reklamy w Telegramie będą dotyczyły wyłącznie kanałów, które zrzeszają powyżej tysiąca subskrybentów, zatem nie pojawią się na liście czatów, w rozmowach czy w mniej licznych grupach.
– Reklama dotknie tylko dużych kanałów, których wsparcie pociąga za sobą największe koszty po stronie Telegrama – wyjaśnia Durov.
Niedługo po ogłoszeniu informacji o reklamach, Telegram poinformował także o możliwości ich wyłączenia przez użytkowników „za niewielką opłatą”. W tym celu firma pracuje nad wprowadzeniem planu subskrypcji. Takie rozwiązanie ma sprawdzić się w przypadku użytkowników, którzy chcą blokować wszystkie pojawiające się okienka reklamowe.
Movember/Wąsopad: jak marki zachęcają do profilaktyki męskich nowotworów [PRZEGLĄD]
– Funkcja zostanie wydana w formie niedrogiej subskrypcji, która pozwoli każdemu użytkownikowi bezpośrednio wspierać finansowo rozwój Telegrama przy jednoczesnym wyłączeniu oficjalnych reklam na kanałach – zapowiedział Pavel Durov.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Firma obecnie pracuje nad wdrożeniem nowego planu subskrypcji i zapowiada, że oficjalnie pojawi się on do końca listopada. Na razie użytkownicy nie poznali jeszcze ceny za usługę abonamentową Telegrama.
PS
Firma Meta zmienia subskrypcje dla aplikacji Facebook, dzięki czemu twórcy już teraz mogą efektywniej zarabiać na swoich treściach.