TikTok Ad Awards 2025

TikTok Ad Awards 2025

TikTok Ad Awards 2025

Ostatni dzwonek na zgłoszenia do konkursu TikTok Ad Awards CE 2025! Termin upływa 24 września br.

Zgłoś kampanię

Pierwsza praca w digital marketingu – jak zacząć?

Pierwsza praca w digital marketingu – jak zacząć?
O autorze
5 min czytania 2021-07-26

Zawody związane z technologią i digitalem rozwijają się w ekstremalnie szybkim tempie, a pandemia dodatkowo przyspieszyła cyfrową rewolucję. W 2020 r. wartość rynku online w Polsce po raz pierwszy przekroczyła 5 miliardów złotych, a według prognoz w 2021 r. ma wzrosnąć o kolejne 10%*. Wybór stanowiska związanego z programowaniem, analizą danych czy e-commerce to więc bezpieczna i rokująca opcja. Pytanie, jak od pomysłu przejść do realizacji?

Pojęcie marketingu online jest bardzo szerokie i obejmuje zarówno produkcję contentu i kreacji, jak i analitykę danych czy optymalizację reklam i stron internetowych. To dobra wiadomość dla szukających swojego miejsca w branży – bez względu na predyspozycje każdy znajdzie tu coś dla siebie. W związku z rozwojem internetu i zakupów online (+28% w 2020 roku**) szczególnie poszukiwani będą kandydaci na stanowiska związane z SEM, SEO, paid social, reklamą programmatyczną czy kampaniami performance marketingowymi. Brzmi jak czarna magia? Nie przejmuj się, każdy kiedyś zaczynał.

Idealne cechy marketingowca

To normalne, że rozpoczęcie przygody z online’em może przerażać. Pamiętaj jednak, że nikt nie urodził się digital marketing managerem i na początku Twojej drogi nie musisz wykazywać się umiejętnością tworzenia zaawansowanych makr czy modeli ekonometrycznych. Jest jednak kilka cech, których pracodawcy oczekują od pierwszego dnia. Na pewno przyda Ci się: analityczny umysł, logiczne myślenie, szybkie kojarzenie faktów i związków przyczynowo-skutkowych. Jeśli dodasz do tego: łatwość w nawiązywaniu relacji, umiejętność prezentacji i bezproblemowe odnajdywanie się w zmiennym środowisku, jesteś kandydatem zdecydowanie wartym uwagi każdego rekrutera.

A co ze studiami? Czy jakieś kierunki przygotowują do zawodu lepiej niż inne? Oprócz oczywistego „marketingu i promocji” warto rozważyć kilka innych opcji. W naszej grupie pracują ludzie z bardzo różnych wykształceniem: od technicznego, przez socjologię, kończąc na lingwistyce.

Czy praca w digital marketingu jest dla każdego?

Jak nabrać pewności, że praca w marketingu digitalowym to właśnie to, co chcesz robić? Czasy, kiedy pracowaliśmy po 20 lat w jednej firmie dawno minęły. Dzisiejszy rynek jest elastyczny i dynamiczny, a generacja Z wie, że nie chce męczyć się w miejscu bez perspektyw na rozwój czy podwyżkę. Dlatego na początku polecam miejsca oferujących szeroki przekrój stanowisk, w których możesz uczyć się od ekspertów z różnych branż jednocześnie. Wymiana doświadczeń i wiedzy między zespołami to idealna okazja do identyfikacji tych obszarów, w których jesteśmy najlepsi, a które nas nudzą. Wiele firm oferuje też możliwość tzw. awansów poziomych, czyli przechodzenia z działu do działu. Dzięki temu nie musisz od razu zmieniać organizacji, w której dobrze się czujesz po to, żeby spróbować czegoś nowego. Pamiętaj jednak, że ani agencje digitalowe, ani nowoczesne domy mediowe nie są miejscami pracy odtwórczej – nastaw się na szybkie tempo pracy i codziennie nowe wyzwania.

LinkedIn logo
Na LinkedInie obserwuje nas ponad 100 tys. osób. Jesteś tam z nami?
Obserwuj

Gdzie szukać pracy w digital marketingu?

Zacznij od programów stażowych! Informacji o nich szukaj bezpośrednio na stronach firm, które Cię interesują, w biurach karier na uczelniach czy grupach Facebookowych dla studentów. Ciekawą opcją są też projekty szkoleniowe, podczas których uczysz się konkretnych narzędzi i pojęć, a nie musisz jeszcze jako całkiem „zielona” osoba w branży mierzyć się z klientami. Taki program prowadzi właśnie Group One: oneschool.groupone.pl.

Same ogłoszenia na konkretne stanowiska znajdziesz na popularnych job boardach takich jak Rocket Jobs, Pracuj.pl, Nofluffjobs. Nie zapominaj o zakładkach „kariera” firm – pracodawcy aktualizują je na bieżąco. Już teraz zaktualizuj też swoje konto na LinkedInie i zacznij budować sieć kontaktów przez dodanie rekruterów z firm i kluczowych osób w strukturze organizacji. Nie wstydź się – to z natury otwarte osoby, bez przerwy nastawione na networking!

Słuchaj podcastu NowyMarketing

Jak odpowiadać na ogłoszenia rekrutacyjne?

