Od kilku dni w całej Polsce odbywają się liczne protesty, które są efektem wydania przez Trybunał Konstytucyjny orzeczenia mogącego zaostrzyć dotychczas obowiązujące prawo aborcyjne. Nie tylko na ulicach, ale również w mediach społecznościowych użytkownicy, influencerzy, a także marki dają upust swojego niezadowoleniu, publikując wpisy potępiające decyzję TK.
Niestety niektóre osoby postanowiły wykorzystać nastroje społeczne do wypromowania swoich czy też marek, z którymi współpracują, produktów. Głośno zrobiło się zwłaszcza o pewnym polskim brandzie, który wprowadził promocję na hasło związane z zakazem aborcji. Fala krytyki spadła również na influencerkę promującą zdrowy styl życia – Fitbadurkę – która zamieściła zdjęcie jak uśmiechnięta trzyma baton marki Olimp Sport Nutrition.
Zobacz również
Jednak to, co wywołało kontrowersje wśród internautów, to opis, który znajdował się pod zdjęciem. Influencerka odniosła się w nim bowiem do orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego i jednocześnie postanowiła zareklamować wspomniane batony. „Dziś trudny dla mnie dzień. Jak i dla każdej kobiety, ale nie będę już tutaj dodatkowo poruszała tego tematu, bo wszystko macie w stories. Jest mi zwyczajnie przykro, że kraj który tak kocham robi nam taką krzywdę. Chcę mieć wybór. Nie pozostaje mi nic innego, jak osłodzić sobie ten dzień! Zdecydowanie moje ulubione batony!” – czytamy w opisie zdjęcia.
Na końcu zaś znajdował się kod promocyjny na zakup batonów, natomiast zdjęcie zostało okraszone takimi hashtagami, jak m.in. #wyroknakobiety, #piekłokobiet, #prawaczlowieka, #prawakobiet, #Iegalnaaborcja.
zdjęcie: twitter.com/WojtekKardys
#NMPoleca: Jak piękny design zwiększa konwersję w e-commerce? Tips & Tricks od IdoSell
Po fali krytyki, jaka spadła na influencerkę, wpis ostatecznie zniknął z jej profilu. Niektóre media podały, że instagramerka przeprosiła w swoich stories za kontrowersyjny post, lecz aktualnie jej konto na Instagramie jest ustawione jako prywatne.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Do wpisu odniosła się również sama marka Olimp Sport Nutrition, która w oświadczeniu opublikowanym na swoim Instagramie stwierdziła, że materiał Fitbadurki pojawił się „bez naszej wiedzy i akceptacji. Nie zgadzamy się na taki styl komunikacji, dlatego zdecydowaliśmy o natychmiastowym zakończeniu naszej współpracy”.
Jednocześnie marka odniosła się do fali hejtu, jaka spadła na influencerkę – „Nie zgadzamy się także na falę nienawiści, której w tej chwili doświadcza. Hejtowi, w każdej formie, mówimy stanowcze nie”.
PS
Na początku września br. na TikToku pojawił się makabryczny trend pod hasłem #holokaustchallenge. Makabryczny, bowiem w jego ramach internauci… udawali osoby zamordowane w obozie koncentracyjnym w Auschwitz.