>>> Więcej zestawień, topów i raportów znajdziesz w NM Insights.
Kiedy zaczynałam pracę w marketingu, media społecznościowe były zdominowane przez kilka dużych platform takich jak Facebook, Twitter czy LinkedIn, które oferowały stosunkowo jednolite środowisko dla marketerów. Dziś, wraz z pojawieniem się nowych graczy, takich jak TikTok, Instagram Reels czy nawet specjalistyczne platformy skupiające się na niszowych zainteresowaniach i grupach docelowych – Wattpad, BeReal, Discord czy Twitch, ten scenariusz uległ znacznemu rozproszeniu.
Zobacz również
Fragmentacja mediów społecznościowych stawia przed marketerami nowe wyzwania, ale również otwiera przed nimi nowe możliwości. Dotarcie do szerokiej i zróżnicowanej publiczności staje się bardziej skomplikowane. Popularne platformy doświadczają nasycenia treścią, co utrudnia nowym markom przebicie się przez szum informacyjny. Jednocześnie, coraz więcej użytkowników szuka bardziej spersonalizowanych i angażujących form interakcji, co prowadzi do wzrostu popularności mniejszych, specjalistycznych platform. Coraz częściej również wolimy tworzyć content, niż go przeglądać. Żyjemy w świecie twórców i „twórców”, co powoduje, że markom jest trudniej się przebić.
fot. sproutsocial.com
W takim otoczeniu, dywersyfikacja strategii marketingowej w mediach społecznościowych staje się nie tylko zalecaną taktyką, ale koniecznością. Marki i przedsiębiorstwa, które rozumieją i akceptują nową rzeczywistość, są w stanie skuteczniej docierać do swoich grup docelowych, tworząc treści dostosowane do specyficznych platform i preferencji użytkowników. Dzięki temu mogą zwiększać widoczność, angażowanie oraz, co najważniejsze, budować głębsze i bardziej znaczące relacje z klientami. Kluczem do sukcesu w zmieniającym się świecie mediów społecznościowych jest więc nie tylko znajomość i zrozumienie każdej z platform, ale również elastyczność i gotowość do eksperymentowania z nowymi formatami i kanałami komunikacji. Co nas czeka w social media w 2024 roku i dalej?
Movember/Wąsopad: jak marki zachęcają do profilaktyki męskich nowotworów [PRZEGLĄD]
Autentyczność i User Generated Content
Nowa forma w komunikacji? Zdecydowanie nie! Według mnie rok 2024 to rok, w którym social media zataczają koło. O UGC mówiliśmy już dobrą dekadę temu. Autentyczność i treści generowane przez użytkowników są obecnie uważane za złoty standard w komunikacji marek w mediach społecznościowych. Te trendy nie tylko wpływają na to, jak marki tworzą i dystrybuują swoje treści, ale także na sposób, w jaki odbiorcy wchodzą z nimi w interakcje. Użytkownicy coraz bardziej cenią sobie prawdziwe historie i doświadczenia, co skłania marki do bardziej autentycznego i zaangażowanego podejścia w swojej komunikacji. Marki powinny stymulować i nagradzać swoich konsumentów za tworzenie treści związanych z ich produktem lub usługą. Koniecznie należy tutaj również wspomnieć o IGC, czyli Influencer Generated Content. Treści generowane przez influencerów często są bardziej osobiste i relacyjne. Dzięki temu marki, które angażują się we współpracę z twórcami treści, mogą zyskać większe zaangażowanie i zaufanie ze strony swoich klientów.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
SEO w social media nabiera znaczenia
Czy to coś realnie nowego? Oczywiście – znowu nie! Na Instagramie od dawna szukaliśmy treści po hashtagach czy lokalizacji (np. hoteli czy restauracji). YouTube to druga największa wyszukiwarka na świecie. Nie wyobrażamy sobie także korzystać inaczej z Pinteresta. Jednak zjawisko to rośnie na sile we wszystkich platformach. Coraz więcej użytkowników korzysta z mediów społecznościowych jako źródła informacji i wyszukiwania treści. Media społecznościowe stają się swoistą alternatywą dla tradycyjnych wyszukiwarek internetowych, ale spokojnie – jeszcze długo im nie zagrożą.
Kwestia podstawowa to optymalizacja twojego bio, wyglądu profilu, ale również samych postów – dbaj chociażby o teksty alternatywne. Optymalizacja treści staje się kluczowym elementem strategii marketingowych. Nie zapominaj również o „wysoko ocenianych treściach”, takich jak poradniki, recenzje, wywiady czy case study. Mają większą szansę na pojawienie się w wynikach wyszukiwania.
Hashtagi odgrywają istotną rolę w wyszukiwaniu treści na platformach społecznościowych. Używanie odpowiednio dobranych hashtagów, zwiększa widoczność postów i umożliwia dotarcie do szerszej grupy odbiorców zainteresowanych daną tematyką. Uwaga! W każdej platformie ich dobieranie będzie wyglądało inaczej.
fot. opracowanie własne
Warto wspomnieć, że Instagram w końcu wprowadził wyszukiwanie po słowach kluczowych bez konieczności dodawania „#”.
