Gaming w relacjach? Czemu nie!
Zacznę od lżejszych pomysłów: gier i zabaw dla marek, którym zależy na zaangażowaniu i które w swojej strategii uwzględniają element rozrywkowy. Format relacji znakomicie sprawdza się w tego rodzaju kampaniach, ponieważ jest szybki, co bardziej ułatwia przyswajanie treści lekkich niż trudnych, skłaniających do głębszych refleksji.
Ogilvy Berlin przygotowało dla Coca-Cola angażującą młodzież gierkę na Snapchacie – SnapScate. Każdy filmik kończył się tak samo – porażką. Wyjątkiem było odpowiedni moment „tapnięcia” w film. Wykorzystując interakcję jednorazowego „tapnięcia”, po którym przeskakuje się do kolejnego filmu w stories, Ogilvy stworzyło grę w omijanie przeszkód i zbieranie butelek popularnego napoju. Sprytne! Obejrzyjcie case study:
Zobacz również
Ten sam mechanizm wykorzystała agencja We Are Blossom współpracując z marką Snickers. Wyprodukowane zostały gierki (The Hungry Games) w stylu retro, przystosowane do formatu Instagram Stories, do grania wykorzystujące nawigację w tym serwisie. W momencie porażki, pokazywał się słynny komunikat „nie jesteś sobą, gdy jesteś głodny” i wezwanie do akcji: przesuń w górę, aby otrzymać darmowego Snickersa. Takie pomysły są znakomite, by zaangażować młodych odbiorców w sposób, który nie jest dla nich zbyt agresywny.
Pablo Rochat jest jedną z najbardziej kreatywnych osób, tworzących różne zabawy na Instagramie i w Stories. Dla marki Marriott Rewards na czas NFL stworzył uzależniającą grę, w której został wykorzystany drugi rodzaj interakcji, czyli „tapnij i przytrzymaj”, co powoduje zastopowanie obrazu (pauza). Należało umieścić footballową piłkę w odpowiednim polu. Ten pomysł można łatwo zaadaptować do wielu innych aktywności: dopasowywania, celowania, tworzenia kombinacji itp.
#PrzeglądTygodnia [30.03-05.04]: marki na prima aprilis, prozwierzęce kampanie, moda kolejny raz spotkała się z kinem
źródło: pablorochat.com
![#PrzeglądTygodnia [30.03-05.04]: marki na prima aprilis, prozwierzęce kampanie, moda kolejny raz spotkała się z kinem](https://nowymarketing.pl/wp-content/uploads/2024/04/przeglad-tygodnia-26-05-142x0-c-default.jpg)
Fun fun fun czyli stań się DJ-em!
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Marka Bacardi wraz z BBDO New York sprawiła, że każdy z użytkowników Instagrama mógł stać się DJ-em. Poprzez stworzenie graficznego kontrolera DJ z płytami w Instagram Stories i klikanie „w przód” i „w tył”, fan otrzymywał efekt miksowania muzyki. Kampania może bez większego celu, ale wzbudzała duże zaangażowanie fanów i przynosiła trochę rozrywki i zabawy. Zobaczcie, jak to wyglądało:
Sprzedaż i edukacja poprzez zaangażowanie
Oprócz gier i zabaw Instagram Stories mogą też edukować i napędzać ruch do strony i sprzedaż. Oto kilka przykładów.
Personalizacja to nadal hit
Personalizowanie swojego burgera na serwisie społecznościowym? Czemu nie! Na taki pomysł wpadła agencja LOLA MullenLowe, która przygotowała niestandardową akcję na Instagramie dla Burger Kinga – Stories Ordering. Stworzono 9 filmów, każdy z jednym składnikiem popularnego Whoppera. Wykorzystano tu funkcję ankiet – w każdym z filmów internauta poprzez udział w ankiecie, wybierał składniki swojego burgera. Każdy zestaw odpowiedzi generował unikalny kupon. Świetna akcja, zobaczcie sami:
Inspiracje, czyli DIY
Firma Lowe jest znana z oryginalnego wykorzystania formatu pionowych filmów na Snapchacie. W zeszłym roku wraz agencją reklamową BBDO stworzyła kampanię na Instagram Stories składającą się z 64 mikro-filmów pokazujących, jak przekształcić maleńki, nieużywany pokój w użyteczną przestrzeń. Wykorzystując przyciski i strzałki CTA )ang. call-to-action – wezwanie do działania) internauta mógł zobaczyć efekt przed i po transformacji i łatwo odtworzyć ponownie proces zmian. Tutaj użytkownik nie był „wciągnięty” do filmów, jednak produkcja i pomysł warte obejrzenia:
Ekskluzywne treści
Starsza akcja, ale nadal warta przypomnienia. W ramach jednej z kampanii, sklep Ted Baker włączył do innych działań własnie Instagram Stories. Całość kampanii koncentrowała się na krótkich epizodach w formacie opery mydlanej, w której główną rolę grała pewna rodzina. Historia przenosiła fanów na przedmieście, w którym rozgrywała się akcja i odkrywane były mroczne tajemnice. Instagram Stories zostało tutaj użyte, by zdradzać fanom plotki rodziny Bakerów. Produkcja była bardzo ciekawa: przedstawiała ekran z wyborem kanałów TV – widz „przeskakując” z kanału na kanał, poznawał opowieści ze świata rodziny. Dodatkowo to właśnie stories zostało wybrane jako miejsce do ogłaszania zwycięzców w towarzyszącym konkursie. Obejrzyjcie case study:
Wszyscy lubią quizy i zagadki!
