Turystyka to jedna z wielu branż, na których pandemia koronawirusa odcisnęła swoje piętno. Sektor ten został całkowicie sparaliżowany na kilka miesięcy, w związku z czym wiele firm zostało zmuszonych do zamknięcia swoich biznesów, bądź drastycznej redukcji zatrudnienia.
W takiej sytuacji znalazła się popularna platforma Airbnb. Brian Chesky, prezes i współzałożyciel portalu, oświadczył, że spośród 7500 pracowników nawet 1900 zostanie zwolnionych. Zapowiedział jednak, że osoby te nie zostaną pozostawione same sobie.
Zobacz również
Firma stworzyła specjalną platformę zatytułowaną Talent Directory, na której zwolnieni pracownicy mogą zaprezentować swoje CV, opowiedzieć o zainteresowaniach, mocnych stronach oraz dodać link do swojego profilu na LinkedInie. W ten sposób Airbnb chce umożliwić swoim byłym pracownikom nawiązanie kontaktu z potencjalnymi pracodawcami.
Co więcej, jak zapowiedział Brian Chesky, do końca 2020 roku znaczna część działu rekrutacji Airbnb przekształci się w nowy zespół zatrudnienia byłych pracowników. Oznacza to, że pozostający w firmie rekruterzy pomogą odchodzącym pracownikom w znalezieniu nowej pracy. Ponadto, każda zwolniona osoba będzie mogła zatrzymać swój służbowy laptop Apple, a także przez cztery miesiące skorzystać z usług RiseSmart, firmy specjalizującej się w transformacji zawodowej i usługach rekrutacyjnych.
Jak marki wspierają ochronę zdrowia psychicznego w Polsce [PRZEGLĄD]
PS
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Pod koniec kwietnia br. ruszyła akcja społeczna #Niezwalniajmy, której celem jest zwrócenie uwagi na konieczność utrzymania jak największej liczby miejsc pracy w obliczu koronawirusa.
PS2
„Bolesny Poranek: Giełda Pracy” to specjalna odsłona porannego programu w newonce.radio. W każdy piątek w godzinach 7-10 na antenie internetowej rozgłośni prezentowane są oferty pracy, a słuchacze mogą zadzwonić do studia i opowiedzieć prowadzącym, w jakiej branży szukają zatrudnienia.