Trwa przedwyborcza kampania prezydencka w Stanach Zjednoczonych. Jak zwykle towarzyszy jej wiele emocji, które dodatkowo zaogniła niedawna rezygnacja Joe Bidena. Obecny prezydent USA zdecydował się wycofać z walki o reelekcję, a jego miejsce zajęła dotychczasowa wiceprezydentka kraju, Kamala Harris. W sieci pojawił się właśnie pierwszy oficjalny spot wyborczy prawdopodobnie nowej kandydatki Partii Demokratycznej na urząd prezydenta USA.
Zobacz również
-
„Zakupy robię w moim Lidlu”: kampania Lidla z przebojem Wodeckiego w tle
-
Wyślij wielkanocne życzenia, uratuj sieweczkę obrożną przed wyginięciem
-
PrzeglądTygodnia [25.02-03.03.25]: #OdKulis „Wolni od dyskryminacji”, Podsiadło ambasadorem T-Mobile, mural wspierający osoby borykające się z chorobą alkoholową
Komentarz eksperta

dr Krystian Dudek
prof. Akademii WSB, autor kampanii wyborczych, właściciel Instytutu Publico
Mocny i wymowny spot na start kampanii. Zgodny z amerykańską zasadą – opowiedz siebie i opowiedz przeciwnika.
PrzeglądTygodnia [25.02-03.03.25]: #OdKulis „Wolni od dyskryminacji”, Podsiadło ambasadorem T-Mobile, mural wspierający osoby borykające się z chorobą alkoholową
W spocie są, będące nośnikiem przekazu emocje, wartości, oferta i obietnica, rozróżnienie kandydatów i wskazanie kto i dlaczego jest dobry, a kto zły. Przy prezentacji Trumpa wykorzystano symbolikę efektów wizualnych.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Pada ukochane w USA słowo – wolność. Jest nawiązanie do zdrowia (kontynuacja Obama Care), przyszłości – ilustrowanej ujęciami dzieci, prawa – lekceważonego przez Trumpa, a szanowanego przez byłą prokurator Harris oraz decydowania o swoim ciele – z ujęciami kobiet. Tłum ludzi popierających Harris i skandujących gromkie „Kamala! Kamala!” to społeczny dowód słuszności.
(W Polsce kiedyś świetnie wykorzystał to Kwaśniewski w kampanii z Wałęsą, pokazując wiec w hali w Sosnowcu, wypełnionej ludźmi w różnym wieku. Każdy mógł „zobaczyć tam siebie”. Pod koniec tego wiecu Kwaśniewski symbolicznie zapytał zebranych – „Pomożecie?”, a sala odpowiedziała gromkim „Pomożemy!” – co w Sosnowcu miało podwójną moc i nawiązywało do Gierka. Na podobnym mechanizmie opierał się „Marsz miliona serc”).
Całość do hitu Beyonce, co niejako pozwala ogrzać się w blasku tej uwielbianej gwiazdy.
Jedyny element, jakiego brakuje, a który bym dodał, to puenta ze spojrzeniem Kamali prosto w ekran i oczy wyborców, na zbliżeniu, z przekazem call to action – zagłosuj, wybierz przyszłość i wolność, dla siebie i swoich dzieci.
Zdjęcie główne: YouTube
PS Czy w Polsce tak jak na Ukrainie można wygrać kampanię, wyborczą prowadząc działania tylko online? [opinie]
Nowy prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski miał jedną określoną strategię, co do swojej kampanii politycznej – prowadził ją tylko online. Nie wygłosił żadnych publicznych wystąpień, nie zorganizował żadnej konferencji prasowej. Czy w Polsce udałoby się w taki sam sposób wygrać wybory?
PS2 „Więcej testów – To mniej zakazów”, „Naprzód Polsko!”, czyli spoty wyborcze 2020 [opinie]
W związku z tegorocznymi wyborami prezydenckimi, które najprawdopodobniej odbędą się już wkrótce, poprosiliśmy ekspertów o wskazanie najlepszych i najgorszych ich zdaniem kampanii wyborczych. Które spoty „zasługują na wygraną”?