Google pozwala ograniczyć reklamy dotyczące odchudzania, ciąży i randek

W 2020 roku użytkownicy Google zyskali możliwość ograniczenia reklam pojawiających się przed lub w trakcie wyświetlania filmów na YouTube. Wówczas firma umożliwiła zmniejszenie liczby reklam dotyczących hazardu i alkoholu.

Firma przeprowadziła ankiety wśród użytkowników, aby zrozumieć, jakie inne kategorie są uważane za drażliwe i które tematy chcieliby dodać do tej listy.

Teraz w panelu „Ustawienia reklam” w przeglądarce Google lista „Reklamy o charakterze kontrowersyjnym w YouTube” powiększyła się o kilka nowych kategorii. Użytkownicy nie będą musieli oglądać treści promocyjnych dotyczących randek, rodzicielstwa i ciąży oraz utraty wagi.

Ludzie chcą mieć większą kontrolę nad wyświetlaniem reklam, w tym blokowaniem reklam lub kategorii, których wolą nie widzieć – komentuje Karin Hennessy, menedżer produktu grupy ds. prywatności reklam w Google.

Na LinkedInie obserwuje nas ponad 100 tys. osób. Jesteś tam z nami?

Obserwuj

Movember/Wąsopad: jak marki zachęcają do profilaktyki męskich nowotworów [PRZEGLĄD]

Google zapowiada, że będzie nadal uwzględniać opinie użytkowników i analizować, do jakich kategorii należy w przyszłości rozszerzyć tę funkcję.

Nie wszystko można ukryć

Mamy newsletter, który rozwija marketing w Polsce. A Ty czytasz?

Rozwijaj się

Karin Hennessy z Google zauważa, że niektóre reklamy trudno jest przypisać jednoznacznie do konkretnych kategorii. Jako przykład podaje materiał promocyjny linii lotniczych, na których pojawia się stewardesa trzymająca kieliszek szampana, co przez niektórych odbiorców może być odebrane jako promowanie alkoholu.

Firma sugeruje, że użytkownicy nadal mogą otrzymywać reklamy, w których pojawią się pary czy osoba z kieliszkiem, mimo ograniczenia widoczności kategorii „randki” czy „alkohol”. W wyświetlanych materiałach nie pojawi się natomiast bezpośrednia promocja portalu randkowego czy marki piwa. 

Google podkreśla zatem, że nowe ustawienia pomagają ograniczyć reklamy, których odbiorca nie chce widzieć, a nie wyeliminować je całkowicie.

PS
Google zrezygnowało z planów dotyczących wprowadzenia standardu FLoC po wycofaniu cookies. Zamiast tego firma tworzy Topics API bazujące na tematach, które w danym tygodniu wzbudzają największe zainteresowanie użytkownika.