Dzisiaj ocenia się głównie budżety i zyski, a za mało inwestuje, rzadko kto podejmuje obecnie odważniejsze decyzje. Opublikowany w 2013 roku Global Innovation Index wskazuje, że Polska pod względem wprowadzania innowacji znajduje się na niskiej, 49 pozycji. Polskę wyprzedzają nie tylko wysoko rozwinięte kraje jak USA czy Niemcy, ale także większość krajów Europy Środkowej jak Rumunia czy Bułgaria. Dlaczego tak się dzieje? Jednym z powodów jest brak odpowiedniej kultury, narzędzi i technik przygotowywania i wdrażania innowacji. Do kolejnych można zaliczyć: lęk przed zmianą, poczucie zagrożenia, niepewność o przyszłość, wyniki, efekty.
Jednak aby osiągnąć sukces na poziomie biznesowym, często trzeba zrobić coś inaczej, „pójść pod prąd”. Dopiero dzięki temu mamy szansę zmieniać ludzkie zachowania, mieć realny wpływ na rzeczywistość, czy wreszcie – zmieniać świat na lepsze!
Zobacz również
W DNA innowacyjności wpisana jest zmiana, dlatego też projekt – znany wcześniej pod marką Media Trendy, zmienił się w Innovation AD (Innovation Award – konkurs i Innovation Day – konferencja). I jest to prawdziwa innowacyjna transformacja – nie tylko na poziomie nazwy. Poprzez konkurs i konferencję chcemy inspirować, zachęcać do podejmowania ryzyka oraz edukować rynek w zakresie wdrażania innowacji. Budujemy wizerunek tego projektu, jako najważniejszej platformy o innowacyjności w dziedzinie komunikacji marketingowej i marketingu w Polsce.
Ideę zmiany nazwy projektu oddaje już różnica w znaczeniu słów „trendy” i „innowacja”. Trend to tendencja do zmiany – coś jest, ale widzimy, że w przyszłości będzie tego więcej lub mniej. Dostrzeżenie trendu i odpowiedzenie na niego to efekt analizy + logiczne myślenie + znajomość rynku. Trend zatem to dopiero kierunek rozwoju, zaobserwowany i spodziewany kierunek nadchodzących przemian.
Innowacja jest najsilniejszym z trendów naszych czasów i to nie tylko w marketingu, ale w każdej dziedzinie życia. Zawartość semantyczna słowa „innowacja” niesie znacznie więcej skojarzeń z aktywnym działaniem niż słowo „trendy”. Innowacja to wprowadzenie nowej wartości – czegoś nie ma, ale widzimy, że można ten brak przezwyciężyć. Wprowadzenie innowacji to efekt analizy + logiczne myślenie + znajomość rynku + iskra geniuszu. I na tej iskrze geniuszu chcemy się skupić w tej i kolejnych edycjach Innovation AD.
Movember/Wąsopad: jak marki zachęcają do profilaktyki męskich nowotworów [PRZEGLĄD]
Bo przecież iskrę geniuszu zawsze doceni branża, klient, odbiorca…
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Świat marketingu / komunikacji marketingowej nie ma czasu obserwować innowacji, ale ich pragnie – i oto nam właśnie chodzi! Chcemy prowokować i inspirować nasze środowisko biznesowe do aktywnego wprowadzania nowych rozwiązań. Dziś przewidywanie trendów, a nawet nadążanie za nimi – to już za mało. Innowacja je kreuje! Wyróżniać się w marketingu, to być dysruptywnym – łamać schematy i tym samym zmieniać reguły gry na rynku. Jest to możliwe dzięki innowacyjnemu myśleniu.
Często boimy się tego stwierdzenia, ale polska reklama jest zachowawcza Jednak innowacja nie jest zarezerwowana dla mitycznego „zachodu” lub prężnie rozwijającego się „wschodu”. Świetne, kreatywne rozwiązania to nie tylko domena Ameryki Południowej, a nowe zjawiska w mediach to nie tylko np. Stany Zjednoczone. Kraje jak Rumunia czy Czechy są w stanie przykuć uwagę na międzynarodowych festiwalach, pozostawiając nas daleko w tyle w liczbie zdobytych nagród. Z jakiegoś powodu, wybitne case studies widzimy wyraźnie jedynie na innych rynkach, a prezentacje dla klientów wypełnione są referencjami „z zagranicy”. Mimo kilku mocnych, rodzimych konkursów i konferencji bardzo rzadko zdarza się pokazywać referencje z naszego polskiego podwórka. W Innovation AD chcemy przełamać ten niefortunny schemat i powrócić do myślenia o naszej reklamie jako o dziedzinie twórczej i jednocześnie innowacyjnej.
