Misją Creamy jest odpowiedzenie na potrzeby nowoczesnej kobiety, pragnącej zrównoważonej i holistycznej pielęgnacji twarzy. Nierafinowane oleje, sprowadzane między innymi z Haiti, są podstawą autorskiej ścieżki pielęgnacji, którą marka łączy z potwierdzoną naukowo wiedzą. Creamy uwzględnia różnorodne potrzeby i preferencje pań. Z tego też powodu, w ofercie Creamy rozróżnione będą 2 linie produktowe: 1) linia oil.skin.care dedykowana miłośniczkom olejowej pielęgnacji 2) linia skin.care bazująca na hydrolatach i dedykowana osobom, dla których przyswajalność olejów może być problematyczna. Obie linie produktowe są sukcesywnie rozwijane w laboratorium Creamy w Warszawie.
Oprócz wyodrębnienia 2 linii produktowych, zmianie ulegają nazwy produktów. Zmiana ma na celu uproszczenie nazewnictwa oraz podkreślenie związku danego produktu z wyróżniającym go, unikatowym surowcem (np. esencja tonizująco-nawilżająca Hydro Rice bazująca na fermentowanej wodzie ryżowej czy olejek do mycia i demakijażu twarzy Moringa Pure na bazie oleju moringa).
Zobacz również
Ścieżka pielęgnacji Creamy – #creamycare
Celem Creamy jest podkreślanie, że właściwie poprowadzona ścieżka pielęgnacji pozwala na zachowanie dobrej kondycji skóry. Marka niezależnie od typu cery wyróżnia 3 podstawowe etapy codziennej pielęgnacji twarzy: oczyszczanie, tonizację oraz odżywianie. Co istotne, etapy ścieżki pielęgnacji Creamy są wobec siebie komplementarne. Dzięki temu podążanie ścieżką Creamy zapewnia skórze kompleksową i prawdziwie skuteczną pielęgnację. Rezultatem podążania ścieżką Creamy jest skóra wolna od zanieczyszczeń, poddana tonizacji, dogłębnie nawilżona i odżywiona. Każdy z etapów ścieżki pielęgnacji przygotowuje cerę do tego, który następuje później. Stosowane w odpowiedni sposób kosmetyki Creamy wzmacniają swoje działanie, co przynosi cerze korzyści na każdym etapie pielęgnacji.
Identyfikacja wizualna Creamy – #creamylovenature
#PolecajkiNM cz. 32: czego szukaliśmy w Google’u, Kryzysometr 2024/25, rynek dóbr luksusowych w Polsce
W ramach nowej odsłony Creamy zmieniają się etykiety kosmetyków. Dotychczasowe naklejki i karteczki mocowane za pomocą sznurków zastąpią papierowe etykiety mocowane wokół opakowania. Nowe oznakowanie opakowań Creamy powstało w duchu less waste, aby ograniczyć liczbę wykorzystanych materiałów. Miłośniczki estetyki Creamy nie będą zawiedzione – pomimo wprowadzenia nowych etykiet w portfolio marki pozostają doskonale rozpoznawalne pośród fanek naturalnej i wegańskiej pielęgnacji eleganckie i minimalistyczne butelki Creamy z charakterystyczną pipetą. Kosmetyki w dalszym ciągu oferowane będą w szklanych i zwrotnych opakowaniach. Nowe etykiety podkreślają również znaczenie 3 etapowej ścieżki pielęgnacyjnej Creamy. Aby ułatwić identyfikację oraz stworzenie optymalnego zestawu kosmetycznego, na każdym produkcie umieszczono informację wskazującą na krok pielęgnacyjny. Nowe etykiety nawiązują do kreolskich obrazów, a tym samym do korzeni marki oraz historii osobistej właścicielki Creamy – Zofii Pinchinat-Wituckiej, która od wielu lat stara się zbliżyć swoje dwie ojczyzny: Polskę oraz Haiti.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Mój masaż Creamy – #mycreamycare
Zofia Pinchinat-Witucka to nie tylko specjalistka od naturalnej pielęgnacji i haitańskiej kultury, ale także ekspertka w sztuce masażu. Aktywnie angażuje się w promowanie idei i efektów automasażu, do którego z sukcesem wykorzystuje kosmetyki olejowe Creamy. Wierzy, że dobranie skutecznych kosmetyków na podstawie 3 etapów pielęgnacyjnych Creamy oraz połączenie ich z automasażem pozwala na holistyczne podejście do pielęgnacji twarzy, które ukierunkowane jest na zachowanie zdrowego wyglądu skóry. Na bazie bogatego doświadczenia Zofia opracowała autorską ścieżkę automasażu twarzy. Swoją wiedzą dzieli się poprzez treści edukacyjne publikowane w formie live-ów, nagrań na IGTV czy publikacji na oficjalnej stronie Creamy.
– Zmiany w Creamy są wynikiem procesu dojrzewania Creamy. Jest to zjawisko, które dotyczy wielu młodych firm w naszym obszarze i jak okiem sięgnę na takim etapie znajduje się kilka podobnych marek. Wszyscy wiemy, że zmiana jest nieodzownym elementem wzrostu. Jest wynikiem samopoznania i lepszego zrozumienia otaczającego świata. Zmiana jest nierozerwalnie związana z doświadczeniem i zdolnością uczenia się. Bez tego się ginie: albo nas połyka duża ryba, albo jesteśmy płotką w wielkiej ławicy identycznych sardynek – przyznaje Zofia Pinchinat-Witucka.