Leszek Kurnicki (PKN ORLEN): zrozumienie potrzeb i „chemia”

Leszek Kurnicki (PKN ORLEN): zrozumienie potrzeb i „chemia”
Na pytania z cyklu Marketingowa 11 odpowiada Leszek Kurnicki, Dyrektor Wykonawczy ds. Marketingu i Komunikacji Korporacyjnej PKN ORLEN. Z firmą związany od 4 lat, z marketingiem właściwie od zawsze.
O autorze
2 min czytania 2012-07-13

1.       W marketingu internetowym najważniejsze są…

 możliwości związane z precyzyjnym targetowaniem, pozwalające na bezpośrednie dotarcie do ściśle określonej grupy docelowej.

 2.       Pierwszy projekt lub kampania, które dodały mojej marce skrzydeł, to…

 z pewnością wprowadzenie brandu Stop Cafe realizowane dla PKN ORLEN. Był to pierwszy projekt definiujący na nowo pojęcie stacji benzynowej, która od tego momentu stała się nie tylko miejscem obsługi samochodów, ale przede wszystkim podróżnych.

 3.       Najtrudniejsze zawodowe wyzwanie, z jakim przyszło mi się zmierzyć, to…

 koncept Meeting Point Stop Cafe, czyli stacja paliw jako ekskluzywne miejsce spotkań dopasowane do potrzeb najbardziej wymagających klientów, będący niejako kontynuacją projektu wspomnianego powyżej. Tym razem jednak stopień innowacyjności był zdecydowanie wyższy, a sam Meeting Point wyznaczył absolutnie nowy trend rynkowy.

 4.       Projekt marketingowy, z którego jestem najbardziej dumny, to…

 zdecydowanie Verva RACING TEAM.  Autorski projekt PKN ORLEN, który nie tylko pozwala dotrzeć z doskonale dobranym przekazem do bardzo szerokiego grona odbiorców, ale też daje nadzieję, że polski sport motorowy wypuści w świat nowego Roberta Kubicę.

LinkedIn logo
Na LinkedInie obserwuje nas ponad 100 tys. osób. Jesteś tam z nami?
Obserwuj

5.       Kampania, której twórcom szczególnie zazdroszczę, to…

 wprowadzenie na polski rynek marki T-Mobile, ale jedynie ze względu na ten budżet…

 6.       Najbardziej obiecujące nowe trendy w e-marketingu, to…

 reklama i marketing mobilny połączony z geolokalizacją. Różne formy reklamy w naszych smartfonach obejmujące serwisy, wyszukiwarki, aplikacje mobilne, mobile tagging. Rozwiązania te mocno wpisują się w obserwowany ostatnio trend eat, pray, tech, mówiący, że technologia staje się elementem naszego codziennego życia, takim jak jedzenie czy spanie.

Słuchaj podcastu NowyMarketing

NowyMarketing logo
Mamy newsletter, który rozwija marketing w Polsce. A Ty czytasz?
Rozwijaj się

 7.       Działania, które są totalnie przereklamowane w e-marketingu, to…

 może „totalnie” to zbyt mocne słowo, ale wciąż mocno niepewny jest los reklamy i marketingu w mediach społecznościowych, a konkretnie przełożenia inwestycji na sprzedaż, a nie tylko poprawę wizerunku. Między innymi, wciąż brakuje dokładnych narzędzi do badania skuteczności tych działań, w efekcie czego pojawiają się trudności z określeniem return on investment.

 8.       We współpracy na linii agencja-marka najważniejsze są…

 zrozumienie potrzeb i „chemia”.

9.       Swoje inspiracje czerpię z…

 dobry marketer jest w pracy zawsze kiedy nie śpi, a inspiracją może być dla niego dosłownie wszystko. Oczywiście bacznie śledzę ruchy konkurencji, głównie tej zagranicznej, ale nie tylko z branży paliwowej. Swoją drogą to bardzo ciekawe jak w kompletnie różnych branżach mogą skutecznie działać podobne koncepcje marketingowe.

 10.   Gdybym miał sprzedawać polskie koszulki w Chinach, a miałbym nieograniczony budżet na działania e-marketingowe, to…

 Azja to miejsce gdzie po raz pierwszy spotkano i opisano zjawisko nomophobii, czyli realnego lęku przed byciem bez telefonu. 1 na 4 badanych osób wolałaby się podzielić swoją szczoteczką niż telefonem komórkowym, a więc…. mobile, mobile i jeszcze raz mobile

 11.   Zajmuję się marketingiem, dlatego że…

 jest to wielka pasja i miłość. Do pracy chodzę z przyjemnością.