Duże potrzeby w branży równają się intensywnej rekrutacji. Prawdopodobnie nie będziesz mieć problemu ze znalezieniem ogłoszeń rekrutacyjnych. Schodki mogą się pojawić później, przy rozczytywaniu konkretnych ofert. Na co zwrócić uwagę w pierwszej kolejności żeby nie tracić czasu – swojego i rekrutera?

NowyMarketing logo
Mamy newsletter, który rozwija marketing w Polsce. A Ty czytasz?
Rozwijaj się

Przede wszystkim na wymagania. Jeśli w ogłoszeniu jest wyboldowane, że język angielski to „must have” to oznacza, że jest on naprawdę istotny i jeśli nie czujesz się w tym obszarze pewnie, to być może warto nad nim popracować i wrócić za jakiś czas do aplikacji. Tak samo wygląda kwestia oczekiwanej znajomości narzędzi. Jeśli czytamy o 2-latach doświadczenia w Google Ads i nie do końca wiemy, czym to narzędzie jest, to znów warto się zastanowić, czy to na pewno dobra pozycja dla nas.

Zwróć uwagę na różnicę w zwrotach takich jak „wymagane” i „mile widziane/dodatkowy atut”. Jeśli spełniasz wszystkie punkty z listy „wymagane”, ale nie znasz np. photoshopa, który widnieje jako „dodatkowy atut”, nie rezygnuj z aplikacji!

Opis stanowiska może być też dla Ciebie wskazówką do odpowiedniego zredagowania CV – masowe wysyłanie tej samej wersji do różnych miejsc może nie przynieść oczekiwanych rezultatów! Jeśli opis zadań w ogłoszeniu pokrywa się idealnie z tym, co robiłeś do tej pory, wykorzystaj to! Dokładnie tymi słowami wypisz zakres swoich dotychczasowych obowiązków. To naprawdę działa, dopóki nie mijasz się z prawdą 🙂 Z kolei część „co oferuje firma” może być dobrym punktem wyjścia do zadawania pytań pracodawcy na rozmowie rekrutacyjnej.

Junior czy trainee?

Jeśli dopiero zaczynasz swoją przygodę z marketingiem, jesteś w trakcie lub świeżo po studiach, to stanowisko trainee otworzy Ci drzwi do kariery. Jeśli posiadasz już pierwsze doświadczenie, czytając ogłoszenie, czujesz, że wiesz, jak ta praca wygląda, kojarzysz większość narzędzi i miałeś/miałaś z tym styczność, to stanowisko junior będzie dla Ciebie lepsze. Kolejne szczeble to specjalista i senior. Po ich zdobyciu czeka Cię kolejna decyzja – rozwój w kierunku eksperckim lub managerskim. Obie opcję są super! 🙂

Jak się przygotować do rozmowy rekrutacyjnej?

Te rady będą uniwersalne bez względu na branżę! Zdecydowanie poczytaj o firmie, zapoznaj się z jej ofertą i portfolio klientów. Każda informacja to plus dla Ciebie. Przed spotkaniem sprawdź też, z kim będziesz rozmawiać – zgoogluj rekrutera i potencjalnego szefa, sprawdź ich profile na LinkedInia. Może macie wspólne zainteresowania lub skończyliście tę samą uczelnię? Szukaj punktów styku.

Dobrym pomysłem jest przemyślenie i przypomnienie sobie swoich ostatnich obowiązków i projektów. Wypróbuj strukturę: „z czym się mierzyłem, czego się nauczyłem”. Takie podanie tematu pozwoli Ci czuć się pewniej na rozmowie. Spróbuj też przygotować sobie listę pytań, które chcesz zadać. Często w trakcie rozmowy zapominamy o ważnych kwestiach, a presja czasu i stres robi swoje. Dobrze przypomnieć sobie narzędzia i klientów, z którymi się pracowało i mieć je pod ręką w razie chwilowej „czarnej dziury”. Unikaj natomiast krótkich, mało konkretnych i zamkniętych odpowiedzi. Ogólne wrażenie z rozmowy jest kiepskie, kiedy rekruterzy i managerowie muszą wyciągać każdą odpowiedź z kandydata.

W dzisiejszych czasach większość rozmów rekrutacyjnych prowadzona jest online – warto zatem zadbać o odpowiednie warunki, brak rozpraszaczy i usunięcie bałaganu z tła. Pamiętaj też, że mimo, że nie widzisz się wtedy z rekruterem na żywo, wciąż próbujesz zrobić dobre wrażenie – postaw na schludny wygląd!

Nieudana rozmowa rekrutacyjna – co dalej?

Absolutnie nic straconego! W czasie rozmowy zazwyczaj można wyczuć, na którym pytaniu poszło nam słabiej i jakich kompetencji nam jeszcze brakuje. Feedback, który otrzymujemy na końcu procesu powinien być naszym punktem wyjścia do dalszej pracy i nic nie stoi na przeszkodzie, żeby za jakiś czas przystąpić do rozmów ponownie. Warto pozostać z rekruterami w kontakcie i np. zacząć obserwować social media tych firm, które zrobiły na nas dobre wrażenie. Na Facebooku, Instagramie czy LinkedInie często pojawiają się ogłoszenia o kolejnych naborach. Sama chętnie wracam do rozmów z kandydatami, których już znam. Ich ponowna aplikacja świadczy o motywacji, którą każdy rekruter ceni.

Powodzenia!

 

*raportstrategiczny.iab.org.pl/
**MillwardBrown TGI, 2020 vs. 2019; zmienna: czynności do których wykorzystuje Internet, co czego jeszcze wykorzystuje Internet