Kasy samoobsługowe są dużym ułatwieniem dla kupujących, a ich popularność znacznie wzrosła w związku z pandemią. Wielu konsumentów preferuje skanowanie produktów i finalizowanie płatności bez konieczności interakcji ze sprzedawcami. Problem pojawia się jednak, kiedy korzystający z kasy samoobsługowej kupują alkohol lub wyroby tytoniowe. Wówczas niezbędna jest pomoc kasjera, który ma obowiązek weryfikowania wieku kupującego.
Aldi postanowiło odpowiedzieć na ten problem, wprowadzając do jednego ze swoich sklepów w Wielkiej Brytanii urządzenie, które samodzielnie szacuje wiek klienta. Technologia pochodzi od firmy Yoti zajmującej się tożsamością cyfrową, z której korzysta również brytyjska państwowa służba zdrowia.
Platforma opiera się na działaniu sztucznej inteligencji, która skanuje twarz w celu weryfikacji wieku. Maszyna nie służy do rozpoznawania tożsamości, ponieważ od razu usuwa obrazy i zapomina o nich zaraz po zakończeniu procesu. Zdaniem Yoti algorytmy rozpoznające wiek kupujących mogą być dokładniejsze niż ludzie. Firma uważa, że dzięki sztucznej inteligencji ryzyko zakupu alkoholu przez 17-latków spada do zaledwie 0,05%.
Niemiecka sieć postanowiła przetestować rozwiązanie w nowo otwartym sklepie Aldi Shop&Go w Greenwich, w południowo-wschodnim Londynie. Jest to pierwszy sklep koncepcyjny sieci, który pozwala na dokonywanie zakupów bez kontaktu ze sprzedawcami.
– Klienci mogą pobrać aplikację Aldi Shop&Go, która pozwoli im wejść do sklepu, odebrać swoje produkty, a po zakończeniu po prostu wyjść. Gdy klient opuści sklep, zostanie automatycznie obciążony za zakupy za pomocą wybranej przez siebie metody płatności, a w aplikacji pojawi się paragon – wyjaśnia Aldi.
Sklep wyposażony w nowoczesne technologie nadal korzysta ze wsparcia fizycznych pracowników, zatem Aldi podkreśla, że klienci, którzy odmówią skanowania przez urządzenie Yoti, mogą zostać zweryfikowani w tradycyjny sposób przez zatrudnione osoby.
fot. aldipresscentre.co.uk
PS
Według badań globalny rynek AI w handlu detalicznym ma osiągnąć wartość 24 mld dolarów do 2027 roku. Czy to znak, że niedługo w sklepach samoobsługowych nie spotkamy sprzedawców?