AI podbija świat social media
Czy jest to zauważalne dla odbiorcy? Często tak. Czy ma to znaczenie? W świecie, w którym oczekujemy autentyczności i szczerości – zdecydowanie. Tworzysz przy wykorzystaniu AI? Daj o tym znać! Pamiętaj również, że AI nadal / jeszcze nie jest bardziej kreatywne od Ciebie. Ja wykorzystuję je do codziennych „jobs to be done”, ale same treści i pomysły na nie, często tworzę nadal sama.
fot. Hootsuite
Gdzie jeszcze wykorzystywać AI w social mediach poza kreowaniem treści, generowaniem pomysłów czy tworzeniem kalendarzy treści?
- Monitoring sieci. Dzięki zaawansowanym algorytmom AI, możliwe jest automatyczne monitorowanie milionów postów, komentarzy i opinii w czasie rzeczywistym. Systemy AI są w stanie wykrywać istotne dla użytkowników treści oraz identyfikować trendy i ważne informacje. Sprawdź, jak robi to, np. Brand24!
- Do analizy sentymentu wobec marki, produktu czy tematu, identyfikując pozytywne, negatywne lub neutralne opinie. Ponadto, dzięki zaawansowanym technikom przetwarzania języka naturalnego, AI potrafi rozpoznawać emocje wyrażane w postach i komentarzach.
- Do identyfikacji influencerów oraz osób, które mają znaczący wpływ na kształtowanie trendów w danej dziedzinie. Dzięki temu marki mogą skuteczniej nawiązywać współpracę z osobami o dużym wpływie w celu promocji swoich produktów czy usług.
- Do bardziej precyzyjnego / lepszego targetowania reklam, co zwiększa skuteczność kampanii reklamowych oraz pozwala osiągnąć lepsze wyniki w zakresie zaangażowania użytkowników.
- Do szybszego i sprawniejszego analizowania raportów i wyciągania z nich wniosków i rekomendacji.
- Do szukania pomysłów na wykorzystanie AI w social media – trochę pętla, ale często z niej korzystam. Sky is no limit i AI można wykorzystać praktycznie na każdym etapie.
fot. Smart Insights
Rozwiązania wprowadzają również same platformy:
- Meta zapowiedziała narzędzia dla reklamodawców oparte na AI.
fot. Facebook
- W 2024 z podobnym rozwiązaniem zadebiutuje również YouTube. Chodzi oczywiście o YouTube Dream Screen, który pozwoli na generowanie wideo czy tła do filmów.
- LinkedIn również chce przyciągnąć nowych użytkowników, oferując funkcje oparte na sztucznej inteligencji, które będą pomocne dla bardziej profesjonalnych odbiorców. W tym momencie, z szeregu rozwiązań przy tworzeniu treści mogą korzystać płatne konta prywatne. Platforma zapowiedziała również, że w 2024 roku wypuści Recruiter 2024 – asystenta AI dla HR. A dla tych szukających pracy znajdziemy chatbota na platformie LinkedIn Learning, który udzieli nam porad na temat kariery.
fot. LinkedIn
Formaty w social mediach zataczają koło
Bez dwóch zdań: krótkie formaty wideo królują! Widać natomiast wyraźną zmianę.
- Wybrani odbiorcy coraz bardziej cenią sobie ekspertyzę, szukają wiedzy, tęsknią za dłuższymi treściami i contentem statycznym.
- TikTok postanawia wprowadzić format statyczny, chwaląc się dodatkowo tym, że może osiągać lepsze wyniki.
fot. TikTok
- „Tą samą” opcję wprowadza do beta testów Instagram – od teraz w feedzie rolek wyświetlać się będą… karuzele.
- Jednocześnie i TikTok i Instagram postawią również na dłuższe formaty wideo. Twórcy na TikToku, w TikTok Creativity Program, mogą zarabiać tylko na filmach trwających dłużej niż minutę. Instagram zamierza pozwolić na publikację nawet 10-minutowych rolek.
Natomiast, aby nie było tak kolorowo. Ludzie spędzają więcej czasu w mediach społecznościowych, ale jednocześnie mniej czasu poświęcamy jednej konkretnej treści (warto tutaj wspomnieć o takich pojęciach jak „TikTok brain” czy „attention span”). Na początku XXI wieku średni czas skupienia uwagi na telefonie wynosił 2,5 minuty. Obecnie to jedynie… 47 sekund. Najnowsze dane pokazują również, że pokolenie Z, oglądając reklamę, traci koncentrację po 1,3 sekundy.
fot. eMarketer, 2022; platform ad guidelines
Zróżnicowanie formatów wideo stawia przed marketerami nowe wyzwania i możliwości. Konieczne jest dostosowanie strategii do preferencji i oczekiwań różnych grup docelowych. Wideo krótkiego formatu mogą być skutecznym narzędziem do szybkiego przyciągnięcia uwagi i zainteresowania, podczas gdy wideo długiego formatu mogą budować głębsze relacje i zaangażowanie. Kluczem do sukcesu jest więc zrozumienie swojej publiczności i dostosowanie treści do ich potrzeb i preferencji.
