![Top NM: najlepsze plakaty filmowe 2024 roku [PRZEGLĄD]](https://nowymarketing.pl/wp-content/uploads/2024/01/Najlepsze-plakaty-filmowe-2024_cover-360x0-c-default.jpg)
Swoimi typami najciekawszych plakatów dzielą się Marta Jodko i Joanna Żak z Międzynarodowego Festiwalu Filmów Młodego Widza Ale Kino!, Magdalena Sobolewska z biura festiwalowego EnergaCAMERIMAGE, Paulina Jaroszewicz ze Stowarzyszenia Nowe Horyzonty, Malwina Czajka z Festiwalu Kamera Akcja, Mateusz Góra z Millennium Docs Against Gravity oraz Bartosz Kosowski – twórca plakatów filmowych.
Marta Jodko, dyrektor artystyczna
Joanna Żak, producentka
Międzynarodowego Festiwalu Filmów Młodego Widza Ale Kino!
Zobacz również
„Ziemniaki”
Plakat do polskiego filmu krótkometrażowego, opowiadającego o relacji syna z ojcem. Autorem filmu jest Marcin Podolec, mający na swoim koncie również wspaniałe komiksy, a plakat wykonała Agata Królak. Autorce, której prosty, linearny styl zbliżony jest do stylu reżysera, udało się w kilku kreskach uchwycić najważniejsze filmowe wątki. Za doskonałość syntezy i piękną współpracę!
„La Chimera”
Ręcznie malowany plakat o bogatej kompozycji, przygotowany na rynek amerykański, odwołuje się do klasyki plakatu filmowego. Tak jak film Alice Rohrwacher, dzieło Tony’ego Stelli zawiera wiele odniesień do tekstów kultury. Kompletny i spełniony, tak, jak „La Chimera”.
Top NM: najchętniej czytane teksty w 2024 r.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
„Pamiętnik ślimaka”
Plakat do pełnometrażowej animacji poklatkowej laureata Oscara, Adama Elliota. Poprzez wykorzystanie odrealnionej skali – bohaterkę umieszczono w gigantycznej ślimaczej muszli – plakat uchwycił wiele z treści filmu: nieśmiałość i wycofanie Grace, jej wielki życiowy bagaż, mrok towarzyszący jej w próbach odnalezienia się w labiryncie życia, a w końcu i promieniujące z niej światło, które rozświetla pozostałe elementy kompozycji.
Magdalena Sobolewska
Biuro Festiwalowe EnergaCAMERIMAGE,
Selekcjonerka i współorganizatorka
Konkursu Etiud Studenckich Szkół Filmowych i Artystycznych
„The Brutalist”
Historia architekta, który po wyniszczającej wojnie staje przed wyzwaniem odbudowy nowej, lepszej przyszłości dla siebie, swojej rodziny, dla świata. Pozornie prosty kadr przedstawiający dwóch mężczyzn zdominowanych przez wielką hałdę piachu wysuwającą się na pierwszy plan, wymownie ilustruje małość człowieka w obliczu wielkich zawirowań historii. W tym kontekście tytuł filmu Brady’ego Corbeta nabiera głębszego znaczenia, daleko wykraczając poza nurt architektoniczny reprezentowany przez głównego bohatera tej opowieści.
„Civil War”
Dwóch snajperów umiejscowionych na szczycie międzynarodowego symbolu wolności i równości działa na wyobraźnię. Projekt ten, w obliczu radykalizujących się na całym świecie postaw społecznych dyktowanych przez wszystkie strony politycznego konfliktu, zdecydowanie zostaje w pamięci i niewygodnie uwiera. Ten plakat działa nawet bez filmu Alexa Garlanda.
„Alien: Romulus”
Nawet jeśli najnowsza odsłona tej kultowej serii zbiera mieszane recenzje, sam plakat przekonująco działa na zmysły, obiecując zupełnie nową przygodę w starym, dobrze wszystkim znanym uniwersum. Znakomite nawiązanie do klasyki z nowoczesnym twistem stanowiącym symboliczną zmianę warty i świeże rozdanie. Czasami najprostsze pomysły okazują się najlepsze.
Plus jedno wyróżnienie dla filmu, który wprawdzie powstał w 2023, ale sama obejrzałam go dopiero w połowie zeszłego roku (polska premiera: 19 stycznia 2024), a jego plakat do dziś pozostaje w mojej pamięci.
„La Chimera”
Nostalgia za przeszłością oraz zastój i degrengolada współczesności w świecie na opak, gdzie główny bohater wstępuje do podziemi, by odnaleźć światło na powierzchni, zilustrowana Kartą Wisielca z Tarota. W punkt.
Paulina Jaroszewicz
Managerka ds. dystrybucji kinowej
Stowarzyszenia Nowe Horyzonty
„Club Zero”
Plakat do „Club Zero” Jessici Hausner intryguje swoją prostotą i odważnym wykorzystaniem dwóch kontrastujących kolorów – żółtego i fioletowego – które od razu przyciągają uwagę. Jego klarowna, minimalistyczna forma oddaje charakter filmu, sugerując tematy związane ze środowiskiem szkolnym oraz manipulacją i kontrolą. Dodatkowo, projekt plakatu stał się inspiracją dla kreatywnych działań promocyjnych, takich jak personalizowane herbaty z podobizną Mii Wasikowski czy elementy garderoby, które wzbudziły duże zainteresowanie wśród influencerów.
