Kiedy w grę wchodzi alkohol, niewinne spotkanie nad wodą może skończyć się tragicznie. Nie musi, jeśli nad akwenem nie wyłączymy rozsądku – przekonują ratownicy Legionowskiego WOPR w nowej odsłonie kampanii „I Ty możesz uratować komuś życie”. W fabularyzowanym spocie LWOPR przypomina prawdziwą historię pary, której przedślubne spotkanie z przyjaciółmi znalazło tragiczny finał. Tylko w tym roku utonęło w Polsce ponad 200 osób. Statystyki potwierdzają: główną przyczyną tragedii nad akwenami od lat pozostaje alkohol.
Ostatnie dni przed ślubem. Wielka radość, oczekiwanie, ale i stres związany z przygotowaniami. Aby trochę się rozluźnić, młodzi ludzie umawiają się na weekend nad Jeziorem Zegrzyńskim z najbliższymi przyjaciółmi. Ognisko, żarty, alkohol dla rozluźnienia. W ferworze wesołej zabawy trójka uczestników imprezy nie od razu zauważa, że jeden z mężczyzn nie wrócił z wody na brzeg. W pierwszej chwili nie dowierzają, że stało się coś złego. Zakładają, że ich przyjaciel żartuje i chowa się przed nimi. Jednak mijają kolejne sekundy i staje się jasne, że chłopak zaginął. Młodzi ludzie natychmiast wzywają pomoc.
Zobacz również
Ratownicy Legionowskiego WOPR docierają na miejsce w ciągu trzech-czterech minut. Wielu ratowników niezwłocznie rozpoczyna poszukiwania pod wodą. Szybko znajdują poszkodowanego mężczyznę, ale jego przyjaciołom ten czas wydaje się wiecznością. Trwa akcja reanimacyjna. Ratownicy próbują przywrócić czynności życiowe. Mija blisko godzina. Reanimacja jest bezskuteczna – chłopak był pod wodą nawet 20 minut. Utonął. Lekarz stwierdza zgon. Przyjaciele są w szoku. Narzeczona mówi ratownikom: Za dwa tygodnie mieliśmy wziąć ślub…
– Doskonale pamiętam tamto zdarzenie. Podobnie jak dziesiątki innych tragicznych utonięć, które miały miejsce nad Jeziorem Zegrzyńskim. Każde utonięcie jest niewyobrażalną tragedią dla najbliższych ofiar, niemniej i nam, ratownikom, na długie lata pozostaje w pamięci traumatyczny obraz tego, co zostaje na plaży po zmarłym w wodzie człowieku. Niestety zbyt często także znajdujące się tam puste butelki po alkoholu. Motto naszej kampanii brzmi: „I Ty możesz uratować komuś życie!”. Apelujemy, aby wypoczywając nad akwenami nigdy nie tracić rozsądku. Alkohol nad wodą nigdy nie jest bezpieczny! Reagujmy, jeśli widzimy jakiekolwiek zagrożenie. Pamiętajmy, że jesteśmy wzajemnie za siebie odpowiedzialni. Jeśli zachowujemy się bezpiecznie, nasze życie i zdrowie też są bezpieczne. Niezależnie od wszystkiego warto zapisać w pamięci telefonu numer ratunkowy nad wodą: 601 100 100 – mówi prof. dr hab. n. med. Maciej Sterliński, lekarz, ratownik wodny Legionowskiego WOPR.
– W nowej odsłonie naszej kampanii edukacyjnej chcemy zwrócić uwagę na fakt, że utonięcia z powodu łączenia wypoczynku nad wodą z alkoholem nie dotyczą tak zwanego marginesu społecznego a zwykłych, na co dzień odpowiedzialnych ludzi. Alkohol powoduje zaburzenia percepcji, uśpienie czujności. Decyzja, żeby orzeźwić się w wodzie po spożyciu alkoholu, nie jest racjonalna, ale często nie zapada też w pełni świadomie. To prosty krok do tragedii. Fabularyzowaną wersją zdarzeń sprzed kilku lat chcemy obrazowo przemówić do masowej wyobraźni. Apelujemy i gorąco prosimy o udostępnienie przygotowanego przez nas spotu – być może uratuje on niejedno życie – mówi Krzysztof Jaworski, prezes Legionowskiego WOPR.
#PolecajkiNM cz. 32: czego szukaliśmy w Google’u, Kryzysometr 2024/25, rynek dóbr luksusowych w Polsce
Każdego roku w Polsce w wodzie traci życie około 500 osób. Tylko do końca lipca 2021 roku w naszym kraju utonęło blisko 200 osób.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Nowy spot pt. „Pijesz. Wchodzisz. Toniesz.” jest dostępny na profilu facebookowym Legionowskiego WOPR ina YouTube:
Spot powstał w ramach kampanii Legionowskiego WOPR pn. „I Ty możesz uratować komuś życie!” dzięki wsparciu PKN ORLEN. Materiał zrealizował Michał Kamiński SZTUKA KREACJI, a za działania promocyjne odpowiada agencja Salus Public Relations.