Zobacz nasze pozostałe podsumowania >
Zobacz również
Czy w 2015 roku zaszły jakieś znaczące zmiany w fotografii reklamowej?
Na pewno jesteśmy wreszcie świadkami zapowiadanego od lat przesunięcia budżetów na rzecz Internetu. W tym roku odczuliśmy to bardzo wyraźnie. Zazwyczaj materiały do Internetu były robione przy okazji kampanii ATLowych lub BTLowych i były traktowane jako drugorzędne. W tej chwili proporcje się wyrównały. Zarówno pod względem wymaganej jakości materiałów jak i kreacji. Śmiało mogę powiedzieć, że prawie połowa naszych produkcji w 2015 roku były to materiały do Internetu.
Pozytywne jest też to, że do grona naszych klientów na stałe dołączyły agencje digitalowe. Dla nas to nie są już klienci, z którymi pracujemy z doskoku, ale stali partnerzy i zleceniodawcy.
Jakie trendy w fotografii reklamowej będą dominowały w 2016 roku?
Dalej będziemy szli w stronę naturalności. Nie tylko w samej technice, ale także w wyrazie zdjęć. Jest to wynikiem wpływu social mediów na naszą pracę. Mam wrażenie, że coraz bardziej to właśnie odbiorcy mają wpływ na to, jak wygląda nasz rynek a trendy w mediach społecznościowych będą wyznaczały trendy w fotografii reklamowej.
#NMPoleca: Jak piękny design zwiększa konwersję w e-commerce? Tips & Tricks od IdoSell
W innym artykule można przeczytać Państwa wypowiedź na temat 5 kardynalnych błędów, których nie należy popełniać, tworząc zdjęcia reklamowe. Czy widzą Państwo jakiś wzrost świadomości osób zamawiających zdjęcia? Czy nic się jak dotąd nie zmieniło?
Zdajemy sobie sprawę, że kijem Wisły nie zawrócimy 🙂 Edukacja rynku to temat na lata. Aczkolwiek widzimy pozytywne zmiany. Agencje coraz częściej stosują formularze briefów dla accountów i kreacji. Dzięki temu briefy są precyzyjne i nie ma w nich dziur. Można zatem powiedzieć, że jest wzrost świadomości.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Wciąż są jednak klienci, którzy nie wiedzą, co to jest brief i jakich informacji potrzebujemy do wyceny i realizacji produkcji. Wbrew pozorom nie jest to zła informacja – znaczy to po prostu, że nie mieli styczności ze zlecaniem produkcji. A co za tym idzie, że są naszymi potencjalnym nowymi klientami J
Z jakiego projektu w 2015 są Państwo najbardziej dumni?
Trudno mówić o jednym projekcie, bo było ich bardzo dużo i trudno wybrać te najlepsze. Najbardziej dumny jesteśmy z naszych podopiecznych – fotografów. Wszyscy rozwijają się w niesamowitym tempie, co doceniamy nie tylko my, ale także rynek,
Przeniesienie budżetów na Internet wymusiło na nas rozwinięcie działalności. Jako pierwsi w Polsce profesjonalnie zaczęliśmy produkować cinemagraphy i gify dla globalnych marek, weszliśmy też w produkcję filmów do Internetu. Rozwój to też dla nas powód do dumy.
Jakie jest według Państwa najlepsze zdjęcie reklamowe 2015 roku?
W tym roku powstało wiele świetnych kampanii, ale niestety żadna nie była wybitna, najlepsza ze wszystkich, powalająca na łopatki. Brak wyboru nie jest krytyką branży fotograficznej a raczej pochwałą. Poziom jest bardzo wyrównany i wysoki.
Jak oceniają Państwo obecną kondycję swojej branży?
Kondycja w branży jest bardzo dobra. Coraz rzadziej słyszymy, że nie ma pracy. Coraz częściej, że nie ma czasu. To znaczy, że klienci wrócili do fotografii i doceniają jej rolę w marketingu.
Największa porażka ubiegłego roku w Państwa branży?
Trudno wskazać jakąś jedną wyrazistą porażkę. Generalnie błędy związane z fotografią łatwiej wskazać po stronie marketerów. Biorąc pod uwagę ten punkt widzenia, to wskazałbym kampanie marki Adrian, która przekroczyła moim zdaniem granicę dobrego smaku i tego co jest dopuszczalne w projektach stricte komercyjnych. Oczywiście inną kwestią są plagiaty zagranicznych kampanii, ale to jest temat, który nie jest niestety nowy…
Jakieś wnioski na 2016 rok?
Nie zwalniać tempa. Dalej iść do przodu i starać się być o krok przed konkurencją 🙂
Zobacz nasze pozostałe podsumowania >