Kiedy firma (nie) powinna inwestować w aplikację mobilną?

Kiedy firma (nie) powinna inwestować w aplikację mobilną?
Według raportu App Annie, przeciętny użytkownik smartfona korzysta dziennie nawet z dziesięciu różnych aplikacji. Nic więc dziwnego, że o swojej aplikacji marzy wiele marek. Zanim jednak zdecydujesz się na zlecenie projektu, przemyśl, czy Twój biznes naprawdę tego potrzebuje.
O autorze
3 min czytania 2019-06-18

Budowa aplikacji tylko dlatego, że „konkurencja też ma”, to naprawdę zła droga. Dlaczego aplikacja mobilna powinna zostać dokładnie przemyślana?

Jak pokazują badania, mniej więcej od 2016 r. wzrost liczby smartfonów nie jest już tak dynamiczny i utrzymuje się na poziomie około 2 proc. w skali roku. Ale co ciekawe – jak podają autorzy raportu „POLSKA.JEST.MOBI 2018” – rośnie za to zaangażowanie użytkowników, którzy dzięki urządzeniom mobilnym chcą realizować swoje codzienne potrzeby. Konsekwencją tego jest to, że czas korzystania z aplikacji wydłuża się.

Marki doskonale o tym wiedzą, dlatego wciąż można zauważyć wysyp aplikacji. Niestety, często jest to owczy pęd, bo o ile dla jednej firmy zaprojektowanie takiego produktu jest świetnym sposobem na zwiększenie przychodów, tak dla drugiej może to być totalnie zbędny wydatek. Fanaberia, która zabiera czas i pieniądze. Zanim więc zdecydujesz się zlecić budowę aplikacji, zadaj sobie kilka podstawowych pytań.

Czy aplikacja wpisuje się w strategię firmy?

Aplikacja ma być rozwiązaniem, które z jednej strony usprawni działania firmy, z drugiej zaś w konkretny sposób ułatwi życie klientom. Na tę inwestycję należy patrzeć perspektywicznie, aplikacja nie może być zachcianką, produktem, który wprowadzisz na rynek pod wpływem impulsu, a potem dasz mu żyć własny życiem.

LinkedIn logo
Na LinkedInie obserwuje nas ponad 100 tys. osób. Jesteś tam z nami?
Obserwuj

Należy również liczyć się z tym, że etap projektowania może trwać od kilku do nawet kilkunastu miesięcy, a to i tak nie wszystko. Później aplikację najczęściej należy jeszcze rozwijać, a do tego trzeba mieć i czas, i odpowiednie zasoby.

Czy budżet jest wystarczający?

Wiadomo, koszt napisania aplikacji mobilnej zależy od wielu czynników. Różny może być przecież cel aplikacji, stopień rozbudowania funkcjonalności, czy rozmach kampanii reklamowej. Zdaniem niektórych absolutnym minimum jest 50 tys. zł, dla innych z kolei nie ma sensu zabierać się za projektowanie, jeśli nie ma się w portfelu ponad 150 tys. zł.

Słuchaj podcastu NowyMarketing

Warto jednak mieć świadomość, że w przypadku tworzenia aplikacji, coś takiego jak sztywny budżet z reguły nie istnieje. Plan finansowy powinien być elastyczny i co ważne podzielony tak naprawdę na kilka części: projektowanie, marketing oraz rozbudowę produktu.

NowyMarketing logo
Mamy newsletter, który rozwija marketing w Polsce. A Ty czytasz?
Rozwijaj się

Warto też być uczulonym na jeden szczególnie częsty błąd – pokusę tworzenia rozbudowanej aplikacji w krótkim czasie i przy niskiej cenie. Takie podejście może prowadzić do porażki, bo presja czasu i ciągłe zaciskanie pasa ogranicza kreatywność agencji realizującej projekt.

Czy pomysł jest nowatorski?

Każdego roku debiutuje wiele aplikacji, które miały być nowatorskie, ale zostały niestety brutalnie zweryfikowane przez rynek. Nie porwały użytkowników, ponieważ wcale nie rozwiązywały danego problemu lub były kolejną kalką znanego już rozwiązania. A tylko naprawdę oryginalny pomysł może doprowadzić do sytuacji, która jest głównym wyznacznikiem powodzenia projektu – wygenerowania w krótkim czasie pokaźnego grona użytkowników.

Dobra aplikacja mobilna powinna więc:

  • zaskoczyć nowatorskim rozwiązaniem problemu,
  • realizować jedno, konkretne zadanie,
  • być użyteczna i bezawaryjna,
  • minimalizować liczbę kliknięć (prostota!).

Czy mam software house, któremu można zaufać?

Nie każdy pomysłodawca aplikacji posiada po swojej stronie pełne kompetencje zarządzania IT, dlatego współpraca z doświadczoną firmą programistyczną to podstawa.

Zaprawiona w boju agencja posiada szerokie zaplecze w postaci nie tylko zespołu programistyczno-graficznego, ale też specjalistów od marketingu, mediów społecznościowych czy SEO. To ważne, bo dobra agencja nie tylko wykonuje zadania, ale też podpowiada jak najlepsze rozwiązania. Taki partner pomoże na każdym etapie tworzenia aplikacji, nawet jeśli pomysł jest jeszcze w zarodku.

Przykład? Może okazać się, że lepiej niż zwykła aplikacja sprawdzi się u Ciebie PWA, czyli progressive web app. Dlatego lepszym rozwiązaniem będzie stworzenie mobilnej strony, która wygląda i zachowuje się jak klasyczna aplikacja natywna, ale w odróżnieniu od niej nie wymaga pobrania i instalacji (skrót można przypiąć do ekranu głównego, po uruchomieniu aplikacja mobilna PWA działa w trybie pełnoekranowym, tyle że bez adresu URL). To ważne także z finansowego punktu widzenia, ponieważ można przyjąć, że aplikacje natywne to około dwa razy wyższy koszt projektu. Po pierwsze, tradycyjną aplikację trzeba napisać na dwa systemy (iOS oraz Android), a po drugie, wymaga ona bardziej wyspecjalizowanych programistów, co ma oczywisty wpływ na koszty.

Pewny software house, który wie, jak projektować aplikacje mobilne, to jeden z najważniejszych elementów układanki także z innego względu – jego rola często nie ogranicza się tylko do etapu projektowania. Firma programistyczna w wielu przypadkach zajmuje się później bieżącym administrowaniem aplikacją i jej rozbudową.

Czy to dobry moment na start aplikacji?

Tak naprawdę można spalić dobry pomysł, wychodząc z nim w nieodpowiednim momencie. I nie chodzi tylko o sytuację, w której projekt nie mógł zostać zrealizowany w pełnym kształcie z powodu ograniczeń technologicznych. Pamiętaj, że wiele branż cechuje się po prostu sezonowością i złe wyczucie czasu może sprawić, że aplikacja przejdzie niezauważona.

Spójrz chociażby na sport. Jak wynika z badań firmy Mobience, decyzje o aktywności fizycznej podejmowane są najczęściej przez użytkowników tuż po Nowym Roku i przed wakacjami, aplikacje pobierane są najczęściej w maju, a najrzadziej we wrześniu i październiku. Warto poznać zwyczaje potencjalnych klientów, bo od tego może zależeć sukces bądź porażka Twojej aplikacji.