Jak powinien wyglądać „laptop jutra”? Użytkownicy powiedzieli, czego oczekują od nowoczesnych urządzeń

Jak powinien wyglądać „laptop jutra”? Użytkownicy powiedzieli, czego oczekują od nowoczesnych urządzeń
Jakie technologie chcielibyśmy zobaczyć w laptopach w przyszłości? Badanie przeprowadzone przez markę ASUS i Nielsen Polska na reprezentatywnej grupie respondentów przyniosło odpowiedzi na pytania, w jaki sposób korzystamy z tych urządzeń i czego będziemy wymagać od kolejnych modeli.
O autorze
4 min czytania 2020-06-05

Jeszcze kilkanaście lat temu pewnie niewielu z nas było w stanie wyobrazić sobie, jak będą wyglądać dzisiejsze komputery. Podręczne ultrabooki, które są w stanie udźwignąć niejeden program graficzny i wymagające gry komputerowe? Kiedyś marzenie, a dziś rzeczywistość. Jednak w związku z tym, jak szybko rozwija się technologia urządzeń elektronicznych, już teraz trzeba myśleć o kolejnych modelach, które w najbliższych latach pojawią się na rynku.

Jak będą wyglądać „laptopy jutra” – tak właśnie brzmiało pytanie postawione w badaniu przeprowadzonym przez Nielsen Polska, a także markę ASUS, która już od 30 lat produkuje zaawansowany sprzęt do rozrywki i do pracy. Jednak aby wciąż móc wciąż unowocześniać swoją linię produktów, niezbędne są podpowiedzi użytkowników – ich potrzeby i doświadczenia przekładają się na to, co powstaje w fabrykach elektronicznych gigantów.

Ankietowani zostali zapytani o ich wizję laptopów w bliższej i dalszej przyszłości. Jak można się domyślać, w tej dalszej perspektywie oczekiwali bardzo śmiałych rozwiązań – przewidywali, że za 30 lat laptopy będą sterowane wzrokiem (59% ankietowanych), komputery będą grubości kartki papieru (58%) oraz… że ekrany zostaną zastąpione hologramem (58%).

LinkedIn logo
Na LinkedInie obserwuje nas ponad 100 tys. osób. Jesteś tam z nami?
Obserwuj

Czego się spodziewali po laptopach, które wyjdą na rynek za 5 lat? Okazuje się, że w tym wypadku odłożyli na bok futurystyczne wizje i okazało się, że oczekiwali konkretnych funkcjonalności, które poprawią szybkość i jakość pracy. Co ciekawe, wiele z tych rozwiązań już teraz jest stopniowo wprowadzana do najnowszych modeli laptopów, m.in. w sprzętach marki ASUS.

Słuchaj podcastu NowyMarketing

Dwa ekrany w jednym laptopie

Rozwiązanie, które już teraz znajdziemy w najnowszych modelach laptopów i które okazało się odpowiedzią na realne potrzeby użytkowników. Jeśli jednak nadal myślicie, że podwójny ekran w laptopie to fanaberia, niech tę technologię usprawiedliwią liczby – aż 91% respondentów badania przeprowadzonego przez Nielsen Polska i ASUS deklarowało, że wykonuje na laptopie wiele czynności w tym samym czasie. Co więcej, 51% ankietowanych przyznało, że wykorzystuje do tego więcej niż jeden ekran (drugim ekranem mógł być kolejny komputer, smartfon, czy też telewizor), aby móc jednocześnie z innymi czynnościami: robić zakupy online (81%), sprawdzać różne informacje na portalach (77%), korzystać z bankowości online (77%) czy oglądać filmy i seriale (70%). Oczywiście zwolennicy takiego multitaskingu mogliby nadal sięgać po kilka urządzeń w jednym czasie, ale znacznie większym ułatwieniem jest obsługa dwóch ekranów w jednym laptopie. W ten sposób możemy mieć zawsze ze sobą wielozadaniowe „centrum dowodzenia”, które daje nam dużą wolność.

NowyMarketing logo
Mamy newsletter, który rozwija marketing w Polsce. A Ty czytasz?
Rozwijaj się

Czy naprawdę jest nam to potrzebne? Co piąty ankietowany wskazał wstawienie dodatkowego ekranu jako jedno z trzech najbardziej przydatnych rozwiązań w laptopach prywatnych. W kontekście urządzeń służbowych odsetek odpowiadających wyniósł 31%, a aż 48% badanych jest zdania, iż podwójny ekran stanie się to standardem branżowym w okresie 5 lat. Nie mamy wątpliwości, że tak właśnie będzie i że coraz więcej osób będzie interesowało się tą technologią – ASUS konsekwentnie od 2018 roku wprowadza dodatkowe ekrany w swoich laptopach, a najnowszą odsłoną tego rozwiązania jest ZenBook Pro Duo z pierwszym na rynku ScreenPadem Plus.

