A gdyby tak ograniczyć dostęp do treści marketingowych, zrezygnować choć na chwilę z mediów społecznościowych i w ogóle odłożyć na chwilę komórkę na bok? Takie pytania pojawiły się w głowie Joanny Burdek i jej męża w odpowiedzi na bezsens i szkodliwość nadmiernej ilości treści marketingowych docierających do naszych mózgów każdego dnia.
I tak narodził się „Hotel dla komórek”, kolejny po warsztatach i prezentacjach projekt w ramach inicjatywy offlajnowi.pl. Sam pomysł jest prosty: chodzi o to, aby takie „hotele dla komórek”, czyli pełne przegródek, drewniane pudełka, pojawiły się w szkołach i miejscach pracy. To tam będzie można odłożyć telefon podczas wypełniania codziennych zadań.
Zobacz również
– Trudno nam się powstrzymać od używania komórki, bo korzystanie z zainstalowanych na niej aplikacji, w tym social media, sprzyja wydzielaniu dopaminy, czyli hormonu oczekiwania na przyjemność w mózgu. Ten hormon jest dla mózgu super ważny, bo wydziela się między innymi, kiedy uczymy się nowych rzeczy lub widzimy ciekawostki. A nowinki, ciekawostki i innowacje polepszają jakość życia ludzi, dzięki czemu zwiększamy szansę na przekazanie nowych genów. Ewolucja to lubi i dlatego mózg traktuje dopaminę jako niezbędny element do przetrwania. To wszystko sprawia, że nie wystarczy wyłączyć telefonu w klasie. Najlepiej go nie przynosić, a jeśli już trzeba, to schować – tłumaczy Joanna Burdek, pomysłodawczyni projektu społecznego offlajnowi.pl.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Jak tłumaczy Joanna Burdek, pudełkowe „hotele dla komórek” zostaną wykorzystane m.in. podczas międzynarodowej konferencji JCI. Weźmie w niej udział również Jarosław Burdek – mąż Joanny i współtwórca pomysłu, który przy okazji opowie o skutecznych sposobach na cyfrowy detoks w domu i pracy. Wystarczy bowiem chwila namysłu, aby zorientować się, że rozproszeni pracownicy to mniejsze zyski dla firm.
Pudełka w ramach projektu „Hotel dla komórek” zaprojektował i wykonał Zakład Aktywności Zawodowej w Łukowicy, który na co dzień pomaga osobom z niepełnosprawnościami. Ustawiając takie pudełko w klasie, firmie, czy nawet w domu, można więc zadziałać dwutorowo. Z jednej strony zapewnić sobie odrobinę spokoju i skupienia, z drugiej – zagwarantować pracę tym, którzy jej potrzebują.
PS Cyfrowy detoks potrzebny „na już”, czyli o skutecznym ograniczaniu dostępu do social mediów
Nadmiar bodźców, które w dzisiejszym świecie docierają do nas w zasadzie ze wszystkich stron, to niejednokrotnie poważny problem. Dlaczego raz na jakiś czas warto na trochę „wyłączyć się” z internetu? Odpowiedzi m.in. na to pytanie znajdziesz w poniższym tekście.