W okolicy naszego biura są sklepy wszystkich większych sieci handlowych, więc jeśli ktoś akurat nie ma ze sobą torebki marki Carrefour czy Biedronka, to tylko dlatego, że schował zakupy w siatce wielorazowej, co jest zgodne z kodeksem dobrych praktyk naszej firmy. W takich warunkach nie da się nie pisać o reklamach supermarketów. No i najlepszą, jaką znamy, a wy może nie, jest platforma kreatywna sklepów ICA.
Rekord Guinnessa
ICA (czyt. ika) to sieć supermarketów w Szwecji. W 2001 r. wprowadziła ona platformę kreatywną, w której główną rolę grają pracownicy jednego ze sklepów. No dobra, platforma z pracownikami, powiecie, ile razy to już było? No właśnie, ile? Do 2017 r. dokładnie 599 razy. Tyle powstało odcinków, a agencja King cały czas kręci nowe. Trafili nawet za to do Księgi Rekordów Guinnessa. I nie wygląda na to, żeby kończyły im się pomysły. Znaleźliśmy tylko kilka filmów z angielskimi napisami, więc musicie trochę wierzyć nam na słowo, że to jest naprawdę śmieszne i cholernie inteligentnie napisane, bez tanich copywriterskich trików. W filmach ICA sprytnie wprowadzane są coraz to nowsze motywy, święta, promocje, aktorzy, celebryci czy sportowcy.
Zobacz również
-
#PrzeglądTygodnia [04.10-10.10.24]: jak marki wspierają ochronę zdrowia psychicznego w Polsce, alkotubki okiem prawników i marketerów, opinie nt. promocji „Fala tylko dla dorosłych”
-
Pink October: jak marki zachęcają do badań profilaktycznych w kierunku raka piersi [PRZEGLĄD]
-
Jak marki wspierają ochronę zdrowia psychicznego w Polsce [PRZEGLĄD]
Zlatan Ibrahimović i Reprezentacja Szwecji
Jamie Olivier
Praktykant Jerry
Pewnego dnia w sklepie ICA praktykantem zostaje Jerry – osoba z zespołem Downa. Jest traktowany bez sztucznej politycznej poprawności, równo, tak jak wszyscy pozostali pracownicy. Potrafi śmiać się sam z siebie, jest sympatyczny, a jak kończy mu się praktyka i odchodzi, to wszyscy płaczą. Poza Jerrym. Poniżej pierwszy dzień Jerrego w pracy:
Jak marki wspierają ochronę zdrowia psychicznego w Polsce [PRZEGLĄD]
Na końcu nie ma lektora
Zwróciliście uwagę, z jaką swobodą w to wszystko wkomponowane są produkty, promocje i ceny? I że nie ma na końcu lektora, który „dla pewności” mówi wszystko jeszcze raz, tylko dwa razy szybciej? Nie ma, bo nie potrzeba. Filmy są tak zabawne i wciągające, że ludzie na nie czekają, jak na kolejny odcinek serialu. I to dobrego. Przy tak wysokim poziomie inteligentnego humoru i dobrej rozrywki konsumenci są kompletnie rozbrojeni. Oni po prostu chcą to oglądać! „Widziałeś nową reklamę ICA?” jest standardowym pytaniem, którym można bezpiecznie rozpocząć każdy small talk w windzie. I tak od 17 lat.
Słuchaj podcastu NowyMarketing