Marketingowa 11: Eliza Godzimirska

Marketingowa 11: Eliza Godzimirska
– Chcę kształtować rzeczywistość, tworzyć nową wartość oraz wyznaczać strategiczny kierunek rozwoju marki i firmy – z Marketingową 11 zmierzyła się Eliza Godzimirska, dyrektorka marketingu w Tchibo Warszawa.
O autorze
3 min czytania 2024-05-07

>>> Sprawdź pozostałe teksty z cyklu „Marketingowa 11″.

1. W marketingu najważniejsze jest…

W marketingu najważniejsze jest rozumienie konsumentów – ich potrzeb, marzeń, trudów czy wyzwań. Tylko na tej podstawie można stworzyć dobre produkty albo efektywną komunikację, która porwie miliony do zakupu.

2. Projekt lub kampania, które dodały mi skrzydeł…

Takim projektem z pewnością był Inno Hackathon, za który odpowiadałam w jednej z wcześniejszych firm. Było to przedsięwzięcie dla 13 krajów Europy Środkowo-Wschodniej. Jego uczestnicy musieli w krótkim czasie (72 h) wygenerować pomysły na innowacje produktowe, które finalnie prezentowali przed jury o międzynarodowym składzie, w którym zasiadali przedstawiciele globalnych struktur organizacji. Ci oceniali je pod względem chociażby potencjału rynkowego i biznesowego. Projekt był o tyle ciekawy, że angażował i integrował pracowników z różnych stanowisk, o różnych kompetencjach i z wielu krajów. Jego efektem były projekty faktycznie możliwe do wdrożenia, które opiniował zespół zarządzający.

3. Najtrudniejsze zawodowo wyzwanie, z którym przyszło mi się zmierzyć…

Zbudowanie ponownego zainteresowania marką w kategorii sport-fashion, która lata świetności miała za sobą, a jej wizerunek nie był spójny i wyrazisty tak lokalnie, jak i globalnie. Zdecydowaliśmy się na działania w obszarach, w których niegdyś brand był silny i rozpoznawalny. Stworzyliśmy ambitny plan aktywacji skoncentrowany w dużej mierze na działaniach lokalnych, wykorzystaliśmy m.in. twórców internetowych oraz kanały i narzędzia naszych sprawdzonych partnerów handlowych. Konsekwentne działania długoterminowe (i odpowiednie wsparcie budżetowe) pozwoliły osiągnąć cel – zmienić percepcję marki, a tym samym zwiększyć sprzedaż.

LinkedIn logo
Na LinkedInie obserwuje nas ponad 100 tys. osób. Jesteś tam z nami?
Obserwuj

4. Projekt, z którego jestem najbardziej dumna, to…

To zdecydowanie wprowadzenie na rynek w marcu br. marki Eduscho – nowej kawy w segmencie ekonomicznym. To koncept, który jest przemyślany i dopracowany pod każdym względem. To brand, który zaskakuje i zdecydowanie wyróżnia się na tle konkurencji – zarówno pod względem komunikacyjnym, jak i produktowym. Eduscho to po prostu dobra kawa. Jej identyfikacja wizualna jest czytelna, nowoczesna, a jednocześnie bardziej premium niż rozwiązania do tej pory znane i stosowane w segmencie ekonomicznym. Komunikacja jest zaczepna, zabawna, często dwuznaczna, co skraca dystans do konsumenta, ale i wprawia go w dobry nastrój. Takiej marki kawy brakowało na polskim rynku. O Eduscho jest i będzie głośno przez wiele kolejnych miesięcy.

5. Kampania, której twórcom mogłabym zazdrościć, to…

Kampania filmu „Barbie” – widoczna wszędzie i na całym świecie w tym samym czasie. Czego tam nie było! Przyciągające uwagę, kreatywne realizacje w miastach. Liczne kolaboracje z różnymi markami z sektora fashion, beauty, travelling, etc. 

Słuchaj podcastu NowyMarketing

Z pewnością były to skuteczne działania zaplanowane w taki sposób, aby docierać nie tylko do dzieci, ale i dorosłych. Na bazie promocji dla „Barbie” powstawał RTM widoczny tak w social mediach, jak i w retailu, napędzający zakupy wszystkiego, co różowe – niekoniecznie już związanego z brandem Matel i produktami ze świata Barbie.

