fot. screen YouTube, screen Twitter
Wokół Krzysztofa Stanowskiego ostatnio ponownie było głośno. Tym razem nie chodziło o materiał, który wyprodukował, ale o jego odejście z Kanału Sportowego. Jak się okazało, decyzja Stanowskiego nie dla wszystkich była zaskoczeniem, ponieważ plotki o rezygnacji ze współpracy z KS krążyły w sieci już od jakiegoś czasu. Internauci zwrócili uwagę chociażby na usunięcie wzmianek o Kanale Sportowym w mediach społecznościowych Krzysztofa Stanowskiego czy jego dłuższą nieobecność w programach w roli gospodarza.
Zobacz również
Wygląda na to, że Stanowski rozpoczyna nową drogę. Najpierw poinformował o tym, że sprzedał swoje udziały w Kanale Sportowym, a następnie podzielił się informacją o otworzeniu nowego kanału na YouTube.
Spółkę Weszło TV (wspólnika Kanału Sportowego) kupił Maciej Wandzel, biznesman i były współwłaściciel Legii Warszawa. Na swoim profilu w serwisie X poinformował, że „nie będzie zaangażowany operacyjnie w działalność Kanału Sportowego, ale zamierza wspierać go w kwestii finansowania oraz poszukiwania partnerów biznesowych”.
Jak marki wspierają ochronę zdrowia psychicznego w Polsce [PRZEGLĄD]
fot. Twitter
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Z kolei 7 listopada br. Krzysztof Stanowski podzielił się informacją o otworzeniu nowego kanału na YouTube. Kanał nosi nazwę „Kanał Zero”. Stanowski podkreśla, że nie jest to rozwój jego solowej kariery, a w nowy projekt, poza nim, zaangażowano wiele osób.
fot. Twitter
Krzysztof Stanowski poprosił także o wsparcie poprzez „zostawienie suba” na kanale. „Kanał Zero” w ciągu niecałej dobry zyskał ponad 90 tysięcy subskrypcji.
PS Lipton zrywa współpracę z Kanałem Sportowym. Jest nowe oświadczenie
Marka znana z produkcji herbaty przekazała w niedzielę informację, że nie będzie już współpracowała z Kanałem Sportowym.
PS2 Kanał Sportowy zablokowany przez YouTube
Niewybredne żarty i odejście Krzysztofa Stanowskiego z Kanału Sportowego zbiegły się w czasie z rezygnacją z udziału w projekcie kilku istotnych reklamodawców. Jakby tego było mało, to właśnie okazało się, że sam YouTube zablokował profil Kanału Sportowego.