Justin Bieber oskarża H&M o bezprawne wykorzystanie jego wizerunku

Justin Bieber oskarża H&M o bezprawne wykorzystanie jego wizerunku
Na kilku produktach H&M pojawiła się podobizna Justina Biebera. Oburzony artysta zapewnia, że kolekcja trafiła do sprzedaży bez jego zgody i apeluje, aby nie kupować „śmieciowych” produktów. Co na to szwedzka marka odzieżowa?
O autorze
1 min czytania 2022-12-20

fot. depositphotos.com

Na instagramowym koncie Justina Biebera pojawiła się nietypowa relacja.  Z krótkiego komunikatu dowiadujemy się, że sieć H&M wypuściła do sprzedaży kolekcję ubrań, na których widnieje wizerunek Justina Biebera. Muzyk dodaje, że nigdy nie zatwierdził kolekcji i nie wyraził żadnej zgody na sprzedaż produktów z jego podobizną

– Nie kupowałbym tego, gdybym był na Twoim miejscu – pisze Bieber, który zrzesza ponad 270 mln obserwujących na Instagramie.

LinkedIn logo
Na LinkedInie obserwuje nas ponad 100 tys. osób. Jesteś tam z nami?
Obserwuj

Instagram/JustinBieber

T-shirty, bluzy i torby inspirowane postacią Biebera szybko zniknęły ze sklepu internetowego H&M. W sieci krążą jednak zdjęcia niesławnych produktów, na których widzimy czarno-białe zdjęcia gwiazdy popu, jego imię czy też tytuł albumu „Changes”.

Słuchaj podcastu NowyMarketing

Pod ostatnimi postami H&M na Instagramie pojawiło się wiele komentarzy wzburzonych fanów. Marka postanowiła odpowiedzieć na jeden z wpisów, oświadczając, że postępowano zgodnie z prawem.

NowyMarketing logo
Mamy newsletter, który rozwija marketing w Polsce. A Ty czytasz?
Rozwijaj się

– Podobnie jak w przypadku wszystkich innych licencjonowanych produktów i partnerstw, nasza firma postępowała zgodnie z odpowiednimi procedurami zatwierdzania – czytamy w odpowiedzi H&M.

Instagram/hm

To kolejny modowy gigant, który w ostatnim czasie mierzy się z poważnymi oskarżeniami ze strony znanego artysty. W ubiegłym miesiącu Banksy ogłosił, że firma Guess wykorzystała jego prace bez pozwolenia i zasugerował, że sklep marki powinni odwiedzić… złodzieje. Zdaniem amerykańskiej marki wykorzystanie grafik Banky’ego było jednak zgodne z prawem.