Linki zwrotne w dobie aktualizacji algorytmu Pingwin

Linki zwrotne w dobie aktualizacji algorytmu Pingwin
Temat linków zwrotnych (backlinków), czyli tej części obszaru SEO, która prowadzona jest na zewnątrz danego serwisu internetowego, zawsze był bardzo istotny. Szczególnego znaczenia nabrał po ostatniej aktualizacji algorytmu Pingwin.
O autorze
6 min czytania 2016-10-26

Jeśli chcesz dowiedzieć się, czym dokładnie są backlinki, jaki wpływ mają na pozycję witryny w naturalnych wynikach wyszukiwania, a także dlaczego warto sprawdzać ich profil, zapraszam do lektury.

Czym są linki zwrotne?

Linki zwrotne to nic innego jak odnośniki z innych serwisów, które prowadzą do stron naszej witryny. Linki te mogą być zamieszczane np. na forach internetowych, w komentarzach na blogach, we wpisach w katalogach stron, być osadzone w artykułach bądź wizytówkach firm. W tym miejscu warto napisać, że linki zwrotne to przede wszystkim linki klikalne, po których użytkownik może w łatwy sposób przejść do podlinkowanej witryny. Często zdarza się jednak, że linki stanowią niepodlinkowane adresy URL – to linki tekstowe.  

Linki mogą prezentować się w formie stricte adresu URL, np. http://www.domena.pl/podstrona lub być „ukryte” pod słowem kluczowym <a href=”http://www.domena.pl/podstrona”>słowo kluczowe</a> (anchor textem), które nawiązuje do zawartości linkowanej strony.

Wyróżnia się 2 rodzaje linków zwrotnych:  dofollow oraz nofollow. Linki zwrotne dofollow przekazują „moc” witryny z której link prowadzi. W przeciwieństwie do linków dofollow, linki nofollow nie dostarczają serwisowi wspomnianej „mocy”, jednak mogą powodować przejścia robotów Google’a na podlinkowane strony. Linki nofollow opisywane są w kodzie HTML strony za pomocą: <a rel=”nofollow” href=”http://adres-strony.pl”>Adres strony</a>. Linkiami dofollow są zatem wszystkie linki, które parametru nofollow nie posiadają.

LinkedIn logo
Na LinkedInie obserwuje nas ponad 100 tys. osób. Jesteś tam z nami?
Obserwuj

Jaki wpływ na pozycję strony mają backlinki?

Linki zwrotne są dla Google  jednym z ważniejszych czynników do oceny wiarygodności i zaufania witryny. Płynie z tego dosyć prosty wniosek: im więcej linków zwrotnych z zaufanych, dobrej jakości i powiązanych tematycznie źródeł będzie prowadziło do naszej witryny, tym większa  szansa na wyższą pozycję podstron naszego serwisu w wynikach wyszukiwania. Linki zwrotne ze wspomnianych źródeł mają niejako na celu wskazanie, że nasz serwis warty jest zainteresowania użytkowników, a także posiada treści dobrej jakości.

Wielu właścicieli witryn jednak zapomina o tej zasadzie. Do 2014 r., kiedy  została wdrożona aktualizacja algorytmu Pingwin 3.0., wiele serwisów było linkowanych w setkach, a nawet tysiącach z serwisów słabej jakości, a także serwisów spamowych. Do wspomnianego roku, linkowanie w sposób nienaturalny przynosiło stronom internetowym wiele korzyści. Pozyskiwanie setek, a nawet tysięcy linków ze źródeł wątpliwego pochodzenia, przekładało się na ich pozycję w SERP’ach. Dodatkowo osadzane były one w dokładnych anchor textach, czyli słowach, które jednoznacznie wskazywały na zawartości stron docelowych. Anchor texty brzmiały również identycznie jak frazy, na jakie dane serwisy chciały pokazywać się wysoko w wynikach wyszukiwania.

Słuchaj podcastu NowyMarketing

Jak analizować linki zwrotne prowadzące do naszego serwisu?

Jak pokazuje nasze doświadczenie, wiele serwisów nadal stawia na wspomniane nienaturalne linkowanie. Obecnie, pozyskiwanie odnośników podobnie jak przed 2014 r. może skończyć się nałożeniem na serwis kary algorytmicznej, która spowoduje spadek jego widoczności w SERP’ach. Właśnie w związku z tym, konieczne jest baczne analizowanie i obserwowanie backlinków prowadzących do naszego serwisu. Szczególnie powinny nas zaniepokoić linki:

NowyMarketing logo
Mamy newsletter, który rozwija marketing w Polsce. A Ty czytasz?
Rozwijaj się
  • pochodzące ze stron z czystym spamem,
  • umiejscowione w serwisach generujących swe treści automatycznie,
  • osadzone w słowach kluczowych, które jednoznacznie wskazują na zawartość strony docelowej.

