Trwa walka polskich artystów o zmianę prawa, która zapewniłaby im gwarancję praw do wynagrodzeń z tytułu rozpowszechniania utworów w sieci. Poza aktorami, w działania mające do tego doprowadzić, zaangażowali się także lektorzy i muzycy. Do protestu przyłączyli się również studenci szkół teatralnych w całej Polsce.
Warto przypomnieć, że Polska to jedyny kraj w Unii Europejskiej, który dotychczas nie wdrożył przepisów unijnej dyrektywy dotyczącej prawa autorskiego i praw pokrewnych na jednolitym rynku cyfrowym. Z tego powodu każdego roku artyści tracą według szacunków ponad 41 mln złotych.
Zobacz również
„Pamiętajcie o nas, nie dajcie nas skrzywdzić” – apelują aktorzy
Tantiemy, o których mowa, powinny być wypłacane w przypadku reemitowania filmów i seriali, w których wystąpili aktorzy, wykorzystania ich w sieci oraz sprzedaży audiobooków, które czytają. Jak zauważają apelujący, w sieci pojawiają się kolejne wersje projektu nowelizacji ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jednak żaden z nich nie spełnił dotychczas wszystkich postulatów artystów.
Na stronie Związku Artystów Scen Polskich można znaleźć szczegółowe informacje o tym, kto nie płaci tantiem aktorom. Wśród wymienionych znalazły się:
- platformy streamingowe VoD (m.in. Netflix czy MAX),
- nadawcy programów kodowanych (m.in. Canal+)
- oraz operatorzy płatnej telewizji cyfrowej i satelitarnej.
Movember/Wąsopad: jak marki zachęcają do profilaktyki męskich nowotworów [PRZEGLĄD]
– Drodzy parlamentarzyści prosimy, zapewnijcie aktorom prawo do wynagrodzenia z internetu, sieci kablowych, platform cyfrowych i audiobooków – apeluje Michał Żebrowski, a Paweł Koślik dodaje: – Wspierajcie prawa polskich artystów.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Dodatkowo Jacek Braciak przypomina, że zmiana prawa, o której mowa, nie spowoduje wzrostu cen abonamentu czy opłat za oglądanie filmów, ponieważ pieniądze wypłacane z tytułu tantiem nie pochodzą z budżetu państwa.
Zdjęcia: YouTube
PS Aktywni twórcy i obserwatorzy: parlamentarzyści i przedstawiciele rządu w social mediach
Agencja doradcza PRCN postanowiła zbadać aktywność polityków w kanałach społecznościowych. Przeanalizowano konta na X i Instagramie. Pod lupę wzięto treści publikowane online przez posłów na Sejm RP oraz członków Rady Ministrów. Porównana została także aktywność przedstawicieli koalicji i opozycji, jak również zbadano preferencje platform wśród parlamentarzystów.