Firma Airbnb, aby zachęcić internautów do podróżowania i zainspirować ich do odwiedzania nowych miejsc, wykorzystała funkcję interaktywnych quizów na Instagram Stories. Seria Airbnb Travel Tuesday wykorzystywała profesjonalne zdjęcia i treści tworzone przez użytkowników na Instagramie, które opatrzone odpowiednim filtrem i pytaniem, co to za miejsce, skutecznie wzbudzała zaangażowanie. Po ujawnieniu widzowie byli proszeni o „przesunięcie palcem”, aby aktywować wbudowany link, kierujący ich na stronę firmy. Prosty pomysł wykorzystujący element zabawy i z pewnością bardziej skuteczny w generowaniu kliknięć niż nie jeden standardowy post czy reklama. Na żywo możecie zobaczyć stories w wyróżnionych na profilu firmy na Instagramie.
Tematy społecznie ważne i poważne
Teraz przejdę do trochę poważniejszych tematów, które wbrew pozorom też odnalazły się w tym specyficznym formacie.
Emoji jako pomoc w wstydliwych sprawach
Czy da się rozmawiać o problemach ze zdrowiem, a w szczególności z wypróżnianiem na portalu społecznościowym? Nie jest to łatwe, ale niektórym się udaje. Dla fundacji Gist Chile zostały stworzone specjalne GIF-y bazujące na popularnym emoji w kształcie uśmiechniętej kupy, zmodyfikowane w zależności od choroby, jaką można rozpoznać po wyglądzie stolca. GIF-y te zostały następnie umieszczone w Instagram Stories tak, aby każdy mógł zapoznać się z symptomami potencjalnej dolegliwości, nic nie pisząc, dodać GIF-a do swojej relacji i udostępnić ją w wiadomości prywatnej specjaliście. Taka forma poproszenia o pomoc była o wiele łatwiejsza niż opisywanie krępującego problemu. Obejrzyjcie case study:
Spersonalizowane GIF-y lub emotki w Stories można też wykorzystać jako element zabawy np. poprzez stworzenie paczki elementów, składających się na jedną całość i zachęcenie internautów do dodawania ich sukcesywnie do swojego zdjęcia i układanie na zasadzie puzzli.
Kolorowanki w sprawie społecznej
Bardzo dobrze funkcje natywne Stories (możliwość dodania stickerów, emoji, kolorowania) wykorzystała agencja BBH Los Angeles dla March for Our Lives (Coloring Books). Zostały przygotowane „plakaty” do pobrania (zrobienia screena) z zachęceniem internautów do spersonalizowania ich wg swojego uznania, a następnie podzielenia się nimi na swoich profilach. W innym serwisie (pomijając Snapchata) nie sprawdziłoby się to tak dobrze, bo internauci musieliby szukać edytorów zdjęć online lub korzystać z zewnętrznych narzędzi typu Photoshop. „Kolorowanki” możecie zobaczyć w wyróżnionych na profilu March For Our Lives.
„Tapnięcie” czy uderzenie?
Fundacja Dubai Foundation For Women and Children przygotowała kampanię Life of Farah, mającą na celu walkę z przemocą wśród kobiet i dzieci. Przygotowano osobny profil na Instagramie pewnej kobiety. Aby ją bliżej poznać, zachęcano do obejrzenia jej stories. Tam, po każdym „tapnięciu” ekranu, na twarzy kobiety zaczynały pojawiać się siniaki i ślady po uderzeniach. Ważna inicjatywa i choć Instagram bardziej kojarzy się z ładnymi i przyjemnymi rzeczami, dobrze został tutaj wykorzystany w poważnej sprawie. Obejrzyjcie:
Znacie inne, kreatywne akcje wykorzystujące format stories? Podzielcie się nimi z nami. Inspiracji nigdy za wiele 😉