Aby móc dotrzeć do źródeł takich linków, możemy analizować je za pomocą kilku narzędzi:

Google Search Console – podstawowe narzędzie każdego właściciela serwisu. Dzięki zakładce Linki do Twojej witryny możemy przeanalizować:

  • skąd prowadzą linki do naszej witryny,
  • jak wyglądają teksty zakotwiczenia tych linków,
  • do jakich stron naszego serwisu te linki prowadzą.

Analiza za pomocą Search Console może być pierwszym krokiem do dalszych analiz, szczególnie jeśli pojawią się linki z podejrzanych źródeł, a także jeśli liczba linków osadzonych w dokładnych słowach kluczowych będzie znacząca.

Majestic SEO – płatne narzędzie, dużo bardziej rozbudowane niż Search Console. Majestic SEO pozwala nam analizować linki zwrotne m.in. pod kątem:

  • ich liczby,
  • przyrostu backlinków w określonym czasie,
  • ilości użytych konkretnych słów kluczowych służących do linkowania strony,
  • nowych i utraconych backlinków,
  • ich parametrów Trust Flow i Citation Flow (wskaźniki Majestic SEO, które określają jakość i ilość linków prowadzących do domeny/subdomeny, na jakiej osadzony jest nasz link zwrotny).

Ahrefs – kolejne płatne narzędzie, które posiada wiele podobnych funkcji jak Majestic SEO. Wśród danych dostarczanych przez Ahfres można wyróżnić m.in.:

  • liczbę linków zwrotnych,
  • przyrost backlinków w podziale na strony i domeny,
  • miejsca linków nowych i utraconych,
  • liczbę linków dofollow i nofollow,
  • stosowane w linkach zwrotnych anchor texty.

Poza wspomnianymi typami źródeł linków zwrotnych, jakie powinny zwrócić naszą uwagę, są także nietypowe zachowania jak:

  • nagły i duży przyrost linków,
  • istotny przyrost linków zwrotnych osadzonych w dokładnych anchor textach,
  • znaczący przyrost linków z domen/subdomen o niskich parametrach Trust i Citation Flow określanych przez narzędzie Majestic SEO (im te wartości są niższe, tym możemy mieć do czynienia z serwisem spamowym, niskiej jakości),
  • duża liczba linków zwrotnych linkujących z jednej domeny (tzw. site-wide).

Powyżej przedstawione zostały przykładowe, lecz jednocześnie najbardziej popularne narzędzia do analiz linków zwrotnych. Należy pamiętać, że są to narzędzia zewnętrzne, które mogą nie dostarczyć nam 100% danych, a szczególnie danych aktualnych. W związku z tym zachęcamy przede wszystkim do łączenia informacji z kilku różnych źródeł, a także do prowadzenia analiz w określonych przedziałach czasowych. Pozwoli  to na pełną kontrolę linków, jakie prowadzą do serwisu. Tym samym jako właściciele witryn jesteśmy w stanie zareagować odpowiednio wcześnie, by ustrzec się ewentualnych kar za nienaturalne backlinki.

Co robić, gdy odnajdziemy nienaturalne linki?

Istnieją dwie możliwości reakcji na wykryte przez nas nienaturalne linki prowadzące do naszego serwisu. Pierwsza z nich, choć z pewnością przez wielu uznawana jako trudna i żmudna, to ręczne usunięcie omawianych backlinków. Jak wspomniałam, jest to dosyć ciężki orzech do zgryzienia, gdyż wymaga kontaktu z właścicielem witryny, na której znalazł się niepokojący nas link. W wielu przypadkach kontakt ten praktycznie nie istnieje.

Druga opcja, która dostępna jest dla każdego, kto posiada zweryfikowane konto w narzędziu Search Console dla swojego site’u, to zgłoszenie i zrzeknięcie linków poprzez plik disavow.txt. Plik ten zawiera listę domen, subdomen lub adresów, które zawierają nienaturalne według nas linki zwrotne. Dzięki disavow.txt możemy wskazać, które miejsca uznajemy za niewłaściwe do linkowania naszego serwisu. Ważna uwaga: zgłoszenie linków poprzez disavow nie daje 100% pewności, że zrzekliśmy się wszystkich niewłaściwych linków. Co więcej, nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to, kiedy Google przestanie nas karać za nienaturalne backlinki.