Warto wspomnieć, że nowa idea tego projektu doskonale wpisuje się w światowe trendy, a czasem je nawet wyprzedza – w końcu Festiwal Cannes Lions w 2015 rozszerza się o część dotycząca innowacji, zarówno na poziomie kategorii Innovation Lions (rozbudowana o podkategorie), jak i na poziomie wykładów – w kolejnej edycji Innovation Day będzie już dwudniowym „festiwalem w festiwalu”.
W Innovation AD zależy nam na wyeksponowaniu tych rozwiązań, które mają odwagę i charakter. Poszukujemy innowacyjności, ale nie w rozumieniu jedynie „efekciarskiej” technologii, ale interesującej idei.
W konkursie Innovation AD nie nagradzamy kampanii reklamowych czy pojedynczych działań aktywacyjnych, ale innowacyjne rozwiązania, które pojawiły się w komunikacji marketingowej niezależnie od kanału, narzędzia czy zasięgu. Dlatego odrzucamy podział na ATL, BTL, digital i inne standardowe podziały, Nie interesuje nas także, czy cała kampania, w której pojawiło się innowacyjne rozwiązanie, była kreatywna, okazała się sukcesem czy nie. Sednem konkursu jest nagrodzenie za przełamanie schematu, zrobienie czegoś, czego nikt wcześniej lub w taki sposób nie zrobił. W tym sensie innowacyjne może być zarówno nisko technologiczne rozwiązanie na poziomie POS czy sklepu, jak i zastosowanie zupełniej nowego rozwiązania, np. z nanotechnologii. W każdym przypadku jury skupia się na tym czy prezentowane rozwiązanie rozwiązuje jakiś istniejący wcześniej problem, daje możliwość zupełnie nowego dotarcia do odbiorcy, zaoferowania mu nowych korzyści, pozwala przełamać schemat dotychczasowego działania.
Zmiana nazwy pociąga za sobą również zmianę kategorii konkursu. Przyjęty niegdyś podział dziś wydawał się sztuczny, nie odzwierciedlał już rzeczywistości, nie przystawał do tego, co robimy na co dzień. Teraz wszystko wokół nas może stanowić medium, nie ma już jednoznacznego podziału. Zdefiniowane na nowo kategorie: interakcja, personalizacja, użyteczność, touchpoint, insight, integracja i technologia wymyślone są tak, aby porównywać rozwiązania, a nie kampanie – same w sobie stanowią silnik napędzający do innowacyjnego myślenia o komunikacji. Rewolucja w kategoriach konkursowych to koniec wyższości materialnej formy i nośnika nad ideą. W końcu w centrum uwagi znajduje się ten, na którego nakierowane są wysiłki marketerów: konsument, który nie dzieli sztucznie świata na off-line i on-line, a jego potrzeby nie zmieniają się w zależności od tego, czy ogląda film w TV czy siedzi na Facebooku. Współczesny odbiorca oczekuje od marek przede wszystkim zrozumienia jego oczekiwań i motywacji, możliwości łatwej, dwustronnej komunikacji, uznania jego indywidualności, użyteczności, nadążania za nim w podróży przez wszystkie touchpointy, ułatwiania życia dzięki technologii. I innowacje w takich właśnie obszarach chcemy promować w tym projekcie.
Projekt w tej nowej formule ma też dodatkową wartość – otwiera się na nowych zgłaszających, spoza wąskiego grona dużych graczy. Ma łączyć domy mediowe, agencje, marketerów i startupy, dostarczające rozwiązań, z których wszyscy korzystamy na co dzień.
O tym wszystkim będziemy pisać w tym miejscu w kolejnych tygodniach. Cykl artykułów będzie swoistym przewodnikiem po Innovation AD – konkursie i konferencji, które wyprzedziło Cannes Lions. Postaramy się zdefiniować w tym miejscu zarówno innowację, jak i przybliżyć pomysł, który stoi za Innovation AD 2015.
Komitet Organizacyjny Innovation AD
NowyMarketing jest partnerem medialnym Innovation AD.
* cytat autorstwa Rogera La Salle
—–