– Technologie webowe rozwijają się w błyskawicznym tempie, dlatego nie można do końca przewidzieć, jakie języki i technologie będą najbardziej popularne za kilka lat. Dlatego rynek IT obserwuje poczynania gigantów technologicznych takich jak Google, Facebook czy Apple, bo tak naprawdę to oni wyznaczają nowe trendy – wyjaśnia Jacek Tchórzewski, współzałożyciel i CTO Coders Lab.
JavaScript na topie
Wśród popularnych obecnie technologii webowych wymieniać należy React.js, AngularJS czy Vue.js. Język programowania JavaScript – w oparciu o który działają wyżej wymienione biblioteki – znajduje coraz szersze zastosowanie nie tylko przy tworzeniu stron internetowych, ale także w rozwijaniu robotyki, sztucznej inteligencji oraz machine learning.
Zobacz również
Strona czy aplikacja? Trudno powiedzieć
Dzięki zaawansowaniu technologii i siły obliczeniowej, strony internetowe działają jak pełnoprawne programy. Progressive Web Apps, czyli progresywne aplikacje internetowe, nie muszą być instalowane na dysku – działają naturalnie w przeglądarce. Bez długiego ładowania kolejnych podstron i ze wszelkimi wygodami korzystania z aplikacji.
Jednostronna strona
Programowanie webowe podąża w stronę uproszczenia, stąd coraz popularniejsze stają się także jednostronne aplikacje (Single Page Appplication). Po wejściu na stronę internetową od razu ładuje się nam cała strona. Cechują ją prostota i czytelność. Nie ma skomplikowanej nawigacji ani menu. Niski koszt utrzymania i hostingu to kolejna zaleta jednostronnej strony. Koszty są jeszcze mniejsze, a bezpieczeństwo większe, jeżeli strona jest statyczna (zapisana w html, niewymagająca bazy MySQL).
Animacja wraca do łask
O tym, że programowanie webowe ceni prostotę niech świadczy niedawna decyzja Adobe, by do 2020 roku całkowicie wygasić działalność „efektownego” kiedyś Flasha. Co nie oznacza, że animacje odchodzą w niepamięć. Wręcz przeciwnie – na znaczeniu zyskują animacje wykorzystywane podczas scrollowania, np. wspomnianych już jednostronnych aplikacji (przykład: apple.com/mac-pro/). Według badań, animacje, coraz częściej 3D, zwiększają zaangażowanie użytkownika i tzw. „experience”. W nieinwazyjny sposób pozwalają też wyeksponować produkt i – według specjalistów – jeśli są odpowiednio przygotowane wcale nie wykluczają modnego obecnie minimalizmu.
Movember/Wąsopad: jak marki zachęcają do profilaktyki męskich nowotworów [PRZEGLĄD]
Znamy odpowiedź na twoje pytanie. Push, bot, AI
Możliwość wysyłania bezpośrednich informacji do użytkownika, czyli pushów, np. o zmianach w ruchu, wynikach sportowych lub obniżce cen zadomowiła się już na wielu polskich stronach internetowych. Korzyści? Większe zaangażowanie użytkowników bez dodatkowych kosztów. – Zmienia to poniekąd paradygmat poruszania się w internecie. To nie użytkownik wysyła zapytanie. On dostaje od serwera odpowiedź na to, o co dopiero chciałby zapytać – tłumaczy Jacek Tchórzewki, ekspert Coders Lab. Inny model wykorzystują boty – aplikacje działające na podstawie prostych skryptów i mające określone funkcje – które w oparciu o sztuczną inteligencję (AI) zastępują np. internetowych konsultantów sprzedaży.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Infografiki znajdziecie tutaj.