Wszystkich zainteresowanych tematem zrzekania się linków, zachęcam do dalszej lektury i wskazówek udzielonych przez sam suport Google’a.

Algorytm Pingwin i jego wpływ na pozycję serwisu

Algorytm Pingwin i jego aktualizacje mają wpływ na to, jak postrzegane są serwisy przez pryzmat ich linków zwrotnych. Pingwin, zaraz obok algorytmu Panda odpowiedzialnego za treści on-site, jest najważniejszym algorytmem, który ocenia i rankuje serwisy. Pingwin ma za zadanie karać witryny na za nienaturalne, śmieciowe i spamowe linki zwrotne, zaś nagradzać te serwisy, które posiadają naturalne, wartościowe i wiarygodne backlinki. Pingwin działa już od 2012 r. kiedy  wdrożono jego pierwszą aktualizację 1.0. Od tamtej pory miały miejsce 4 aktualizacje (poza Pingwinem 1.0, także 1.1, 2.0, 2.1. oraz 3.0), gdzie każda z nich w pewien sposób oddziaływała na wyniki w SERP’ach.

Poniżej prezentuję wykres widoczności SEO serwisu, który zanotował spory spadek po aktualizacji Pingwina w 2014 r.:

Najnowsza, a zarazem chyba najbardziej inna od poprzednich, aktualizacja 4.0 ma za zadanie oceniać linki zwrotne w czasie rzeczywistym. Po forach internetowych, blogach i licznych grupach dla SEO’wców krąży także opinia, iż Google będzie w stanie sam odseparować linki spamowe od tych naturalnych, a tym samym eliminować wpływ tych nienaturalnych. Pojawia się zatem słuszne pytanie, czy konieczne będzie zatem zgłaszanie spamowych linków za pomocą pliku disavow.txt, skoro Google sam będzie decydował, które linki powinny mieć wpływ na serwis, a które nie?

Na to pytanie na chwilę obecną nie jesteśmy w stanie sobie odpowiedzieć. Tak jak to było przy okazji poprzednich aktualizacji Pingwina, tak i tutaj konieczne są obserwacje i wyciąganie z nich wniosków. Jednocześnie zachęcałabym wszystkich właścicieli witryn do bacznej analizy linków zwrotnych, jakie prowadzą do ich serwisów. Jeśli potwierdzi się, że Pingwin ma działać „real time”, sukcesywne usuwanie czy zgłaszanie nienaturalnych linków powinno mieć pozytywne przełożenie na ocenę serwisu przez roboty Google’a.

Podsumowując. Czy warto analizować linki zwrotne?

Odpowiedź brzmi: zdecydowanie TAK! Pamiętajmy, że od tego, jakie linki prowadzą do naszego serwisu zależy to, czy praca, którą włożymy w optymalizację serwisu przyniesie wymierne i zauważalne efekty. Z mojego doświadczenia wynika, że  wiele serwisów prowadziło bardzo poprawną optymalizację on-site, lecz jednocześnie na serwis działały w sposób niewidzialny gołym okiem nienaturalne backlinki, o których właściciele tychże serwisów nie mieli pojęcia. Wiele z tych witryn posiadało bardzo starą historię spamowego linkowania, która wyszła na jaw dopiero po odpowiedniej ich analizie. Zgłoszenie nieodpowiednich naszym zdaniem linków wcześniej czy później powinno przynieść poprawę oceny strony www przez Google’a.

W tym miejscu również warto dodać, że analiza linków zwrotnych jest przydatna także w celu sprawdzenia, czy na nasz serwis nie działa nieuczciwa konkurencja (tworząc np. setki czy tysiące spamowych linków).

Powinniśmy być także szczególnie czujni w temacie linków zwrotnych, gdyż niewłaściwe linkowanie do serwisu może być powodem nałożenia na niego filtru algorytmicznego lub kary przez Google, która spowoduje spadek w pozycjach witryny, a w najgorszym wypadku nawet brak jej wyświetlania w wynikach organicznych.

Poniżej informacja o nałożeniu na serwis kary ręcznej za spamowe linki:

Jeśli usunęliśmy bądź zgłosiliśmy nienaturalne naszym zdaniem linki, a widoczność SEO serwisu nie poprawia się, wówczas warto przyjrzeć się części on-site’owej strony. Może się bowiem okazać, iż to jej niewłaściwe dopasowanie do zapytań użytkowników jest powodem naszego niepowodzenia. Pamiętajmy, że to jak postrzegana jest nasza witryna przez Google zależy zarówno od jej zawartości, jak i tego, jak i w jakich miejscach jest linkowana.