Jak dotrzeć do mózgów przebodźcowanych klientów [NM Q&A live]

Jak dotrzeć do mózgów przebodźcowanych klientów [NM Q&A live]

Jak dotrzeć do mózgów przebodźcowanych klientów [NM Q&A live]

W jaki sposób skutecznie docierać do „cyfrowych zombie”? Jak tworzyć brain-friendy komunikację reklamową? Czy marki powinny podejmować tematy związane ze zdrowiem psychicznym?

SPRAWDŹ

Plakat, z którego znika postać, czyli niekonwencjonalna promocja australijskiego baletu „Dracula”

Plakat, z którego znika postać, czyli niekonwencjonalna promocja australijskiego baletu „Dracula”
West Australian Ballet przygotował nietypową akcję promującą powrót do repertuaru wielokrotnie nagradzanego baletu „Dracula” – firma wykorzystała do tego plakaty, z których znika postać.
O autorze
1 min czytania 2020-09-17

Postać Draculi – czyli przerażającego wampira, którego odbicia nie widać w lustrze, a jedynym sposobem na skuteczne zabicie jest przebicie go kołkiem – niewątpliwie pobudza wyobraźnię marketerów, którzy mają za zadanie wymyślić ciekawą akcję promocyjną wokół demonicznej istoty. Przykładem tego jest niekonwencjonalny outdoor, który w tym roku pojawił się w przestrzeni miejskiej Londynu oraz Birmingham i promował serial „Dracula” – na pierwszy rzut oka kreacja wyglądała dość zwyczajnie, lecz gdy tylko zapadł zmrok, odkrywała całą swoją prawdę.

Teraz równie ciekawą akcję promocyjną wymyślił West Australian Ballet, który chciał zakomunikować powrót wielokrotnie nagradzanego baletu „Dracula” do swojego repertuaru. W ramach kampanii przy lustrach w łazienkach niektórych barów oraz restauracji znajdujących się nieopodal siedziby firmy umieszczone zostały z pozoru zwykłe plakaty przedstawiające głównego bohatera baletu. Gdy jednak patrzyło się na nie pod odpowiednim kątem w lustrze, postać Draculi znikała z kreacji. 

Za realizację odpowiada agencja Wunderman Thompson. 

PS

LinkedIn logo
Dziękujemy 90 000 fanom na LinkedInie. Jesteś tam z nami?
Obserwuj

W październiku 2019 roku w przestrzeni miejskiej Toronto pojawiły się nietypowe billboardy, które imitowały płomienie wydobywające się z garnka.

Słuchaj podcastu NowyMarketing