Wybór systemu magazynowego przy specjalistycznym e-commerce

Wybór systemu magazynowego przy specjalistycznym e-commerce
O autorze
3 min czytania 2021-03-17

Tworząc lub rozbudowując własną firmę należy bardzo dokładnie przemyśleć kwestie magazynowania produktów, szczególnie w przypadku specjalistycznego e-commerce. Dlaczego? Odpowiednio dobrany system magazynowania pomaga optymalizować procesy i zredukować koszty przedsiębiorstwa. Poza tym, decyzja dotycząca modelu stockowania produktów to najczęściej wybór na lata. Jakie są więc możliwości i który system jest najkorzystniejszy?

Zacznijmy od tego aby wyjaśnić, czym jest model logistyczny. W dużym uproszczeniu można powiedzieć, że jest to sposób zarządzania sprzedażą wraz ze zorganizowanym systemem przechowywania i wysyłki towarów do naszych klientów. Jednak wybór modelu logistycznego w kanale e-commerce, wcale nie jest takim prostym zadaniem. Ma na to wpływ kilka czynników:

  1. W Polsce niektóre modele logistyczne są jeszcze mało popularne, a co za tym idzie, nie są powszechnie praktykowane.
  2. Specyfikacja modeli, a w szczególności nazwa w języku obcym nie jest jednoznaczna i  ma pewną dozę tajemniczości. W przypadku biznesu – jeżeli czegoś nie znamy, boimy się ryzykować. 
  3. Dodatkowo dochodzi kwestia naszych kontrahentów i partnerów, którzy pracują na różnych metodach logistycznych – czasami nie tożsamych z tymi, na których chcielibyśmy pracować.

Fulfillment, Cross-Dock, czy magazyn własny?

Zatem, skupmy się na modelach, jakie mamy do wyboru. Abyśmy mogli wybrać odpowiedni  dla biznesu system logistyczny, poniżej znajdują się typowe dla e-commerce opcje magazynowania wraz z wyjaśnieniami w celu przybliżenia ich sposobu działania.

  1. Magazyn Własny
  2. Dropshipping
  3. Fulfillment
  4. Cross-Dock
  5. Model Mieszany

Magazyn własny – Jest to standardowy i bardzo rozpowszechniony model, tym bardziej w Polsce. Ten model jest wybierany przez większość przedsiębiorców na początku prowadzenia biznesu e-commercowego. Wystarczy kilkadziesiąt metrów zadaszonej powierzchni, kilka poskładanych regałów magazynowych, abyśmy mogli zacząć zamawiać towary od dostawców, następnie je przechowywać i w momencie zamówienia wysłać je bezpośrednio do klienta końcowego. Niestety w momencie rozrostu firmy, model ten zaczyna powoli nie wystarczać. Dlaczego? Ponieważ narastająca ilość zamówień potrzebuje rozrostu lub co ważniejsze – automatyzacji procesów. Potrzebne są dodatkowe nakłady finansowe na rzecz etykieciarek, programów shippingowych i packingowych (całościowy WMS) połączony z ERP, więcej miejsca magazynowego, więcej regałów magazynowych a co za tym idzie zwiększenie osób obsługujących magazyn i logistykę, itp.

LinkedIn logo
Dziękujemy 90 000 fanom na LinkedInie. Jesteś tam z nami?
Obserwuj

Dropshipping – Wielkim plusem jest to, że w tym modelu na początek nie potrzebujemy dużych nakładów finansowych. Z prostej przyczyny – w momencie złożenia zamówienia przez klienta, my wysyłamy zamówienie do dostawcy w celu wysłania produktu bezpośrednio do klienta końcowego. Po stronie dostawcy w tym przypadku jest magazynowanie/stockowanie produktu, obsługa zamówienia, pakowanie oraz wysyłka. Natomiast wielkim minusem tego procesu jest to, że nie mamy kontroli na sposobie pakowania i wysyłania towaru. Co więcej, nie mamy również wpływu na personalizację paczki, co może mieć odzwierciedlenie w braku budowania grupy lojalnych nabywców naszych produktów. Dodatkowo, na rynku e-commerce stajemy się mniej konkurencyjni jeśli chodzi o ceny, ponieważ na tej metodzie pracuje większość małych sklepów internetowych, gdzie wszyscy mają podobny produkt, cenę oraz metody wysyłki.

