Internet marketing w służbie zwierzętom - NowyMarketing

Do całej akcji dołączyło kilka firm związanych z marketingiem internetowym, które charytatywnie chcą wesprzeć zwierzaki. Są to między innymi takie firmy jak:

Sotrender – przekazał swój system do optymalizacji działań na Facebooku.
SocialDesk oraz Fanpoint – obie te firmy użyczyły swoich aplikacji do działań marketingowych
SentiOne – dostarczył system do monitoringu internetu
Nk.pl – w ramach akcji uruchomił w swoim serwisie grupę oficjalną, na której prowadzona jest komunikacja całej akcji
ClearSense – jako agencja interaktywna stworzyła stronę www dla akcji Pet Patrol. Dodatkowo przewidziana jest spora akcja email marketingowa.
Marcin Bukowski Photography – jako naczelny fotograf w Schronisku dla bezdomnych zwierząt w Celestynowie użycza swoje zdjęcia, które między innymi możecie zobaczyć na stronie www akcji

Całość działań opiera się na monitoringu mediów oraz prowadzonej komunikacji w mediach społecznościowych (Facebook + NK.pl) . Dzięki systemowi SentiOne osoby tworzące Pet Patrol mogą 'wyłapać’ użytkowników sieci, którzy piszą, że są zainteresowani przygarnięciem psa lub kota.

Zobacz również

Co się dzieje kiedy monitoring wyłapie taką dyskusję? Osoba reprezentująca Pet Patrol kontaktuje się z twórcą wpisu i zachęca go do adopcji zwierzaka ze schroniska. Oprócz tego dla osób zainteresowanych adopcją wyszukujemy konkretne zwierzaki w najbliższej okolicy, aby ułatwić proces adopcyjny.

Dodatkowo uruchomiona w dniu 22.01.2013r. strona internetowa pozwala internautom wysłać za pomocą formularza kontaktowego informację, że jest się zainteresowanym adopcją zwierzaka. Pet Patrol dla osoby, która przesyła zgłoszenie znajdzie potencjalnego pupila do adopcji.

Do tej pory dzięki Pet Patrol udało się dokonać trzech adopcji. Jednak nie poddajemy się i walczymy dalej – każda adopcja to dla nas wielki sukces! Jesteśmy przekonani, że same działania mają skutek edukacyjny. Społeczeństwo dzięki temu może się przekonać, że adopcja psa ze schroniska to nic, czego należy się obawiać. Tak naprawdę nie ważne czy pies lub kot jest ze schroniska – wymaga tyle samo uwagi, tyle samo miłości co np. rasowy zwierzak prosto z hodowli.