Zdjęcie royalty free z Fotolia
Skoro to „pierwsza i jedyna platforma”, to co my w tym Cloud Technologies właściwie robimy?! I to już od kilku ładnych lat…?!
Zobacz również
Nie śpij, bo cię okradną – jest jakieś ziarno prawdy w tym przysłowiu. Szczerze mówiąc nie spodziewaliśmy się jednak tak kuriozalnego włamania. Już byli w ogródku, już witali się z Big Data. Już nam ściągali dyplom ze ściany: „Dyplom dla Cloud Technologies. Za prekursorstwo we wdrożeniu pierwszej w Polsce platformy do e-mail marketingu: mailingexchange.com, wykorzystującej dane o użytkownikach sieci do dynamicznego targetowania maili”. Na szczęście robili to z gracją słonia w składzie porcelany, więc zerwaliśmy się na równe nogi. Nikt nam nie będzie kradł dyplomów!
Apelujemy o rozwagę i pokorę. O to, by nie Kwa-kać na lewo i prawo, że „na polski rynek wchodzi pierwsza i jedyna platforma do e-mail marketingu w modelu RTB”. Na polskim rynku taka platforma jest już od dawna. Nie jesteście technologicznym pępkiem świata: nie jesteście „jedyni”. Żeby nie pozostać na gołosłownych deklaracjach, trzeba chyba sprostować pewne nieścisłości i wytoczyć konkret.
Konkret zwie się właśnie mailingexchange.com. To platforma, która łączy reklamodawców i wydawców przy pomocy technologii określanych jako programmatic buying oraz pozwala na precyzyjne targetowanie maili. I to w trzech modelach: Audience Targeting, Live Targeting i Retargeting. Jest wykorzystywana przez blisko 100 baz mailingowych i zasięgiem obejmuje ponad 15 milionów unikalnych użytkowników. Na koncie ma już ponad 500 zrealizowanych kampanii reklamowych i ponad 100 aktywnych obecnie. Raczej nie mogliście jej przeoczyć – to największa platforma w tej części Europy. Powstała w 2013 roku, czyli już ponad 2 lata temu.
Movember/Wąsopad: jak marki zachęcają do profilaktyki męskich nowotworów [PRZEGLĄD]
Ale przecież Wy to doskonale wiecie. Prawda?
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Dlatego cokolwiek się zdziwiliśmy, jak mieszkańcy Inowrocławia na budowę obwodnicy dzień przed przyjazdem prezydenta. Bareja wiecznie żywy. Wydawało nam się, że branża doskonale wie, kto przecierał szlaki polskiego e-mail marketingu i nikt nikogo nie wpuści w maliny. A tu po kilku latach czytamy w mediach marketingowych, że oto na metę internetowej analityki danych i e-mail marketingu dobiegają ostatni zawodnicy maratonu. I jak szaleni cieszą się z wygranej, choć na stadionie trybuny już puste, a podium zwinęli dawno temu. Mimo to finiszujący krzyczą na całe płuca: „rewolucja!”.
Przyszły nam do głowy tylko trzy możliwe wytłumaczenia takiego stanu rzeczy.
1. Albo zaspaliście i w swym błogim letargu przegapiliście zmiany, jakie przeszedł w międzyczasie (w ostatnich latach) polski rynek reklamy online, który zna już nie tylko technologie służące personalizowaniu reklam w sieci. Serio: wiemy co to e-mail marketing z wykorzystaniem Big Data, targetowania, retargetowania, RTB, a nawet look-alike modelingu. Zewsząd trąbimy o konieczności personalizowania przekazu reklamowego: tak w sieci, jak i w mailach. Przy okazji jeszcze jedna ważna sprawa: po ulicach nie chodzą u nas niedźwiedzie, nie jeździmy drabiniastymi wozami, a niektórzy z nas mają nawet w domu kolorowe telewizory.
2. Albo wpatrzeni we własne podwórko nie czytacie komunikatów branżowych, więc macie skłonność do wyolbrzymiania własnego wysiłku i własnego otoczenia. Dla dziecięcego umysłu piaskownica pod blokiem to Sahara. Jedyna Sahara w Polsce! Mniejsza, że następna taka Sahara jest osiedle dalej. Dziecko nie dopuszcza do siebie myśli, że ktoś inny też ma Saharę. „Moja Sahara jest najmojsza! I jedyna!”
3. Albo – i to najbardziej niepokojąca opcja, a jednocześnie niestety chyba najbliższa prawdy – wcale nie zaspaliście. Mało tego: czytacie wszystko, co w branży piszczy. Jesteście czujni, sprytni, pomysłowi. Dlatego wpadliście na zgoła szatański plan, aby przypisać sobie tytuł prekursora technologii RTB w e-mail marketingu, która z powodzeniem funkcjonuje na tym rynku od kilku lat jako mailingexchange.com. Sami ją budowaliśmy. Ale co tam, papier przyjmie wszystko.
Nie przypisujemy sobie wynalezienia telewizora tylko dlatego, że stoi u nas w salonie i czasami oglądamy na nim Polsat. Mimo że w wolnych chwilach lubimy rozerwać się przy telegazecie, to jednak do głowy by nam nie przyszło, by twierdzić, że to my jesteśmy jej wynalazcami. Czytacie między wierszami?
Łukasz: Piotr lubi piosenkę „Imagine” Johna Lennona. Często jej słucha, a słowa zna nawet na pamięć. Czy to oznacza, że ją napisał?
Piotr: Łukasz ma zawsze w portfelu dziesięć złotych, z podobizną Mieszka I. Nie czyni go to jednak pierwszym historycznym władcą Polski. Ani wynalazcą złotówki. Choćby nie wiem jak bardzo chciał.
Mamy chyba w sobie cechę „typowego Polaka”, a mianowicie to, że nie zawahamy się wyciągnąć szabelki i pójść na wojenkę z tymi, którzy zechcą zaskarbić sobie na własność trend, z takim mozołem wdrażany przez nas kilka lat temu.
Ten tekst to nasza szabelka. Dlatego nie boimy się powiedzieć głośno: mailingexchange.com autorstwa Cloud Technologies – to pierwsza w Polsce platforma do wieloaspektowego e-mail RTB. Kropka.
Autorzy: Piotr Prajsnar & Łukasz Kapuśniak
Cloud Technologies
Dwóch takich, co ukradło Big Data.
Twórcy mailingexchange.com, pierwszej w Polsce platformy do wieloaspektowego targetowania maili, nawet w modelu RTB.
Ludzie, którzy nie wynaleźli telewizora i telegazety.