zdjęcie: D. Kramski
W cyklu #OdKulis pokazujemy, jak wyglądają najciekawsze kampanie i działania od wewnątrz: jak w praktyce wygląda realizacja, z jakimi najtrudniejszymi wyzwaniami muszą się zmierzyć twórcy oraz jakie nieplanowane i zaskakujące zdarzenia miały miejsce. Tym razem przedstawiamy kulisy realizacji projektu Męskie Granie 2018, którego wyłącznym sponsorem jest marka Żywiec.
O kulisach akcji opowiada Maja Bucholc-Kmiecik, brand manager marki Żywiec w Grupie Żywiec.
Autorzy i pomysłodawcy projektu
Nad pomysłem i kształtem akcji pracowaliśmy od samego początku wspólnie z agencjami Live oraz Just. Wiedzieliśmy, że marka Żywiec, jako mecenas polskiej kultury, powinna stworzyć wydarzenie, które promować będzie najlepszą polską muzykę. W ten sposób powstała idea zaproszenia artystów z odmiennych muzycznych obszarów, niebanalnych artystycznych połączeń oraz eksperymentowania z brzmieniami, czego wcześniej na rodzimej scenie nie było.
Koncepcja
Zależało nam na stworzeniu własnego wydarzenia, które nie tylko pozwoliłoby na wprowadzanie innowacyjnych rozwiązań, ale również zdecydowanie odróżniłoby się od istniejących imprez. O powodzeniu Męskiego Grania świadczy wyjątkowa zbieżność zadań, jakie stawia sobie każda ze stron, tj. sponsor, organizator i artyści – inspirowanie, eksperymentowanie, wyznaczanie nowych muzycznych granic. Dzięki Męskiemu Graniu marka Żywiec spełnia się w roli mecenasa polskiej kultury.
Realizacja
Przygotowania do każdej edycji zaczynają się tuż po zakończeniu poprzedniej. Męskie Granie to duży i bardzo złożony projekt, który na każdym etapie angażuje wiele osób z różnych agencji. To nie tylko koncerty, ale również cała holistyczna komunikacja wykorzystująca wiele punktów styku z konsumentem.
Męskie Granie tworzą ludzie, których pasją jest muzyka. Przy organizacji pracuje 10 różnych agencji, a na scenie, w trakcie całej trasy występuje nawet 50 artystów. Wszystkim przyświeca wspólny cel, którym jest nieustanne przesuwanie granic twórczych, szukanie nowych brzmień i zaskakiwanie publiczności. Sami muzycy w wywiadach przyznawali, że gdyby mieli przyprowadzić gościa zza granicy na jeden polski koncert, byłoby to właśnie Męskie Granie. To kolejny dowód na to, że marka Żywiec robi coś wyjątkowego w skali kraju.
Kolejny etap
Pracujemy nad dziesiątą, jubileuszową edycją. Za wcześnie jeszcze na zdradzanie szczegółów. :)
Wyzwania
Niewątpliwie największym wyzwaniem jest połączenie wszystkich zaangażowanych w jeden, sprawnie funkcjonujący zespół. Event jest też jednym z filarów budowania marki, której aktywności – w sieci, telewizji, outdoorze – budujemy między innymi właśnie wokół Męskiego Grania. Prowadzenie projektów sponsoringowych nie jest zadaniem łatwym i wymaga jednoczesnego zarządzania wieloma obszarami o różnej skali złożoności. Spektrum działań jest szerokie – od wypracowania maksymalnej spójności komunikacyjnej na linii organizator – wydarzenie – marka, poprzez mniejsze elementy, takie jak np. logistyka i organizacja stref sprzedażowych. Przy takiej złożoności działań najważniejsze jest wzajemne zrozumienie i nastawienie na elastyczną współpracę oraz poczucie współodpowiedzialności za event organizatora i sponsora.
Niespodzianki i nieplanowane sytuacje
Każdy event to żywy organizm, nic więc dziwnego, że nawet najlepszy zespół nie jest w stanie wszystkiego przewidzieć. Czasami artysta postanowi wskoczyć w tłum, jak np. Krzysztof Zalewski, co bywa wyzwaniem dla ochrony. Niektórzy muzycy na ostatnią chwilę zapraszają także dodatkowych gości. Takie zdarzenia nie zaburzają jednak funkcjonowania wydarzenia, a widz nie zdaje sobie nawet sprawy, że nie były dobrze wyreżyserowane.