Pozostałe części cyklu przeczytasz tu >
Zobacz również
Kiedy i co było impulsem do rozpoczęcia własnej działalności?
W wieku 18 lat skończyłem formalną edukację i trafiłem do pierwszej lepszej pracy. Wytrzymałem tam 6 miesięcy i zdecydowałem, że poszukam czegoś lepszego, nie jestem fanem robienia stale tych samych czynności. Lubię usprawniać. 🙂 Stąd zwolniłem się i znalazłem pracę na pół etatu, a w międzyczasie samemu poduczyłem się podstaw grafiki i tworzenia stron. Pierwsi klienci zgłosili się, jak tylko zacząłem dzielić się tym, co robię w wolnym czasie.
Na szczęście UK ułatwia zakładanie działalności i na początku jest dużo upustów na podatkach, stąd mogłem skupić się na budowaniu firmy i część zarobionych pieniędzy przeznaczać na dalszy jej rozwój.
Ile czasu zajęło Ci założenie agencji od momentu zakiełkowania tego pomysłu?
Minęło dobre kilka lat, zanim zacząłem budować zespół, znajdować ludzi lepszych od siebie i delegować zadania.
#PolecajkiNM cz. 28: Kreatywność w biznesie, różne twarze polskiego gracza, historia firmy Atlas
Jakie były największe wyzwania przy rozkręcaniu biznesu?
Wyzwań było bardzo dużo i na szczęście nadal są, jest co robić!
Słuchaj podcastu NowyMarketing
- Klienci niechętnie chcieli współpracować z bardzo młodą osobą, ciężko mi było zbudować zaufanie na początku.
- Posiadając tylko kilku klientów miesięcznie, każdy przelew był dla mnie kluczowy i jak ktoś nie zapłacił, nie miałem z czego opłacić rachunków.
- Zaczynając w takim wieku nie posiadałem kapitału, oszczędności, błąd mógł kosztować mnie powrotem na etat i to zawsze gdzieś było z tyłu głowy, szczególnie ze nie przepadałem za pracą na etacie.
- Projekty, z którymi nie miałem doświadczenia, czasem nie wiedziałem, jak coś wykonać sam.
- Brak wiedzy na temat obliczania budżetów, liczba źle wycenionych projektów przez pierwsze lata były tak ogromne, że ciężko mi o tym wspominać haha. 🙂
Jakie są koszty związane z rozpoczęciem własnego biznesu?
Zależy od biznesu, na początku mój koszt to był laptop, prąd, internet, kawa. Później doszły takie wydatki jak budżet na marketing naszej firmy, pracownicy, biuro, ubezpieczenie, programy, biblioteki stockowe, szkolenia, wyjazdy na networkingi.
Po jakim czasie udało się pozyskać pierwszego klienta?
Od razu. Zawsze lubiłem rozmawiać z ludźmi i nawiązywać kontakty, w sumie najpierw miałem chętnego klienta, a później firmę.
Jakich porad udzieliłbyś osobie, która zastanawia się nad założeniem własnej agencji?
- Założenie agencji wymaga pracy nad firmą, a nie tylko w firmie. Pamiętaj o księgowości, marketingu, zarządzaniu itp.
- Upewnij się, że klienci dokładnie rozumieją, co kupują i czy znają Twój sposób działania. Bardzo łatwo o błędy w komunikacji, jeśli za mało czasu spędzisz z klientem.
- Dokumentuj swoją drogę i procesy, gdyż przydadzą Ci się za kilka lat, jak będziesz zatrudniał kolejne osoby.
- Dokładnie licz czas i koszty danego projektu, tak abyś wiedział, który przynosi profity, a który nie.
- Nie konkuruj niższą ceną, w ten sposób ciężko zdobyć lojalnego klienta, a zawsze znajdzie się ktoś tańszy.
Jakie najdziwniejsze/najzabawniejsze sytuacje przydarzyły Ci się podczas realizacji własnego biznesu?
Projektowaliśmy raz logo, które miało 60 różnych wersji, mimo iż klient już na początku wybrał tę, która mu się podobała. Teraz sytuacja jest śmieszna, wtedy była bolesna haha. 🙂
Kiedyś klientka poprosiła o stronę, która ma wyglądać luksusowo, ale zarazem skromnie.
Innym razem mieliśmy telefon od klienta, że komuś strona nie działa, a po prostu nie miał internetu.
Co Twoim zdaniem decyduje o sukcesie w prowadzeniu własnego biznesu?
Zespół, który w moim imieniu dba o klienta, pilnuje się nawzajem, dba o jakość usług, dba nawet o rozwój usług i pozyskiwanie klientów. Ciężko w pojedynkę osiągnąć tak różnorodną wiedzę. To jest właśnie mój mini sukces, że mam zespół, na którym mogę polegać i nawet pojechać na urlop od czasu do czasu, nie martwiąc się o firmę. Dodatkowo kilka podróży odbyliśmy razem z zespołem i to były jedne z najlepszych!
Co zrobiłbyś inaczej, patrząc z perspektywy czasu?
- Szybciej nauczył się być asertywnym.
- Ostrożniej stawiał kroki, tak aby nie pchać się w stresujące sytuacje.
- Mniej brał porażki do siebie. Szkoda czasu na rozmyślanie o tym, co już było, ważne, że można coś poprawić na przyszłość.
- Szybciej zaczął chłonąć wiedzę o Kaizen, Toyota production system, procedurach.
- Szybciej wykluczył usługi, które nie są dla nas profitowe.
- Skupił się na mniejszej ilości usług.
- Szybciej zrezygnował z telefonu firmowego, tak aby mieć lepszy work-life balance.
Jakie cechy są wyjątkowo przydatne dla osób zakładających swoją agencję?
- Chęć do wnoszenia usprawnień.
- Odwaga, nie raz trzeba będzie troszkę zaryzykować.
- Nawiązywanie kontaktów z innymi przedsiębiorcami i uczenie się od nich.
- Organizacja zadań, porządki w notatkach, unikanie zbędnych spotkań i telefonów, ciężko to wszystko robić będąc mało zorganizowanym.
Jakie masz dalsze plany na rozwój agencji?
Obecnie posiadamy 3 główne usługi.
- Projektowanie stron i sklepów,
- Prowadzenie social mediów,
- Grafika / branding.
Codziennie coś w nich usprawniamy, nawet jak jestem zadowolony z obecnych procesów. Każde usprawnienie powoduje, że klient jest bardziej zadowolony i do nas wraca, poleca itd. Dzięki temu możemy zwiększać ceny i targetować do coraz większych klientów, taki jest nasz plan na kolejny rok. Do tego powiększenie zespołu, udokumentujemy więcej procesów, jakie są robione i możemy śmiało skalować firmę lub otwierać kolejne oddziały np. w Polsce. 🙂
O rozmówcy:
Dawid Patrykowski, założyciel SLT MEDIA