„Kiedy powiększenie logo to przesada”: Canva oddaje miasto marketerom i prezentuje kreatywny chaos na billboardach

„Kiedy powiększenie logo to przesada”: Canva oddaje miasto marketerom i prezentuje kreatywny chaos na billboardach
W okolicach stacji Waterloo pojawiły się nietypowe billboardy. To kampania reklamowa Canvy – narzędzia do tworzenia różnorodnych materiałów graficznych. „Kiedy okazuje się, że 16x9 miało w rzeczywistości być 9x16”, „Zaznacz i przenieś (niemal) wszystko” – to tylko niektóre z haseł przypominających przechodniom o funkcjach, w jakie wyposażona jest Canva.
O autorze
1 min czytania 2025-06-18

Każdy wskazany na billboardzie błąd można szybko i łatwo naprawić dzięki funkcjom Canvy, takim jak „magiczna zmiana rozmiaru” czy „tablica”, do której można przypinać wirtualne karteczki z notatkami dotyczącymi tworzonego projektu. Jedna z reklam promuje też funkcję usuwania tła, którą autorzy kampanii zaprezentowali bardzo dosłownie – odsłaniając ścianę, na której powieszony został billboard.

W sloganach umieszczonych na kolorowych billboardach w nietypowych rozmiarach chodzi jednak nie tylko o reklamę Canvy. Kampania jest także pretekstem do humorystycznego opowiedzenia o codziennym życiu i pracy osób z branży marketingowej. Niekończące się ASAP-y, burzliwe calle i brainstormy – Canva towarzyszy pracownikom reklamy we wszystkich tych wydarzeniach.

Za realizację kampanii odpowiada agencja Stink Studios.

Zdjęcia: Famous Campaigns

PS „Spraw, aby AI martwiła się, że przejmiesz jej pracę”: prowokuje The Economist w kampanii OOH