Brak ramek wokół ekranu

Wydawałoby się, że to kwestia czysto estetyczna, ale aż 60% badanych twierdzi, że w ciągu 5 najbliższych lat spodziewa się usunięcia ramek wokół ekranów laptopów. Czy chodzi tu wyłącznie o design, który miał ucierpieć przez dodanie czarnej oprawy?

Bez wątpienia bezramkowe sprzęty wyglądają bardziej nowocześnie, ale smuklejsza ramka to przede wszystkim większy obszar ekranu przy zachowaniu tych samych gabarytów laptopa – to chyba najważniejszy atut dla osób, które pracują w różnych lokalizacjach i często przemieszczają się ze swoim komputerem. Na razie trudno spekulować, kiedy na rynku pojawią się zupełnie bezramkowe laptopy (ten element nadal zapewnia największe bezpieczeństwo ekranowi), ale już teraz producenci wprowadzają coraz smuklejsze rozwiązania w swoich modelach.

Zastąpienie klawiatury ekranem

Kolejnym elementem, który będzie coraz mocniej pożądany na rynku laptopów, to zupełnie nowy wymiar dotychczasowej klawiatury. Przypomnijmy sobie, jak ten element komputera stacjonarnego wyglądał jeszcze kilka lat temu – ogromne klawiatury na kablu, z wysokimi klawiszami, które wydawały z siebie głośny, charakterystyczny dźwięk podczas pisania na niej. Budowa laptopa siłą rzeczy doprowadziła do zminimalizowana budowy klawiatury (musiała być przede wszystkim dużo bardziej płaska), a także do dodania do niej gładzika (zastępuje myszkę), ale nadal swoim kształtem przypomina pierwowzór. Mimo to 64% ankietowanych w przytoczonym badaniu przewiduje, że w ciągu 5 lat dotychczas znana nam klawiatura całkowicie zostanie zastąpiona ekranem.

Nie jest to oczywiście nowe rozwiązanie – w smartfonach przyciski już od dawna są zastąpione wyświetlaczem, ale na rynku komputerów jeszcze jest to novum. Są jednak producenci, którzy stawiają kolejne kroki, aby takie rozwiązanie kiedyś w 100% wprowadzić – już teraz w modelu ZenBook Pro w miejscu tradycyjnego gładzika zastosowane rozwiązanie 2w1 – gładzik i kalkulator numeryczny. Daje nam to namiastkę kolejnej technologii rodem z przyszłości.

Lepsza komunikacja z innymi urządzeniami i wydajniejsza bateria

Już teraz laptopy całkiem dobrze radzą sobie z przesyłaniem danych do różnych innych urządzeń. Jednak poprzeczka z czasem jest zawieszana coraz wyżej, dlatego użytkownicy wymagają od sprzętu jeszcze lepszej kompatybilności. Badanie wykazało, że użytkownicy chcieliby, aby ich kolejny laptop był w pełni skomunikowany z pozostałymi urządzeniami w domu (73% ankietowanych), co ma poprawić komfort korzystania z dostępnych sprzętów. Zmiana oświetlenia za pomocą jednej komendy na klawiaturze, czy też uruchomienie pralki z poziomu komputera? Dlaczego nie!

Jeśli chodzi o środowisko pracy, lepsza komunikacja może oznaczać lepsze połączenie z ekranami zewnętrznymi. W przypadku ZenBooka Pro już teraz jest to możliwe dzięki technologii Thunderbolt™ 3, która 8 razy szybszej niż w USB 3.1 Gen 1 zapewnia transfer zasilania oraz podwójny sygnał 4K UHD do ekranów zewnętrznych.

To nie wszystko, bo oprócz kompatybilności użytkownicy będą wymagać od swoich sprzętów lepszej baterii – nawet takiej, która będzie umożliwiać nieprzerwaną pracę przez cały tydzień (69% ankietowanych), co z pewnością jest ważnym aspektem podczas pracy zdalnej. Aż 67% przebadanej grupy stwierdziło również, że w laptopach przyszłości podstawą będzie WiTricity, czyli ładowanie bezprzewodowe poprzez przesyłanie energii na odległość. Obserwując dzisiejszy postęp technologiczny, wszystko jest możliwe.

Takie badania, jak to przeprowadzone przez ASUS i Nielsen Polska, są podstawą rozwoju technologii – to właśnie one najlepiej obrazują realne potrzeby użytkowników na podstawie ich codziennych doświadczeń. ASUS chętnie korzysta z takich narzędzi i dzieli się z nami wynikami tych testów – dzięki nim już teraz możemy wyobrazić sobie, jak będzie wyglądał rynek tego sprzętu za najbliższe 5 lat. Przedsmakiem nowych wynalazków są najnowsze innowacyjne produkty ASUSa – m.in dwuekranowy laptop ZenBook Pro Duo, który zdołał przekonać do siebie spore grono osób.

 

Materiał powstał na podstawie badań przeprowadzonych przez markę ASUS i Nielsen Polska.
Artykuł powstał we współpracy z ASUS.