„Powoli”
Plakat do „Powoli” Mariji Kavtaradze to minimalistyczne i pełne emocji ujęcie, skupione na zbliżeniu, które podkreśla intensywność uczuć między dwojgiem głównych bohaterów. Decyzja o takim przedstawieniu była świadomym wyborem, wynikającym z ograniczonej ilości materiałów wyjściowych, co pozwoliło skupić się na emocjonalnym jądrze opowieści. Przepięknie dobrane kolory fontów idealnie dopełniły kompozycję, tworząc subtelny, a jednocześnie wyrazisty projekt, który odzwierciedla delikatną i sensualną narrację filmu.
„Anselm”
Plakat do „Anselma” Wima Wendersa doskonale oddaje ducha twórczości Anselma Kiefera, odzwierciedlając monumentalność i głębię jego sztuki. Obiecuje niezwykłe formalne doświadczenie, które w pełni oddaje wizualny rozmach filmu nakręconego w technologii 3D. Przepiękny font tytułu podkreśla artystyczny charakter zarówno plakatu, jak i filmu.
Malwina Czajka
dyrektorka Festiwalu Kamera Akcja,
twórczyni kursu Film Thinking
„Strefa interesów”
Doskonały, bo wyrazisty plakat „Strefy interesów” Jonathana Glazera, filmu nagrodzonego 2 Oscarami oraz Grand Prix na festiwalu w Cannes. Malutki detal w formie hasła reklamowego „Zobacz to, czego nie widać” spełnia swoja marketingową rolę, ale nie narzuca się, a wręcz intryguje, gdy wpadamy w otchłań czerni wypełniającej centralny punkt plakatu.
„Sezony”
Film-satyra Michała Grzybowskiego, w którym życie prywatne bohaterów miesza się z postaciami, które wcielają się jako aktorzy. Plakat intryguje, jest wielowarstwowy i zapada w pamięć. Chciałabym widzieć więcej takich intrygujących plakatów. Co ciekawe powstało finalnie aż 5 stylowych plakatów, każdy równie dobry. Autorem cyklu grafik jest Maks Bereski.
„Biedne istoty”
Genialny w swojej dziwności, wizualnie dopracowany w każdym calu film Yorgosa Lanthimosa promowany był równie dobrym plakatem, który przyciąga uwagę i zarazem wiele mówi o bohaterce granej przez Emmę Stone.
Mateusz Góra
szef komunikacji i programer festiwalu
Millennium Docs Against Gravity
„Ja, cyborg” („Cyborg Generation”)
Pełne melancholii spojrzenie głównego bohatera filmu „Ja, cyborg” w reżyserii Miguela Morillo Vegi na długo zostaje z widownią po seansie. Na tym plakacie udało się je doskonale uchwycić, podobnie jak atmosferę zawieszenia, w której na co dzień funkcjonuje Kai. Mimo traum dzieciństwa bohater dokonuje niezwykłych rzeczy i zmienia sposób, w jaki rozumiemy swoje człowieczeństwo. Jednolita kolorystyka i przemyślana typografia tego plakatu pozwalają nam poczuć retro-futurystyczny klimat filmu.
„Pianoforte”
Wycieńczające zmagania, wysoka stawka i utalentowani ludzie z całego świata, którzy marzą o tym, żeby wygrać Konkurs Chopinowski. „Pianoforte” Kuby Piątka to emocjonalny rollercoaster, ale najważniejsza zawsze jest w nim chwila taka, jak ta, która pojawia się na plakacie. Moment zupełnie zanurzenia się w muzyce. Typografia ułożona w kształt klapy od fortepianu nie przeszkadza nam w podziwianiu emocji na twarzy jednej z bohaterek, dodatkowo podbijając dramatyzm tej chwili. To jeden z najważniejszych polskich filmów dokumentalnych ostatnich lat i ten plakat świetnie oddaje jego elegancję oraz siłę.
„Jeszcze nie jestem tym, kim bym chciała” („I’m Not Everything I Want to Be”)
Libuše Jarcovjáková to wybitna fotografka, która czekała wiele lat na zyskanie zasłużonej sławy. Jej styl jest niepodrabialny, wyprzedzała swoje czasy, tworząc naturalne, silne i drapieżne fotografie. Nie bała się też opowiadać o swoim życiu pełnym zwrotów akcji, co też w czasach, kiedy zaczynała, nie było dobrze przyjmowane. Na plakacie filmu Klary Tasovskiej widzimy jej twarz i ujęcia z codziennego życia. Patrzy na nas z ciekawością a my, oglądając film złożony wyłącznie z jej fotografii, możemy poznać jej historię. Rzadko plakat tak dokładnie oddaje charakter filmu, który promuje.
Bartosz Kosowski
twórca plakatów filmowych, ilustracji prasowych
i portretów z ponad 20-letnim stażem
„If you’re happy”
„If you’re happy” to krótki metraż w reżyserii Phoebe Arnstein opowiadający o tym, jak frustrujące może być bycie matką i moim zdaniem plakat Matta Wiley’a perfekcyjnie to pokazuje. Jest prosto, jest emocjonalnie, jest w punkt. Dodatkowy plus za to, że plakat został wydrukowany jako dwukolorowy sitodruk.
„Strefa interesów”
Moim zdaniem wszystkie plakaty do filmu „Strefa interesów” w reżyserii Jonathana Glazera to absolutne mistrzostwo. Urzekająca kompozycja, kolory i symboliczność tych plakatów pokazują, że plakat dystrybucyjny może być na bardzo wysokim poziomie. Poniżej prace autorstwa Neila Kellerhousea.
„The Last Showgirl”
Ostatni wybrany przeze mnie plakat to alternatywny (a nie oficjalny) plakat filmu, który wyreżyserowała Gia Coppola. Jest on jednak tak dobry, że nie mogło go zabraknąć w tym zestawieniu. Akiko Stehrenberger ma na koncie 29 nagród Clio i ta praca pokazuje, że nie jest to przypadek.
