TERRITORY

In-game-ads, czyli reklama w grach

Reklama internetowa

partnerem merytorycznym działu jest AdForm

In-game-ads, czyli reklama w grach

In-game-ads, najprościej tłumacząc – reklama w grach, to kolejny ważny fragment (obok advergames, czyli gier reklamowych) w układance pt. wykorzystanie potencjału gier wideo do działań marketingowych.

Reklama w grach wideo (jak zbiorczo definiuję gry komputerowe, konsolowe i arcade’owe) różni się od advergames tym, że nie tworzymy na potrzeby danej marki dedykowanej gry reklamowej, a jedynie umieszczamy jej elementy (marki) w już działającym i popularnym tytule. In-game-ads jest zdecydowanie prostsze do zrealizowania, bowiem odpada proces tworzenia gry, jej promocji itp. Niestety, reklama w grach jest zazwyczaj dość droga (droższa od produkcji prostej gry reklamowej), choć zdarzają się wyjątki.

Do jednego worka z napisem „reklama w grach” (in-game-ads) można wrzucić: product placement, reklamę statyczną oraz dynamiczną, a także reklamę w grach społecznościowych (social games). Poniżej przedstawiono zasadnicze różnice pomiędzy poszczególnymi typami tej formy reklamy.

Więcej informacji na temat gier i grywalizacji w marketingu znajdziesz w raporcie GIT 2012!

1. Product Placement (lokowanie produktu)

Product placement polega na umieszczeniu produktu w przekazie, w taki sposób, aby docierał do podświadomości odbiorcy w naturalny, nie natarczywy sposób. Wraz z rozwojem technologii product placement zaczął być stosowany również w grach wideo. Przez product placement w grach należy rozumieć umieszczenie produktu marki, np. puszki z Coca-Colą czy butów Adidasa w grze. Do tego typu reklamy według mnie nie zalicza się umieszczenia logo marki w grze, np. na ścianie budynku. To domena reklamy statycznej.

W grach wideo product placement najprościej przemycić w seriach sportowych oraz w tytułach rozgrywających się w realnych światach, jak np. Grand Theft Auto czy The Sims. Dla gracza rozgrywającego mecz w np. NBA 2K12 będzie naturalne, że jego drużyna biega po boisku w nowych butach od Nike. Taki element jest nie tylko naturalny, ale i bardzo dobrze urzeczywistnia rozgrywkę, a także sam świat gry. W końcu ciężko w dzisiejszych czasach znaleźć koszykarza bez butów lub w nie-markowych butach. Zresztą nie tylko koszykarza. Każdego z nas.

Product Placement nie jest nowym zjawiskiem w grach wideo. Z puszką Coca-Coli miał do czynienia nie tylko Carl Johnson, główny bohater trzeciej części z serii Grand Theft Auto (GTA: San Andreas), ale i sam Pac-Man przeszło 30 lat temu. Dzisiejszy product placement wygląda jednak nieco inaczej, głównie z uwagi na możliwości techniczne oraz boom gier społecznościowych.

Buty Nike Air Max Lebron VIII w grze NBA 2K10.

Polecane

Dzięki, link został przesłany

Zamknij

Serdeńko!
Lubisz już nasz fanpage?

Wystarczy kliknąć:

zobacz nasz fanpage >> Zamknij

Niech zapisze się
do newslettera!

Zostaw e-mail
i powolutku strzałeczka na guziczek!

Zamknij