Po trudnych eliminacjach EURO zmiana selekcjonera i zwyżka formy reprezentantów zaowocowała awansem. Po barażach biało-czerwoni dołączyli do grona uczestników EURO i w czerwcu zagrają w grupie D z Francją, Holandią i Austrią. Sam wyjazd do Niemiec wiąże się z premią wypłacaną PZPN przez UEFA. 9,25 mln euro to ponad 10% rocznego budżetu federacji, jednak to tylko wierzchołek góry lodowej.
Zobacz również
Awans na EURO to także prawo do środków z praw telewizyjnych, zwiększone dochody ze sprzedaży biletów oraz premie sponsorskie. Awans na EURO ma gigantyczną wartość marketingową dla sponsorów i partnerów związku. Podczas mundialu w Katarze publikacje dotyczące największej imprezy sportowej na świecie wygenerowały ekwiwalent reklamowy rzędu 211 mln złotych. Równie istotne z perspektywy sponsorów były wzmożone względem pozostałych okresów w roku zaangażowanie i bardzo pozytywny sentyment wpisów oraz artykułów. Tegoroczne EURO ma dodatkową wartość – niemieckie stadiony są na wyciągnięcie ręki polskich kibiców i za zachodnią granicą pojedzie mnóstwo Polaków.
– Wielkie imprezy sportowe budzą największe emocje i społeczne zainteresowanie, a piłka nożna na tym polu nie ma sobie równych. Ogromny wpływ na wizerunek PZPN w ostatnich miesiącach miały wyniki sportowe, a ich poprawa i awans na EURO rozpoczynają święto, które potrwa do ostatniego meczu w Niemczech. Prowadzimy już rozmowy z zainteresowanymi wsparciem reprezentacji podmiotami. W najbliższych miesiącach możemy spodziewać się ogromnego zaangażowania sponsorów reprezentacji oraz wszystkich marek w piłkarską gorączkę. Dla partnerów to szereg zalet – od ekspozycji telewizyjnej docierającej do każdego państwa Europy, przez wykorzystanie wizerunku piłkarzy aż po dedykowane produkty – mówi Szymon Sikorski, CEO agencji Publicon Sport reprezentującej PZPN w kontaktach ze sponsorami.
#PrzeglądTygodnia [05.11-12.11.24]: kampanie z okazji Movember, suszonki miesiąca, mindfulness w reklamach
Piłkarskie EURO to największa impreza sportowa na Starym Kontynencie transmitowana w każdym państwie, często w otwartej telewizji. Ostatnie Mistrzostwa Europy transmitowało na żywo 137 nadawców, a każdy mecz gromadził przed telewizorami przynajmniej 100 milionów widzów. Globalna, skumulowana oglądalność EURO 2020 (objętego częściowo pandemicznymi ograniczeniami) wyniosła 5,2 miliarda.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Ostateczną wartość występu na EURO 2024 poznamy po zakończeniu turnieju w Niemczech. Sam awans oznacza 9,25 mln euro, niemal tyle samo otrzymuje się za zwycięstwo w finale. 25% tej kwoty trafi do piłkarzy. W czerwcu i lipcu dodatkowe pieniądze będzie można wywalczyć na boisku. Gdyby Polacy powtórzyli wyniki z historycznego EURO 2016 i dotarli do ćwierćfinału, na konto PZPN wpłynęłoby 18,25 mln euro.
Zdjęcia: mat. pras.