fot. materiały prasowe
Branża piwowarska jest obecnie jedyną stosującą opakowania zwrotne na szeroką skalę. Kompania Piwowarska sprzedaje w tego rodzaju opakowaniach około połowy swojego piwa. Niestety pomimo niekwestionowanych walorów ekologicznych i ekonomicznych – bo piwo w butelce zwrotnej jest zazwyczaj tańsze – nadal do browarów KP nie wracają wszystkie butelki, które mogłyby zostać ponownie napełnione i w ten sposób oszczędzać zasoby naturalne i zmniejszać ilość odpadów.
Zobacz również
W tej sytuacji Kompania Piwowarska postawiła na działanie i ułatwi powrót butelek zwrotnych do obiegu. W bezpośrednim sąsiedztwie swojego poznańskiego browaru (parking przy centrum handlowym M1 na Franowie) firma uruchomi punkt skupu butelek. Patronem punktu jest marka Lech Premium, jednak będzie tam można przynieść butelki zwrotne po piwie dowolnego polskiego browaru. Za butelki marek należących do Kompanii Piwowarskiej firma zwróci w takim wypadku 0,5 zł/szt. kaucji, natomiast w przypadku butelek pozostałych producentów – kaucję w wysokości 0,3 zł/szt.
– Nasz poznański punkt ma dwie niewątpliwe zalety, które odróżniają go od innych tego typu inicjatyw. Po pierwsze, konsumenci mogą spodziewać się pełnej kaucji w wysokości 50 groszy w przypadku butelek Kompanii Piwowarskiej. Jest to tyle, ile otrzymaliby w sklepie przy okazaniu paragonu. Po drugie, można do nas przynieść butelkę o pojemności pół litra pochodzącą od każdego polskiego producenta, pod warunkiem, że będzie ona oznaczona jako zwrotna. Bierzemy na siebie wymianę butelek z innymi browarami, bo chodzi tutaj o wspólny interes branży – by jak najwięcej butelek trafiało ponownie na rynek, a jak najmniej do śmietnika – tłumaczy Jakub Pałasz, odpowiedzialny w Kompanii Piwowarskiej za ten projekt.
Butelka zwrotna jest najbardziej ekologicznym opakowaniem piwa dostępnym na sklepowej półce. Szacuje się, że gdyby zaprzestać produkcji szklanych butelek zwrotnych, rocznie powstałoby 600 tys. ton dodatkowych odpadów, a huty musiałyby je przerabiać przez 2 lata, pracując bez przerwy. Ten rodzaj opakowania jest wykorzystywany dość intensywnie – w ciągu roku przeciętnie cztery razy butelka powraca na rynek, napełniona na nowo piwem. Średnio butelka „żyje w rynku” dwa lata i w tym okresie rotuje dziewięć razy, choć mogłaby być wykorzystana przynajmniej 20 razy. Powodem takiego stanu rzeczy jest niski poziom zwrotności.
Movember/Wąsopad: jak marki zachęcają do profilaktyki męskich nowotworów [PRZEGLĄD]
– Jednym z głównych problemów, które obecnie ograniczają zwrotność butelek, jest wymaganie sprzedawców, aby klienci okazywali paragony potwierdzające nabycie piwa w tych opakowaniach. Nie jest to żaden wymóg prawny, lecz praktyka rynkowa o wieloletniej już historii. Obecnie około połowa klientów kupujących piwo w butelkach zwrotnych wskazuje na konieczność posiadania paragonu, gdy chce oddać butelki – mówi Grzegorz Adamski, kierownik ds. public affairs i zrównoważonego rozwoju w Kompanii Piwowarskiej. – Punkt zwrotu butelek przy poznańskim browarze jest realnym rozwiązaniem tego problemu, gdyż usuwa największą przeszkodę formalną. Pozwoli odzyskać więcej butelek podczas sezonu piwnego, kiedy zapotrzebowanie na nie jest największe – dodaje Adamski.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Punkt zwrotny przy Lech Browary Wielkopolski w Poznaniu jest inicjatywą pilotażową. Firma nie wyklucza realizacji podobnych punktów w innych lokalizacjach w przyszłości.
Także w Warszawie podejmowane są działania mające na celu walkę z zanieczyszczaniem środowiska. W ramach globalnej akcji #NeverSettle Coca-Cola we współpracy z Miastem Stołecznym Warszawa i Fundacją Nasza Ziemia ufunduje miastu 10 nowoczesnych automatów do oddawania opakowań szklanych, plastikowych i aluminiowych.
Polski rząd również postanowił włączyć się do walki ze szkodliwymi odpadami i chce wprowadzić obowiązkową kaucję na jednorazowe opakowania i butelki w wysokości 10 gr.