AR rozgościł się na dobre i nigdzie się nie wybiera
Na początek trochę statystyk. Może nudnych, ale koniecznych! W 2022 roku wartość rynku XR, obejmującego AR, VR (wirtualna rzeczywistość) oraz MR (mieszana rzeczywistość), oszacowano na 29,26 miliarda dolarów. Prognozy na 2026 rok przewidują, że wartość ta może wzrosnąć nawet do 100 miliardów dolarów. Niektóre sieci społecznościowe już teraz zaczynają wykorzystywać ten trend, a liczba użytkowników mobilnych AR ma osiągnąć 1,4 miliarda do końca bieżącego roku. Badanie przeprowadzone przez Google wykazało, że ponad 90 proc. Amerykanów korzysta już z AR podczas zakupów lub rozważyłoby taką możliwość w przyszłości. Ponadto, dane Google pokazały, że produkty reklamowane z wykorzystaniem funkcji AR/VR miały o 94 proc. wyższą stopę konwersji niż zwykłe reklamy. Badania przeprowadzone przez MAGNA Media Trials pokazują z kolei, że 64 proc. osób robiących zakupy w mediach społecznościowych jest bardzo lub raczej skłonnych do korzystania z AR w przyszłości. Respondenci wykazali największe zainteresowanie wykorzystaniem AR do zakupu odzieży i mebli. Co więcej, prawie 65 proc. użytkowników w badaniu MAGNA stwierdziło, że byłoby mniej skłonne do zwrotu zakupu, gdyby mogło najpierw doświadczyć go wirtualnie.
AR ma ogromny potencjał w budowaniu tożsamości marki i zwiększania zaangażowania odbiorców poprzez interaktywność. Dodatkowo, próg wejścia w technologię dla odbiorcy jest bardzo niski. Nie tylko rewolucjonizuje sposób, w jaki marki angażują się z konsumentami, ale także zmienia krajobraz zakupów online, oferując bardziej interaktywne i angażujące doświadczenia. Jeśli szukasz inspiracji dla siebie, możesz sprawdzić stronę Lenslist.
Na pewno możemy spodziewać się również sporo zmian związanych z rozwojem nowych platform, jak chociażby Threads. Na 2024 rok będzie miało wpływ także środowisko prawne, coraz większy strach ludzi przed technologiami czy coraz większa ilość gated content i nowe opcje subskrypcji platform społecznościowych. Jeśli chodzi z kolei o opłaty, muszę wspomnieć o dodatkowych kosztach przy promocji postów na iOS. „The Apple service charge is a result of updates Apple made to the App Store Review Guidelines. Starting later this month, when an advertiser uses the Facebook or Instagram iOS app to Boost a post, they will be billed through Apple, which retains a 30% service charge on the total ad payment, before any applicable taxes. This service charge is retained by Apple, not Meta.” Na szczęście sama Meta daje nam pomysł jak ich uniknąć.
fot. Facebook
Z ekscytacją patrzę na to, co przyniesie 2024 rok w social mediach (i kolejnych latach). Czy to będą zmiany na lepsze? Pewnie zarówno na lepsze, jak i na gorsze. Zawsze będę powtarzać, że social media to tylko i aż narzędzie, a korzystanie z nich to jak korzystanie z noża – można zrobić kanapkę, można ukroić sobie palec. Tobie życzę dużo dobrych kanapek.
Na koniec! Parę najważniejszych według mnie statystyk z najnowszego Digital 2024: Poland w kontekście Social Media. (Całość tutaj https://bit.ly/42UxGUL)
– Mediana wieku populacji Polaków 40,4.
– Dziennie 3 godziny 10 minut spędzamy oglądając TV, a 1 godzinę 54 minuty przebywając w social mediach, co ciekawe wszystkie aktywności, które wykonujemy w sieci spadły o parę minut.
– Internetu używamy przede wszystkim, żeby szukać informacji (71 proc.).
– Ponad 40 proc. respondentów wyraża obawę, co w Internecie jest prawdą, a co nie.
– Co ciekawe, największy odsetek użytkowników Mety to 18-34 lat.
– Najczęściej używane sociale? Monopolista Meta, czyli Facebook, Messenger, Instagram, WhatsApp. – Na 5. miejscu znajduje się TikTok. (Uwaga! Youtube nie jest tutaj brany pod uwagę)
– W top10 pojawił się Discord!
– Ulubione social media? Również Meta na trzech pierwszych pozycjach.
– Najwięcej czasu spędzamy na TikToku 36 godzin miesięcznie, YouTube 28 godzin, Facebook ponad 10 godzin.
>>> Więcej zestawień, topów i raportów znajdziesz w NM Insights.
PS #NMInsights: Algorytm LinkedIna w praktyce [OPINIE]
Just Connecting z Richardem van der Blomem na czele, prezentują wyniki raportu Algorithm Insights 2024, który zawiera informacje o tym, co wpływa pozytywnie na algorytm LinkedIna. Co robić, żeby go oswoić? Sprawdź opinie ekspertów.