Fulfillment – To nic innego jak outsourcing logistyki/magazynu do firmy zewnętrznej. Polega na tym, że cały proces logistyczny i magazynowy przekazujemy do obsługi firmie zewnętrznej. Gdzie wynajmujemy powierzchnię magazynową na składowanie produktów a obsługą zamówień zajmuje się kompleksowo właśnie ta firma. Plusem jest to, że po naszej stronie nie mamy kosztów stałych związanych z magazynem, systemami WMS oraz zasobami ludzkimi. Pojawiają się koszty zmienne zależne od ilości wynajmowanego miejsca, produktów na regałach i ilości zamówień do obsługi, co w sezonowości e-commerce ma ogromne znaczenie.

Słuchaj podcastu NowyMarketing

Cross-docking – Model ten czasami mylony jest z Dropshippingiem. Natomiast ma jedną zasadniczą różnicę – towar w tym procesie nie jest wysyłany do klienta końcowego, ale do nas, czyli „pośrednika”. W momencie otrzymania produktu, przepakowujemy towar wedle własnych standardów i wysyłamy już bezpośrednio do klienta końcowego. Plusem tego rozwiązania jest możliwość posiadania małego magazynu tzw. przeładunkowego. Minusem natomiast jest konieczność skrupulatnego prowadzenia dokumentacji, a także rozbudowany proces automatyzacji łańcucha dostaw. Te elementy są niezbędne, aby panować nad całym procesem.

NowyMarketing logo
Mamy newsletter, który rozwija marketing w Polsce. A Ty czytasz?
Rozwijaj się

Model Mieszany – jak sama nazwa wskazuje jest to połączenie wszystkich, bądź wybranych modeli w jedną całość. System ten powinien być wybierany przez sklepy, które oferują różnorodny asortyment, jak i te, których oferta jest skierowana zarówno do klientów B2B oraz B2C.

Wybór modelu

Mam nadzieję, że po zapoznaniu się ze wszystkimi opcjami modelu logistycznego, decyzja odnośnie wyboru odpowiedniego modelu dla twojego biznesu jest już nieco bliżej. Przed finalną decyzją, warto spojrzeć na wszystko całościowo i wziąć pod uwagę nie tylko swoją wygodę, ale także potrzeby klientów oraz kontrahentów. Ważne jest również to, na jakim etapie jest firma, jakie są plany odnośnie jej rozwoju, jakie produkty znajdują się w asortymencie i do kogo skierowana jest oferta.

Podsumowując, nie ma jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, którą metodę należy wybrać. Na przykładzie Grupy Krawczyk – organizacji, którą stworzyłem i zarządzam, mogę powiedzieć, że testowanie i wybór różnych rozwiązań to proces, który trwał w e-commerce kilka miesięcy. Po sprawdzeniu różnych możliwości, zdecydowaliśmy się na wdrożenie modelu mieszanego, który jest optymalny dla oferty produktowej oraz pod kątem planów rozwoju firmy na rynki zagraniczne. Decydując się na ten model, braliśmy również pod uwagę preferencje naszych partnerów, a także klientów. 

Powodzenia z podjęciem właściwego wyboru.

Jeżeli po przeczytaniu tego artykułu pojawią się w Twojej głowie dodatkowe pytania lub chcesz doprecyzować pewne, zawarte tu punkty, zapraszam do kontaktu na adres mailowy [email protected]. W ciągu kilku dni postaram się odpowiedzieć na Twojego maila.

 

Autor:
Wojciech Krawczyk – polski przedsiębiorca i filantrop. Założyciel i prezes grupy podmiotów zaopatrujących firmy z sektora budowlanego oraz przemysłowego, w tym sklepu internetowego iSPRZET. Wieloletnie doświadczenie w branży, nacisk na nieustanny rozwój i automatyzację procesów pozwoliło mu na budowanie biznesu notującego wzrosty sięgające rok do roku 80% przychodów.