NowyMarketing logo
Mamy newsletter, który rozwija marketing w Polsce. A Ty czytasz?
Rozwijaj się

6. Najbardziej obiecujące trendy w marketingu, to…

Wykorzystanie AI w tworzeniu chociażby contentu, grafik, video, czy w pracach nad storytellingiem. Technologia, której do końca nie jesteśmy w stanie pojąć, ale z której powinniśmy korzystać. 

7. Działania, które są totalnie przereklamowane w marketingu, to…

Nie jestem zwolenniczką przywiązywania jednego ambasadora do marki na wyłączność, zwłaszcza jeśli nie jest to bardzo znana na całym świecie osoba. Uważam, że lepiej dywersyfikować portfel twórców, „znanych twarzy”, dobierając ich każdorazowo pod akcje, kampanie, komunikaty etc. Pozwala to dotrzeć marce do szerokiej grupy zróżnicowanych odbiorców.

8. We współpracy na linii agencja-marka najważniejsze są…

Wychodzę z założenia, że w ramach współpracy z agencją wszyscy działamy na rzecz wspólnego sukcesu, dlatego zrozumienie potrzeb marki jest kluczowe. Niemniej ważne jest również poznanie i odpowiednie zgłębienie oczekiwań ze strony ludzi, którzy za tą marką stoją tak, aby jak najefektywniej zrealizować cele, które sobie i partnerowi stawiają. To wszystko jest możliwe tylko przy prowadzeniu otwartego, szczerego dialogu. Na początku konieczny jest dobry, wyczerpujący briefing, a potem ciągła, transparentna komunikacja i wyciąganie wniosków ze zrealizowanych projektów. 

9. Swoje inspiracje czerpię z…

Social media, a na nich konta marek, marketerów i ludzi biznesu to niekończące się źródło inspiracji. Podobnie jest z podcastami oraz książkami – zarówno marketingowymi, jak i tymi o tematyce związanej z rozwojem osobistym. Pomysły często rodzą się również z rozmów i spotkań z rodziną i przyjaciółmi – ci często nawet nieświadomie dzielą się insightami, które mogę przekuć na konkretne rozwiązania. 

Ulubione marki: McDonald’s, Heinz, Żywiec 

Źródło światowych inspiracji: Becasue of Marketing

Ludzie biznesu, których doceniam: Rafał Brzoska oraz dr Maciej Kawecki

Ulubiony podcast: The High Performance

Polecane książki: klasyka gatunku z zarządzania „The 7 Habits of Highly Effective People”

10. Moja kampania marzeń…

Marzy mi się kampania stworzona lokalnie przeze mnie i mój zespół, która ze względu na swoją skuteczność i wyróżnialność zostałaby zaadoptowana na pozostałych rynkach. Taka, o której się mówi i którą pamięta się latami. Skuteczna, tj. mająca znaczący wpływ na sprzedaż i udziały rynkowe a jednocześnie kreatywna, doceniona na niejednym konkursie branżowym. 

11. Zajmuję się marketingiem, dlatego że…

Chcę kształtować rzeczywistość, tworzyć nową wartość oraz wyznaczać strategiczny kierunek rozwoju marki i firmy. Marketing ma wpływ na każdy aspekt działania firmy. To buduje świadomość i poczucie odpowiedzialności w nas – marketerach – za całą organizację. Czuję, że mam realny wpływ na tworzenie rynku FMCG, rozwój firmy oraz kulturę organizacji.

PS Agnieszka Zamojska-Sroka (Mobile Vikings Polska): Motywuje mnie to, że mogę kreować lepsze doświadczenia klientów

– Bardzo prawdopodobne, że przyjdzie nam się zmierzyć z rosnącą nieufnością wobec marek, upodabnianiem się marek do siebie, coraz większym osamotnieniem czy kryzysem wartości – z Marketingową 11 zmierzyła się Agnieszka Zamojska-Sroka, dyrektorka marketingu w Mobile Vikings Polska.