Charakterystyczna maska hiszpańskiego artysty, w której wielokrotnie pokazują się bohaterowie serialu „Dom z papieru”, pojawiła się tuż obok rzeźby Igora Mitoraja „Eros Bendato”. Ma pozostać na krakowskim Rynku Głównym jeszcze przez niecałe dwa tygodnie.
Zobacz również
Oprócz tego, że rzeźba niewątpliwie zrobiła furorę wśród mieszkańców Krakowa oraz turystów, pojawiło się małe zamieszanie wokół opłaty za instalację. Otóż jak podaje „Gazeta Wyborcza”, z dokumentów złożonych przez platformę wynikało, że ogromna instalacja będzie rzeźbą, a nie reklamą. W związku z tym, Netflix miał zapłacić miastu jedynie 274 zł brutto za całą akcję.
Władze Krakowa zapowiedziały jednak, że ponownie skontrolują instalację i jeśli stwierdzą, że jest ona reklamą, to platforma zostanie zobowiązana do uiszczenia dodatkowej opłaty.
– Firma Netflix, planując instalację promocyjną serialu „Dom z papieru” na krakowskim Rynku Głównym, przesłała do Urzędu Miasta Krakowa pełną dokumentację dotyczącą projektu, jego wizualizację i cel przedsięwzięcia. Na podstawie tych dokumentów Urząd Miasta Krakowa udostępnił firmie Netflix cześć Rynku Głównego na określony czas i przy zaangażowaniu uzgodnionych środków finansowych. Jeśli UM Krakowa stwierdzi, że powinna nastąpić zmiana kwalifikacji opisywanej instalacji, Netlfix oczywiście pokryje wszystkie dodatkowe koszty wynikające z tej zmiany – poinformowali przedstawiciele platformy.
Movember/Wąsopad: jak marki zachęcają do profilaktyki męskich nowotworów [PRZEGLĄD]
W ramach promocji trzeciego sezonu „Domu z papieru” Netflix stworzył również krótki film, w którym słynny Profesor rozmawia ze skarbówką.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
zdjęcie główne: Bogusław Świerzowski/facebook.com/wwwKrakowPL
PS
Netflix słynie z niekonwencjonalnych akcji promujących produkcje, które pojawiają się na platformie. Tak było chociażby w przypadku serialu „Stranger Things”.