Wiele osób pracujących w marketingu nie ukończyło studiów z nim związanych i świetnie sobie radzi w pracy. Po co więc studiować kierunki marketingowe? Jakie są z tego korzyści? Czy tej samej wiedzy nie można po prostu zdobyć, czytając książki i odbywając kursy online, szkolenia, które są tańsze i nie zabierają tyle czasu co studia?
Zgadzam się, że wiele osób pracujących w branży nie ukończyło studiów związanych z marketingiem i doskonale sobie radzą na rynku pracy. Sama jestem tego przykładem, ale tylko jeśli mówimy o studiach wyższych, ponieważ ukończyłam studia podyplomowe. Można powiedzieć, że są dwa modele ścieżki zawodowej, czego potwierdzeniem są osoby pracujące ze mną w zespole. Jest część pracowników, która ukończyła studia marketingowe, a w pracy doskonali swój warsztat oraz buduje doświadczenia, odnosząc się do wiedzy zdobytej podczas studiów. Druga grupa pracowników to osoby, które ukończyły różne kierunki studiów, a zainteresowanie marketingiem sprawiło, że pracują w tym zawodzie. Zaczynają pracę w branży, mają predyspozycje i chęci, ale często brakuje im „dobrego warsztatu”. Szukają wiedzy i inspiracji, czytając książki, blogi, ale najczęściej nie jest to dla nich wystarczające. W efekcie podejmują studia podyplomowe – czy to z marketingu w internecie, budowania wizerunku w mediach społecznościowych, tworzenia kampanii reklamowych czy po prostu pozycjonowania marki.
Zobacz również
Kto jest odpowiedzialny w WSB za przygotowanie programu studiów związanych z marketingiem?
Programy studiów są bardzo często przygotowywane wspólnie z firmami, naszymi partnerami biznesowymi. Przedsiębiorcy najlepiej wiedzą, jakie są trendy na rynku pracy oraz jakich kompetencji potrzebują. Poznanie wymagań pracodawców umożliwia nam dopasowanie programu zajęć do zmieniających się realiów rynku, a tym samym lepiej przygotowuje absolwentów WSB do podjęcia nowych wyzwań.
Czy część programu tworzonego na studia marketingowe, np. 3 letnie I stopnia, biorąc pod uwagę obecnie szybko zmieniającą się rzeczywistość marketingową, nie za szybko się przedawnia i to jeszcze przed ukończeniem nauki? W jaki sposób tworzycie program takich studiów, żeby nadążał za zmianami i nowymi trendami w branży?
Movember/Wąsopad: jak marki zachęcają do profilaktyki męskich nowotworów [PRZEGLĄD]
W marketingu warto znać podstawy, które niezależnie od panujących trendów, aż tak się nie zmieniają – pozycjonowanie marki, tworzenie strategii marketingowej, badania marketingowe, czy budowanie doświadczenia klienta w oparciu o różne punkty styku klienta z marką. To, co najczęściej się zmienia, to kanały komunikacji oraz język, którym się komunikujemy z naszymi odbiorcami. Największy wpływ na dobór działań marketingowych ma obecnie technologia. Jeszcze klika lat temu nie było kampanii na urządzenia mobilne czy promowania contentu wideo. Program tworzony na 3 lata studiów uwzględnia szeroko rozumiane podstawy marketingowe oraz, w zależności od panujących trendów, jesteśmy w stanie w trakcie trwania studiów przygotowywać w taki sposób zajęcia, aby wplatać w nie nowe zjawiska, sposób działania czy komunikowania się.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Na jakich zasadach w WSB dobierani są eksperci wchodzący w skład kadry nauczającej na kierunkach związanych z marketingiem?
W Wyższej Szkole Bankowej wielu wykładowców to osoby, które w życiu poza uczelnią są przedsiębiorcami, właścicielami firm, pracownikami banków czy agencji reklamowych. Swoją praktyczną wiedzę przekazują studentom na wykładach i warsztatach. Ponadto każdy kierunek studiów ma swojego menedżera. To funkcja, którą stworzyliśmy, by zapewnić naszym studentom wysoką jakość kształcenia. Ta osoba weryfikuje i doskonali programy kształcenia we współpracy z zespołem dydaktycznym, studentami i absolwentami oraz organizuje atrakcyjne praktyki i staże.
Jakie są obecnie trendy w przypadku studiów podyplomowych? Czego poszukują potencjalni studenci, na co zwracają uwagę i jak uczelnie starają się im wyjść naprzeciw?
Słuchacze studiów podyplomowych przede wszystkim szukają doświadczonych wykładowców z praktyczną znajomością tematów. Sama jestem twórcą i wykładowcą na studiach podyplomowych „Innowacyjny e-marketing”. Podczas rozmów ze studentami dowiaduję się od nich, że oczekują wielu praktycznych zajęć, warsztatów, omawiania konkretnych przypadków biznesowych. Co ważne, wykładowcy WSB odnoszą się do doświadczeń nie tylko dużych firm, korporacji, ale również małych jednoosobowych działalności gospodarczych. Moi studenci w ramach studiów, przygotowują projekty, które bardzo często realnie wcielają w życia. Czasami są to plany działań internetowych, które opiewają na kwotę 3 000 zł brutto miesięcznie, ponieważ dotyczą gabinetu kosmetycznego działającego lokalnie. Dla studentów ważne jest, aby nauczyć ich, w jaki sposób dobierać działania do skali prowadzonego biznesu oraz możliwości finansowych.
Jakie działania podejmujecie w celu promocji kierunków i specjalności związanych z marketingiem? Czym chcecie zachęcić studentów do nauki na WSB?
Prowadzimy szereg działań reklamowych, zarówno offline (kampanie OOH, radio), jak również digital. Nasze kampanie są ściśle targetowane, aby dotrzeć do potencjalnie zainteresowanych kandydatów na studia. Często przygotowujemy formaty wideo z udziałem naszych studentów czy wykładowców, którzy mówią o tym, jakie kompetencje studenci WSB uzyskają na kierunkach związanych z marketingiem. Wielu naszych studentów zapisało się również na studia dzięki rekomendacjom osób, które już je ukończyły.
O rozmówczyni
Anna Czarkowska posiada 16 letnie doświadczenie w marketingu. Od kilku lat odpowiada za rozwój marki i skutecznie wdraża strategię marketingową dla największej grupy uczelni niepublicznych w Polsce (Wyższe Szkoły Bankowe). Śledzi trendy i rozwiązania łączące technologie digitalowe z marketingiem, następnie wykorzystuje je w budowaniu doświadczenia klienta z marką. Uważa, że marketing kocha dane – na ich podstawie podejmuje decyzje biznesowe. Lubi łatwe i proste rozwiązania.